wejście do Kościoła, poradzcie prosze...

Witam, czy moglybyscie napisac mi, jak wygladalo wasze wejscie do Kosiola? chodzi mi tu konkretnie o to, jakie UTWÓR byl grany i NA JAKIM INSTRUMENCIE (trabka, flet, inny instrunent). Czy kogos wynajmowaliscie? Prosze poradzcie mi...zastanawiam sie nad Ave Maria wykonanym na flecie, czy to dobry pomysl? Dziekuje za rady

u mnie był chór, wiec nie wiem co było grane i spiewane hehe nie pamietam ;)

- wejscie - psalm - ofiarowanie - Komunia Święta – Ave Maria Schubert - wyjście jakie utwory powinny być zagrane? pamietacie jakie mialyscie, jakie będziecie miec?

http://www.erm.pl/mp3.php może Tu coś znajdziesz.

podpinam sie pod temat tez sie zastanawiam jakie pieśni wiem tylko że będą u nas śpiewać dziewczyna z chłopakiem z chóru młodzieżowego na ślubie i nie wiemy jakie i na jaka część mszy wybrać pieśni

A może idzcie do księdza i poproście o wypożyczenie śpiewnika? Księża chętnie pomagają w takich sprawach. Kiedyś jak poszłam do księdza pożyczyć śpiewnik to dostałam chyba sześć +płyty do przesłuchania :)

a macie możliwosc wyboru? u nas nie ma :( tzn mogę sobie zażyczyć zeby zagrano coś "mojego" podczas podpisywania "cyrografu" ;) oraz podczas wejscia i wyjscia z koscioła. ale psalm i inne pieśni liturgiczne - nie ma gadania...

a co do Ave Marii - polecam jednak wersję Gounoda :) jest...bardziej optymistyczna ze tak powiem. żywsza. nie tak usyyyyypiająca...

wybierzemy sie do Księdza, dziekuje za rade :) to, co znalazlam w internecie: momenty muzyczne ślubu: 1. wejście 2. psalm 3. Alleluja 4. "Veni Creator" - przed przysięgą 5. Ofiarowanie 6. Komunia 7. podpisywanie dokumentów na oczach gości 8. wyjście z kościoła 9. modlitwa młodych pod figurą matki Boskiej, połączona czasem ze złożeniem bukietu Panny Młodej lub świadkowej jako votum za szczęście mysle, ze bedziemy miec takie utwory, ale jeszcze to przedyskutuje z Księdzem: 1. wejście --> Marsz Weselny Wagnera 2. psalm --> ? 3. Alleluja --> ? 4. "Veni Creator" - przed przysięgą ? 5. Ofiarowanie --> Ave Maria (Schuberta) badz Gounoda 6. Komunia --> Ave Verum Corpus Mozarta 7. podpisywanie dokumentów na oczach gości --> Largo Haendla 8. wyjście z kościoła --> Marsz Weselny Mendhelsonna 9. modlitwa młodych pod figurą matki Boskiej, połączona czasem ze złożeniem bukietu Panny Młodej lub świadkowej jako votum za szczęście --> nie mam zielonego pojęcia, do uzgodnienia z Księdzem oto uwagi z innego forum: Drobna uwaga - "Ave Maria" nie powinno się grać na Komunię, bo jest to Eucharystia, a nie moment oddania czci Marii Pannie!!! Ale ten bląd popelnia sie w czasie ślubów co i rusz... Wezwanie do Matki Bożej powinno zaistnieć tuż przed wyjściem Młodych z kościoła, ewentualnie w czasie Ofiarowania, choć jest to też wersja troszkę "naciągana". "Panis angelicus" Cesara Francka też jest jednym z hitów absolutnych, w oryginale to utwór wokalny, Eucharystyczny (wykonywany w czasie Komunii).

żywy i nieoklepany - bardzo polecam zainwestowanie w PROFESJONALNIE wykształcony głos ludzki :) do przesłuchania jako propozycje polecam następujace propozycje: - G. F. Haendel - aria "Rejoice" z oratoium "Mesjasz" - W. A. Mozart - aria "Laudamus Te' z "Wielkiej mszy c-moll" lub np. "Alleluja" z motetu "Exsultate, jubilate" - J. S. Bach - "Laudamus Te" z "Wielkiej Mszy h-moll" To propozycje "pierwsze z brzegu", w razie wątpliwości proszę pytać - chętnie doradzę

to uwaga!! w oryginale jest to utwór wokalny, aria z opery Haendla "Xerxes" - w arii tej młody król Persji śpiewa o cieniu swojego ulubionego platana, który to miły chłodek pozwala mu słodko marzyć o tym, jak wkrótce zdmuchnie narzeczoną sprzed nosa własnemu bratu.... Chyba takiej wróżby w dniu ślubu raczej nie chcecie mieć ;) Poza tym jest to utwór w 100% świecki, warto więc ten jeden hit muzyczny zastąpić jakimś innym - opcji jest wyjątkowo wiele, jest naprawdę z czego wybierać, również z dzieł autorstwa Haendla.

na wejsciu: Canon Pachelbela, na wyjsciu Medhelsson standard. w trakcie nie pamietam dokladnie, ale na pewno Mozart i Bach. Wszystko bylo na organach. Z tym ze ja nie chcialam Ave Maria, bo po prostu mi sie nie podoba.

Nie wiem jak wy ale ja wchodzę do requiem dla snu, jak ksiądz się nie zgodzi puścić z płytki to wynajmę skrzypka. To będzie dopiero wejście heee a rodzinka w szoku i się poryczą:)

Gwen, Ty tak na powaznie? Czy sobie jaja robisz? A jezeli na powaznie, to jaki kawalek wybralas i dlaczego akurat sciezka z tego filmu? bo zakladam ze nie o przeslanie chodzi ;-)

Poważnie:) ta piosenka wydaje mi się tak wzruszająca i piękna tylko w lekkim wykonaniu chciałabym:) tak, żeby się nadawało:)

Jeżeli macie dobry kontakt z księżmi, wiele można wymyślić:) Ja wchodziłam do motywu "Gabriel`s Oboe" z Misji. Morricone`a, ponieważ jest to dla mnie melodia bardzo szczególna. Puszczone to było z płyty. Co do "Veni Kreator" przed przysięgą - to jest to pieśń "Przybądź Duchu Stworzycielu", śpiewana przez wszystkich, po polsku, i uwaga do Młodych Par - warto się jej nauczyć. A to dlatego, że śpiewa się ją w nietypowy sposób - ksiądz staje koło Was, wszyscy jesteście zwróceni ku ołtarzowi i przyzywacie Ducha Świętego, żeby był przy was w tym wielkim momencie :) Pieśń ma ma kilka zwrotek (zgrabnych i łatwych do zapamiętania), i śpiewa się je wszystkie - głupio może wyglądać, jeżeli ksiądz koło Was będzie śpiewał, a Wy ani be, ani me;)

kurcze, ostatnio czytałam o jakimś rankingu w którym muzyka z tego filmu wygrała w kategorii \"najsmutniejszej i najbardziej dołującej, w sam raz dla samobójców\" ;) ja bym się nie zdecydowała, bo film zrobił na mnie piorunujące wrażenie i ta muzyka zawsze wywołuje we mnie ogromny smutek. a przecież to wesele ;)

Nie chcę nikogo urazić, ale nie mogę się powtrzymac przed powiedzeniem co myślę o wybieraniu pieśni. Ja rozumiem jeśli ktos ma taką ważną, ukochaną pieśń, która i stosowna do momentu jest i ma jakąś wartość emocjonalną. Ale dobija mnie jak widzę, że dziewczyny, które wogóle do koscioła nie chodzą, ale wtryniają się i chcą mieć wsyztsko na tip top ustawione, więc i pioeśni do kościoła wybierają. Jak jest w kościele chór czy organista to juz oni wiedzą dobrze co mają kiedy zaśpiewać. A potem słyszę jak panny młode marzą o Rubiku i mi skóra cierpnie ;p

Czytając komentarze można się posunąć dalej...mianowicie do kościoła nie chodzą a ślub cywilny biorą a potem znowu nie chodzą to po co wogóle. Ja uważam, że ślub jest to sprawa indywidualna, osobista, nawet intymna i ksiądz też to powinien wziąć pod uwagę a puszczenie z płytki czy zagranie jakiegoś kawałka nie powinno być niczym złym.

kurcze chodziło mi o ślub kościelny a nie cywilny:)

Ja uważam, że mam całą noc na wybranie muzyki jaką chciałabym usłyszeć w tym dniu. Oczywiście rozumiem, że każdy chce by jego ślub był wyjątkowy i niepowtarzalny, ale jestem zdania, że podczas oprawy mszy świętej powinny być grane i śpiewane pieśni do tego celu przeznaczone. Pieśni kościelne mają w sobie jakąś moc, która powinna być obecna właśnie podczas mszy świętej- a już szczególnie podczas tego najważniejszego nabożeństwa. Pamiętam słowa mojego księdza przygotowującego do bierzmowania , który starał się zachęcać wszystkich do śpiewania. Mówił "Jeśli śpiewamy, modlimy się dwa razy bardziej, a jeśli ktoś nie umie śpiewać a mimo wszytsko się stara i przełamuje swój strach modli się po trzykroć". Dlatego dla mnie wykorzystanie muzyki filmowej tylko po to by było idealnie mija się trochę z celem. Biorę ślub kościelny - przed Bogiem i to jest dla mnie najwazniejsze. A pieśni podczas nabożeństwa ofiarujemy Bogu i w ten sposób się do Niego modlimy.

Purpleday - dlatego nigdy nie zdecydowałabym się na podmianę jakiekolwiek pieśni z ceremonii liturgii na "świecką", ale wejście ślubne nie ma swojego "kościelnego" odpowiednika :) wszystko to (te marsze, itd) są pieśni/ melodie tylko świeckie. katowiczanka -ależ jak można tak mówić o Gabriel`s Oboe :D ;) to chyba, jeśli komuś za bardzo utkwi sam film w głowie. j Morricone1a kocham, am wszystkie jego płyty i słucham je dla przyjemności, a ten kawałek poznałam zanim zobaczyłam film;) nawet wygrałam konkurs recytatorski deklamując do niej wiersz :) Zapomniałam podziękować osobie "co do Largo Haendla" - świetnie napisane, uśmiałam się :D

Oczywiście nie każda melodia z "Misji" nadawałaby się na wejście, ale ja kocham tą: http://www.youtube.com/watch?v=XvBT9sqXnew Jak tylko dostałam flet do ręki, było to pierwsze, co zagrałam ;)

zabulina --> film naprawdę utkwił mi w pamięci ;) jak macie chwilę czasu to polecam poczytać artykuł na temat muzyki w kościele w Gościu Niedzielnym: http://goscniedzielny.wiara.pl/index.php?grupa=6&art=1207053591&dzi=1104801337&idnumeru=1206744356 strony 4-6 :)

Zapytajmy Jimmeny katolickiej dziewczyny ona Ci napewno odpowie ;)

O, pardon - to nie do końca tamten link, bo grają całą ścieżkę ;) Gabirel`s Oboe to ta, króciutka melodia: http://www.youtube.com/watch?v=X_wV6-dXPZc&feature=related oczywiście bardzo zniechęcam do jej wyboru :P wolę, żeby mimo wszystko była to rzecz jako tako oryginalna, chyba, że ktoś ma do tej melodii równie osobisty stosunek - ale wtedy nie potrzebuje podpowiedzi :P Katowiczanka :D:D:D

zabulina! dopiero teraz doszłam o co chodzi! :P najsmutniejszym soundtrackiem okrzyknięto ten z requiem dla snu a nie misję :P i ja cały czas o nim mówię! :P

no co się cieszysz ;) że linka do gościa niedzielnego podrzuciłam? ;)

jak na dziennikarza, to strasznie mieszasz, katowiczanka :D ;) Film Misja jest strasznie smutny, ryczałam po nim jak bóbr, ale jego ścieżka dźwiękowa.. spod pióra geniusza :)

Się cieszę, bo się cieszę, a co ;)