zielonooka29 0 Napisano Luty 16, 2009 dieta nielaczenia jest ponoc dobra, kto wie moze ja zastosuje?;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 16, 2009 A wiecie co jest anjgorsze, widze ze tyje, a mimo to jem jeszcze wiecej ehhh.. Np moje udo mialo 50 cm, teraz ma chyba z 57.. I nAwet mnie to nie rusza a wielce chce zeby mialo 46 albo 47 cm.. Mam ciasne wszytskie spodnie, wsumie to w wiekszosc nawet nie wchodze, i nic zero przejecia.. Wiem, ze gadam bez sensu soryy.. ale wlasnie w takich chwilach trace wiare i mysle ze to bez sensu i z emi sie nie uda... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maarika19 0 Napisano Luty 16, 2009 motyl a moze dietetyk ulozylby ci jakas fajna dietkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonooka29 0 Napisano Luty 16, 2009 nie zlamuj sie motylku, pusc sobie rytmiczna muzyczke i szoruj po pokoiku z usmiechcem na twarzy, niech dieta nie stanie sie twoja obsesja- pamietaj!!! moje udo o ile pamietam mialo 55cm ale to jutro dokladnie ;] do jutraaaaaa 3mam za was kciuki i ide cwiczyc pa;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
świeczka zapachowa 0 Napisano Luty 16, 2009 u mnie w domu wiedzą, koleżankom też powiedziałam że się wzięłam za siebie ;) teraz to muszę im pokazać, że dam radę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 16, 2009 zielonooka29 --> Paa :** i dzikei :) Zrobie tak, w niedziele slodycz do 300 kcal.. A w ciagu tygodnia postaram sie ejsc np platki z mlekiem tez sa slodkie heh to zamaist slodyczy.. musze z tym skonczyc :) Jutro nie zalicze, zednej wtopy, i pokaze wam i sobie, ze potrafie.. Nie ma zmiluj sie zawsze osiagalam to co chcialam i teraz tez tak bedzie.. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maarika19 0 Napisano Luty 16, 2009 JASNE,że się uda, każdej z Nas :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
świeczka zapachowa 0 Napisano Luty 16, 2009 ej dziewczyny, nie poddawać się! jutro na pewno będzie lepiej :) kurcze, ile razy ja zaczynałam i czasem zdarzało mi się nie wytrwać nawet tego jednego dnia... nie wiem od czego zależy że raz mi się uda, a raz nie. może teraz mam po prostu większą motywację? a co do motywacji to polecam tę stronkę http://dieta.pl/zobacz/sukcesy/ dopiero się rozkręca, ale ja już patrząc na te fotki porównawcze czuję taki powiew chęci dietkowania :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 16, 2009 U mnie tez wiedza, ale czasmi mam wrazenie, ze specjalnie robia mi na zlosc, szczegolnie mama.. wiem ze to dziwne ale serio tak jest.. jak sie nie odchudzam to w domu nie ma slodyczy ani nic dobrego do jedzenia.. jak zaczynam diete to ejst pelno wafelkow jakies babki do tego ciasto, elki chrupki itd... wczoraj mi mama o 20 przynioslakawalek tortu ... nie sadzicie ze to troche wredne ? czasami mam wrazenie, ze specjalnie to robie zebym wygladalo gorzej niz ona ... kiedys wazyla 49 kg gora 52.. teraz troche przytyla ale wsumie juz schudla wiec tyle bedzie wazyla gdzies... masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325 Napisano Luty 16, 2009 Hej dziewczyny.. widzę że u was dzień był dość udany ;) mój też całkiem dobrze, bez żadnych wpadek... teraz bym sobie coś zjadła jak to wieczorem, ale już nie można.. wiec pozostaje mi tylko herbata do szczęscia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
świeczka zapachowa 0 Napisano Luty 16, 2009 u mnie też jakoś tak jest, że jak mam dietę, to w domu pyszności są :D i też mnie czasem irytuje jak się mnie po 10 razy pytają czy na pewno nie chcę ciastka :o pewnie, że chcę ciastko, ale ja nie mogę go zjeść bo mam dietę! czy oni tego nie rozumieją? :o ale ogólnie to mama zawsze patrzy przychylnie na te moje niezliczone próby. kupuje mi wszystkie produkty, których akurat potrzebuję i nie komentuje, że po raz kolejny się odchudzam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maarika19 0 Napisano Luty 16, 2009 Moja mama też się odchudza, he he więc lajcik ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325 Napisano Luty 16, 2009 Heh no u mnie to samo jest.. ale na szczęscie moja mama jest wyrozumiała i mimo to że jest zgrabna i chuda to ciągle by się ze mną odchudzała :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 16, 2009 świeczka zapachowa --> z kas to znam u mnie etz sie kazdy po 6 razy pyta chcesz ciasto, a moze chrupka a mnie szlak trafia.. i potem sie zucam na zarcie.. taka pomoc bliskich eh.. brak slow.. jak nie chca pomuc to neich chociaz nie utrudnaija Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maarika19 0 Napisano Luty 16, 2009 idę pić herbatki i spać, dobranoc, jutro nowy dzień :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
świeczka zapachowa 0 Napisano Luty 16, 2009 motyl, no niestety tak to już jest :o ja wiem że chcą dobrze, ale mi się naprawdę trudno opanwać jak oni jedzą jakieś pyszne ciacha i pytają się ciągle czy na pewno nie chce. a ja mam wtedy ochotę pożreć to ciachoza jednym zamachem :o a w ogóle najgorzej jest jak jadę do babci. tam muszę zjeść cały obiad, nie ma zmiłuj, a potem jeszcze ciągle słyszę 'może chcesz wafelka, a winogronka, a kanapkę ci zrobić?' tak, wiem że mnie kochają, ale ja potrzebuję jakiegoś wsparcia w diecie a nie wpychania we mnie żarcia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 16, 2009 świeczka zapachowa --> Dokladnie.. kiedys potrafilam odmowic, i robilam to z usmiehcem na twarzy a teraz... Musze im pokazac co otrafie, to zawsze mi pomagalo.. Udowodnie innym ze jestem silna ze osiagne swoj cel i wogole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
świeczka zapachowa 0 Napisano Luty 16, 2009 motyl - jeszcze rodzicom umiem powiedzieć 'nie chcę i daj mi w koncu spokój', ale babci nie potrafię, bo wiem że jej będzie przykro :o też chcę wszystkim udowodnić, że umiem schudnąć. i chcę w końcu poczuć się stuprocentowo pewna siebie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 16, 2009 Hehe ;p kazdy pretekst jest dobbry;p Ja mykam spac do jutra :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lakasta 0 Napisano Luty 16, 2009 Witam! Słodycze jem tylko w weekend. Od dzis zaczelam 6 weidera. Chce miec plaski i twardszy brzuch zebym nie wstydzila sie zalozyc bikini ;) Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malyna 0 Napisano Luty 17, 2009 Cześć dziewczyny! Uważam, że wczorajszy dzień wyszedł całkiem całkiem. Pomimo tego, że nie chciało mi się ćwiczyć, to np. nie jadłam słodyczy (nie licząc coli). Ale nie miałam w ustach żadnej czekolady, co już jest dużym osiągnięciem. Na kolację zjadłam owoce z puszki (miałam z niedzielnej sałatki owocowej, więc trzeba było to zjeść). No i na tym koniec. A teraz na śniadanko bułeczki maślane z miodem (trochę cukru trzeba też ;p), w pracy zjem jabłko, na pewno wypiję dużą wodę źródlaną (zwracajcie uwagę, czy kupujecie mineralną, czy źródlaną, bo to jednak jest różnica). No i nie wiem co jeszcze mogę zjeść... Nie mam pomysłu... ;/ No nic. Najważniejsze, że jest po co chudnąć! :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325 Napisano Luty 17, 2009 Hej dziewczyny :) Co tam u was? Ja własnie skończyłam śniadanie na które zjadłam: Jedną kromkę chleba Schulstad pełnoziarnistego z sałatą lodową, ogórkiem i pomidorem i do tego trochę twarogu 0% tłuszczu. A co do obiadu to będę sama gotować zupę pomidorową bez mięsa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zielonooka29 0 Napisano Luty 17, 2009 hej laski, u mnie jakos poszlo ;] co tam u was? jakies wpadki czy sukcesyyyy??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325 Napisano Luty 17, 2009 U mnie bez wpadek żadnych a na sukcesy czekam do soboty wtedy zobaczę ile w tym tygodniu ubyło ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość panna strażakowa Napisano Luty 17, 2009 proponuję dietę plaż południa!!rewelacja!składa się z trzech faz!już po pierwszej trwającej 2 tyg schudłam 6 kg:-)nie ma efektu jojo:-)polecam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325 Napisano Luty 17, 2009 Znacie może jakieś przepisy na dania dietetyczne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 17, 2009 Hey :) A u mnie dobrze.. O 8 kromka chleba z pasztetem.. O 10:20 bulka pelnoziarnista 14:30 platki z mlekiem.. I wlasnie nie wiem co dozucic, bo to triche chyba malo ? Co sadzicie, o 17 chce zjesc jogurt ktory ma 150 kcal, a potem juz nic.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martynka0325 Napisano Luty 17, 2009 Hej motyl ;) myśle że to będzie bardzo dobrze ;) ja na obiad zjadłam zupe pomidorową bez miesa z marchewka i porą a na kolacje zjem dzisiaj tylko jabłko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 17, 2009 Tylko mi chodzi o to, zeby nie ejsc az tak malo.. zeby metabolizm nie zwolnil.. Bo jak bym chciala to na jablku i jogurcie bym obleciala hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MoTyL55 Napisano Luty 17, 2009 Przed chwila zjadlam jeszczze kawalek piersi z kurczaka, troche surowki i 1 waze.. No i o 17 ten jogurcik i to tyle na dzisiaj.. Do tego zrobie jakies brzuszki i moze poskacze troche na skakance:) a wam jak idzie ? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach