Gość agG. Napisano Luty 16, 2009 moje zycie sie sypie,a najgorsze jest to ze niemam nikogo z kim moge o tym pogadac.. niby mam tylu przyajciol a nawet mi nie pomagaja gdy jest mi to potrzebne. to wszytsko zaczelo sie w tamtyr roku gdy zakochalam sie z kuba[ z wzajemnoscia] pozniej jakos wszystko sie popsulo bo ja mu powiedzialam ze go kocham ;( niewiem czemu zaczelismy sie wyzywac i wogole ;(..chodze z nim do klasy i nie potrafie o nim zapomniec,nie umiem ;( pomozcie mi ...prosze;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach