Schudnąć do wakacji!

martynka0325 --> To co jeden posilek jesz ??

Praktycznie tak, w ogóle głodna nie jestem. może jakiś owoc zjem jeszcze dzisiaj.

Nie jestem ekspertem, ale zdaje mi się, że jedząc jeden posiłek w ciągu dnia to też nie jest ok. Ale skoro organizm się nie domaga jedzenia, to widocznie tak ma być. Też tak czasem mam, ze zjem tylko 1/8 dania i to wszystko. Dzisiejszy dzień też ok. To już tydzień minął i dziś koleżanka, która dawno mnie nie widziała, zapytała, czy schudłam :) Nie mam wagi, ale jutro na basenie będę, to zważę się dokładnie. No. Zobaczymy. :)

No niby cały dzień się nie domagał.. a teraz mam taki okropny ból głowy i zawroty że ledwo chodzić mogę, ale poczekam do rana i zjem coś.

No właśnie... Mnie często boli głowa, zjem coś najlepiej ciepłego i zupełnie przechodzi. :) Jak dieta dziewczyny? Co już nie macie zapału? :) Przymierzam się do tej diety proteinowej. W sumie to nie jest trudna. Są cztery fazy, które trwają od 2 do 7 dni. Czyli mogę spróbować, a jak będzie jakiś skutek, to powtórzę. :) Trzymajcie kciuki proszę. :)

Witam:) No ja jakoś się trzymam dietki:) dzisiaj zaczął się 11 dzień hmm.. z wagi 69 kg zeszłam do 65,3. Wczoraj wróciłam z gór. Przyznam się, że 2 razy wypiłam czekoladę i zjadłam raz ciastka 3!! Tak źle się z tym czułam, że musiałam iść zwymiotować:) Teraz już jest dobrze, waga nadal spada, choć w znikomych ilościach, ale zawsze coś:) Pozdrawiam, 3majcie się ciepło:)

Hej dziewczyny.. Przyznam szczerze że strasznie się czułam rano oczu otworzyć się mogłam, ale zjadłam 2 kromki wasy i teraz jem zupe i jest dobrze :)

martynka0325 Nie obraz sie, ale za jakis czas pozalujesz tej diety.. Rozumie odchudzac sie.. Ale jakos normalnie.. a nie ejdzac 1 posilek i to popoludniu, ktory ma nie cale 500 kcal, a nawet mniej.. Wiem co piusze.. Ale to Twoja sprawa i Twoje zycie U mnie dobrze :D Rano o 9 zjadlam platki z mlekiem i kiwi o 11 jogurt 15 obiad surowka ryba i ziemniaki ale mala porcja tego obiadu o 17 ostatni posilek ale tak max 200 kcal.. a na 18 ide na lodowisko :D

U mnie dziś ok. W pracy zjadłam tylko serek wiejski z papryką czerwoną i jedno jabłko. Niestety mało piłam, bo duży dziś pracy. Na obiad zupka fasolowa i teraz jem (uwaga! OSTATNI RAZ) ciasto. :) Gdy będę później głodna zjem winogron albo jabłko. :) Nie mogę dziś pójść na basen niestety... ;/ Spróbuję poćwiczyć w domu. :)

Hmm tyle że to był tylko jeden raz bo apetytu nie miałam ;) Wiec nie mam co żalowac swojej diety bo dobrze mi idzie :)

Wiecie co. Od poniedziałku zaczynam dietę proteinową. Chodzę na basen co drugi dzień (z wyjątkiem wczorajszego dnia). Bo póki co to lepiej się czuję, ale żeby kilogramy spadły to jeszcze nie. A przynajmniej nie cm w pasie, na czym mi zależy najbardziej. :) Jak u was? :)

Hey ja troszke nie pisałam;) Moja dieta? hmm.. na razie ograniczam, nie jem po 18.. nie kupuje na drugie sniadanie drożdżówek,ale jem jabłko.. fast foodów nie jem itp :) boje sie bardzo niskokalorycznej diety..chodzi o moje włosy nie mogą znowu mi zacząć lecieć :( dlatego na razie ograniczam.. na takim ograniczeniu chcialabym zgubic 3 kg ,do 70 a potem na niskokalorycznej do 65 i bedzie ok.

Kochane. Mój organizm chyba już się przyzwyczaił do ograniczonej ilości pokarmu, także dziś zaczynam dietę proteinową. Na śniadanie mleko z płatkami. W pracy jeden serek wiejski, na obiad pierś z kurczaka gotowana i potem na kolację jogurt. Najbliższe 5 dni sam nabiał i chude mięsko. :)

Hej coś widzę że przestałyście pisać :) poddałyście się czy co ? :P

U mnie średnio. Tylko jedzenie udało mi się ograniczyć, ale reszta to kiszka... Ale nei poddaję się! Trzymam się jakoś. Szkoda tylko, że żadna z Was się nie odzywa (no prawie), było by mi raźniej z Wami :)

no hej dziewczynki ;p sorki za taka przerwe w pisaniu ale jakos tak wszystko sie potoczylo...- raz lepiej pozniej gorzej i tak w kolko dzis zjadlam platki z mlekiem, zupe i (ku mojej udrece) 1 ciacho i banana, zjem jeszcze serek czy jogurt i bastaaaaa!!!!;] a jak tam u was?

U mnie też lepiej 13 kg mniej ;) Dzisiaj rano zjadłam jogurt i w szkole jogurt do picia i teraz mrożonke ;) później jeszcze może jabłko i tyle :)

martynka0325 --> W jakim czasie tyle schudlas ? U mnie dobrze :D Tak miesiac czasu i powinno byc dobrze, tylko nie mam zcasu na cwiczenia.. No i sily..

Od 20 stycznia :)

gratulacje martynka, wytrwale diety sie trzymalas, ale uwazaj na jojo... ja juz po sniadanku- platki z mlekiem i do szkolyyyyyyy ;/ papa;* powodzenia

I będe do 18 czerwca.. a o jojo nie chce słyszeć hehe :D A jak tam wam idzie?

Dziś się warzyłam! Schudłam 3 kg! :) Niezbyt stosuję dietę, ale bardzo ograniczam jedzenie. U mnie najgorsze jest jedzenie wieczorem. Ale kupiłam sobie teraz chlebek ryżowy, w którym kalorie znikome. W pracy jogurt, a na kolację koktajl owocowy. :) I jem obiad w domu - taki normalny, ale z dużą ilością warzyw. Chcę dalej chodzić na basen (teraz przerwa, bo miesiączka). Jak skończy się miesiączka, to zważę się jeszcze raz, bo wiadomo, że teraz woda zatrzymana w komórkach :)) Także dziś jestem nastawiona pozytywnie :)

No no to gratuluje :) Ja ostatnio też miałam miesiączke to na wadze nic się nie ruszyło. A tak na co dzien to na śniadanie w domu jem jogurt, w szkole jogurt pitny, na obiad dzisiaj byłam w restauracji ponieważ kuchnia w remoncie i potem troche rosołu i to tyle :)

Dziewczyny. Dostałam dziś vibroaction. :D Zobaczymy czy będą jakieś skutki na mnie, bo moja kumpela brzuszka się pozbyła :) Dieta w miarę też ok. :)

Cześć, już od dawna was podczytuje i kibicuje wam, bo sama też mam sporo do zrzucenia. Jakoś na poczatku topicu pisałas , że bodajże mąż koleżanki, dokładnie nie pamietam, bardzo dużo schudła prawdopodobnie na surówkach, ale móiłaś że podpytasz sie tej dziewczyny i ja tak nieśmiało chciałabym Ci przypomnieć , bo osobiscie tez zależy mi na szybkim schudnięciu. Wieszz moze ile schudł, w jakim czasie no i najważaniejsze co jadł, jaka dietka, tak mniej wiecej? :) Dziękuje zapomoc. Podrawiam. Ania

Oj niestety... Jeszcze z nią nie rozmawiałam :/ Ta dziewczyna odbywa praktyki u mnie w pracy, ale jest bardzo rzadko. Ale pamiętam o tym cały czas :) Kurde... mam wyrzuty sumienia, bo właśnie zjadłam kawałek rybki po grecku. Ale trudno już. Vibroaction mi pomoże hihii :P

Ale tu ciszą zawiało... ;p U mnie ok. Nie jest jeszcze tak jak bym tego chciała, ale nie jest źle. :)

hejka chcę do was dołączyć.mam z 15 kilosów do zrzucenia,a ciężko będzie,pracuję w cukierni?pomożecie?jakieś cenne rady?

Hej dziewczynki :) No na początku pisałyście dużo a teraz już przestałyście.. czyżby się poddałyście? U mnie wszystko dobrze na razie trochę w miejscu stoję ale daje rade ;) najbardziej to słodkiego mi się chce bo od 20 stycznia nie zjadłam jeszcze nic.. omadzia5 -----------> pewnie że możesz się do nas dołączyć :) Najlepsza metoda na odchudzanie to MŻ czyli mniej żreć :) Zero słodyczy, chleba białego, smażonego, i gazowanego :) Polecam ćwiczenia, bardzo dużo pomagają :) Pozdrawiam :P

elo kobietki!!! chora bylam dlatego nie pisalam duzo czasu, jakos poszlo, ale mialam zero ruchu a jedzonko takie same jak zazwyczaj, wiec mozna powiedziec wrecz nieciekawie, ale nie narzekam ;] z dieta MŻ sie zgadzam calkowicie ;p