Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonkaj

Żony którym brakuje miłości.

Polecane posty

Gość zonkaj

Zastanawiam się,czy tylko ja jestem spragniona miłości(nie sexu)....mimo że mam od kilku lat męża .Łączą nas też dzieci(dwoje).Okropnie brakuje mi przytulania,komplementów,ogólnie-miłości.Jest u nas w małżeństwie monotonność,ale mąż mój zdaje się tego nie dostrzegfać.Mówi,ze nie rozumie o co mi chodzi i że jego zdaniem wszystko jest oki.Więc po cichu marzę o księciu....nawet na boku.Któraś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czułam się tak samo. Dla mojego męża najważniejszy był komputer. Poza tym odseparował mnie od mojej rodziny. W tym roku biorę z nim rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnnnie
A ja tego nie mam i tez marze o ksieciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkaj
czyli masz księcia na boku?jak Ci z tym jest?co mi radzisz?jestem ładną kobietą,zadbaną,staram sie ładnie wyglądać,mam 30lat i CHOLERNIE POTRZEBUJĘ MIŁOŚCI!!...tak jak wy powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkaj
Alter Ego-a macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli masz księcia na boku? -tak jak Ci z tym jest? - świetnie co mi radzisz? - nie jestem Tobą,ale polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkaj
Ten Twój książe jest żonaty?nie namawia Cie na rozwód?kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mamy, na szczęście. Moja sytuacja była trochę skomplikowana - jestem osobą chorą, co mój mąż podkreślał w każdej kłótni. Kilka miesięcy po ślubie stwierdził, że mnie nie dotknie, bo się mnie brzydzi a po jakimś czasie usłyszałam, że przeze mnie nie będzie miał wymarzonego syna. Byłam bardzo samotna w małżeństwie, w zeszłym roku kazałam mu się wyprowadzić i złożyłam pozew rozwodowy. To była najlepsza decyzja w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jest żonaty (ale już, nie długo, to nie ma związku ze mną) nie namawia mnie na rozwód - bo ja nie chce się rozwodzić kocham go - chyba tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam już 47
ja się chyba w tym roku rozwiodę z tego powodu. tym bardziej, że przestałam męża juz dawno kochac. Prę do rozwodu jak mały czołg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy deszcz
\"Dla mojego męża najważniejszy był komputer.\" Dla mojego najważniejszy jest telewizor :( To z nim mój mąż spędza najchętniej każdą wolną chwilę :( Nie rozmawiamy o niczym, czuję się samotna w małżeństwie. Mamy 3-letną córeczkę. Jej tatuś nie chce się z nią bawić, owszem, pilnuje jej - daje jej zabawki, a sam gapi się w ten durny telewizor. Czasem mała mówi coś do niego 7 razy, usłyszy to dopiero z siódmym! Na moje pytania zazwyczaj odpowiada krótko, nie przywiązując do niczego wagi. Między nami nie ma żadnego dialogu!!! Problemy innych go nie interesują, jest obojętny na wszystko. On chce się kochać, a ja nie potrafię :( No bo jak to zrobić, jeśli nie ma żadnej więzi? On nie widzi problemu :( Denerwuje się, jeśli mu to wypominam :( Ja też marzę o księciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokdhdhff
mialam podobnie i..zjawil sie ksiaze. Trwalo to pol roku i byly to najwspnialsze chwile jakie przezylam. Potem zerwal, do tej pory nie znam powodu tego zerwania, ale i tak ciesze sie, ze dane mi bylo poczuc namiastke milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy deszcz
Chciałabym jakoś wzbudzić jego zazdrość. Żeby poczuł się zagrożony i zrozumiał, że jeśli zechcę, może mnie stracić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowy deszczu, ile ty masz lat? zamiast knuc intryge, zajmij sie soba. nie wzbudzaj sztucznie zazdrosci, to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowy deszcz
Mam 30 lat. Jestem atrakcyjną kobietą, wiem, że podobam się innym. Zajmuję się sobą, realizuję swoje pasje w miarę możliwości, pracuję. Nie chcę intrygi, chcę, żeby mój mąż zaczął się interesować otaczającym go światem i zauważył, ze ja też w nim jestem i nie wystarcza mi tylko to, że on jest w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż z głową w chmurach
Jestem facetem. Mam wszystko. Żonę ,dziecko, sex, obiady...i tak od kilku lat. Jest szacunek, ale nie ma "ognia". Trafiłem w necie na Nią - moje "lustro duszy" . Pisaliśmy o wszystkim, o marzeniach, filmach, wierszach, było uczucie, piekne słowa, nawet te intymne, czekanie na miłosnego melia. Nie spotkaliśmy się nigdy. Przez jakiś czas chodziłem jak zakochany nastolatek, tego mi bardzo brakowało. Pomogło mi to znieść codzienność. Naładowało ,mnie to na długo. Ale to jednak była trochę zdrada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż z głową w chmurach
bo mam żonę której coś obiecywałem ...... A jak bym się z Nią spotkał to czuję że poszło by bez gry wstępnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powstrzymywala cie obietnica? a ona byla wolna czy zajeta? rozumiem cie. mialem podobnie. z tym, ze ona byla (i jest) z kims zwiazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr.
Only, znowu zaczynasz? (to miało być śmieszne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiii
też marze o księciu, mam 29 lat męża który mnie kocha, ale bardziej kocha siebie a wolne chwile poświęca komputerowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż z głową w chmurach
Wolna. Nie, nie musiałem się powstrzymywać. Nie chcałem zdradzić. Muszę zasmucić katolików węszących sukces wiary - jestem niewierzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabriellaa
Nie jestescie same moje drogie ja też mam podobnie!!Dziecko,stabilizacje,pasje i męża który zapewnia mi wszystko prócz bliskości,czułości dotyku pieszczot sex jest ok tu jesteśmy dobrani!!!Brak mi tego pokrewieństwa dusz,rozmów o czym innym niż rzeczy dotyczących dnia codziennego!!! Mąż z głową w chmurach........ tak jak Ty kolego znalazłam sobie wirtualną odskocznie od roku rozmawiamy,piszemy o wszystkim .... jak przeczytałam Twoje słowa to poczułam się tak jakbym to było o nas!!! Zastane przy mężu bo go kocham ale on niszczy mą spontaniczność i dusze i wypala mnie .... :( przykre ale prawdziwe niestety!!!Pocieszam się tym sexem bo tu akurat nie zawodzi!! Mam 27 lat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiii
wałkowałam milion razy ale wiesz jemu jest dobrze ze mną więc nie widzi problemu a ja go kocham więc poświęcam się dla nas ale nie wiem jak długo czy mi się to kiedyś nie znudzi, nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż z głową w chmurach
gabriella - ta moja "odskocznia "...ech! Powiem Ci, że nawet próbowałem z żoną tak fajnie pogadać , wieczór, piekna muzyka, świeczka... a ta mi ciagle opowiada że jej siostra sie przeprowadza, że płytki ceramiczne, że kredyt, ble...... poszedłem pisać meila do Niej.....mojej odskoczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiii
gabriellaa mam dokładnie tak samo jak TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justiiiii
chyba poszukam sobie takiej mejlowej odskoczni, to prawie jak zdrada ale prawie robi wielką różnice ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×