Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monalisssssaa

zaakceptowałyście siebie same ?!

Polecane posty

Gość monalisssssaa

bo ja dzisiaj doszłam do wniosku że jestem kobieca mam wszystko tam gdzie trzeba i mi to się podoba.jestem zadowolona ze swojego ciała nobody perfect..ale jednak nie jest najgorzej.wy też tak myślicie o sobie?przecież każda z nas ma coś w sobie fajnego ładnego coś nam się musi podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno to jak ty siebie widzi
widzisz tak cie widza inny gdzies to slyszalam ze jesli jestes pewna siebie tyo inni tez moga uwierzyc ze jestes l;adna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie głupstewka
jak Jolka Rurowicz zacznie widzieć siebie jako piekna to wy ją tez tak zobaczycie? Jak Maria Kaczyńska zacznie myśleć o sobie jako o modelce to wy też będzieci w niej widzieć zgrabną laskę? to są bajki stworzone przez przemysł wydawniczy o nazwie "pozytywne myslenie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, akceptuje siebie i sie sobie podobam. Pewnosc siebie dodaje urody, to nie glupoty, poza tym nawet jezeli wszyscy nie dadza sie przekonac to tak naprawde najwazniejsze jest zebysmy same o sobie myslalay, ze jestesmy piekne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalisssssaa
ja np. mam szerokie biodra dużą pupe ale okrągłą i wypukłą i brońcie Boże nie ukrywam jej nie tuszuje.. może nie uwydatniam za bardzo ale jednak nie wstydze się jej tylką ją prezentuję bo mi się podoba.kiedyś miałam mnóstwo kompleksów ..schudłam 6 kilo zaczełam robić sobie masaże dbać o siebie i czuję się bosko czuję się wreszcie piękna.nie jestem w sobie zakochana czy coś poprostu uważam że jest mi dobrze ze samą sobą..ćwiczę sobie co dwa dni teraz zapisuję sięna basen i to wszystko robię dla siebie nie dla nikogo innego.Wreszcie czuję jak to jest świetnie zaakceptować siebie i o ile to poprawia nastrój i samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupstewka pieprzyta
------->Pewnosc siebie dodaje urody, to nie glupoty, a nie geny? zdrowie i dobre geny = uroda możesz nadrabiać kosmetykami, dobrym gustem w ubieraniu, sposobem bycia ale to ci doda niewiele punktów bo PIĘKNA TWARZ is PIĘKNA TWARZ a BRZYDKA GĘBA is BRZYDKA GĘBA i nie ma zmiłuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalisssssaa
a ja jednak wierze że gdy same siebie postrzegamy jaką pełnowartościową osobę i same sobie się podobamy to tak inny będą nas odbierać.geny też oczywiście ale ja myślę że nie ma kobiet nieładnych ..są poprostu kobiety zaniedbane i niewierzące w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to mawiała moja koleżanka
Jak dzisiaj doszłaś to gratulujemy , wiemy że po tym wydarzeniu świat staje się piękniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak to mawiała moja koleżanka
Swoją drogą odwaga ta "cywilna" i ta wewnętrzna potrafi dodać i urody, bo odważna zdecydowana kobieta np zmieni makijaż fryzurę zrobić coś mimo iż inni odradzą i może na tym zyskać całkiem sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet ladna dziewczyna moze byc nijaka, a ta mniej ladna wydawac sie ladniejsza jesli jest usmiechnieta i zadbana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalisssssaa
enamorada - mądre słowa..poprostu niektóreym ładnym dziewczyną wydaję się że jeśli już odziedziczyły urodę to nie muszą nic więcej robić.a dziewczyna sympatyczna i zadbana to klucz do połowy sukcesu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsasy na sniegu
kobieta, ktora akceptuje siebie ma gdzies docinki innych, nie przejmuje sie tym czy komus sie podoba czy nie.jest szczesliwsza bo nie umartwia sie tym co sadza o niej inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plaskacza
a ja siebie nie akceptuje i dopiero jak zobacze u siebie kosci i bede wygladac jak modelka to bede sie czuc piekna bo jak mozna siebie akceptowac jak sie zle wyglada?to ze ludzie mowia ze jestem ladna i szczupla to glupota bo oni mysla inaczej a tylko chca zebym ja nie byla lepsza od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym sama wiem po sobie, ze odkad zaakceptowalam siebie to wyladnialam tez w oczach innych. Kiedys bylam strasznie zakompleksiona, najpierw nie mialam biustu, potem cierpialam na tradzik, a w koncu zaczelam tyc. Krylam sie po katach ubrana w jeansy, swetry i grozna mine. Dopiero gdy pogodzilam sie ze soba (pomogl mi w tym byly chlopak) to nagle schudlam, zaczelam sie usmiechac, zapuscilam wlosy, zalozylam obcasy i zaczelam sie nagle innym tez podobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalisssssaa
plaskacza też tak myślałam kiedyś...a wystarczyło że schudłam 6 czy tam 7 kilo i teraz już nie chcę więcej już czuję się dobrze..wyczułam granicę.zresztą wszyscy z mojego otoczenia stwierdzili że wyglądam świetnie teraz i żebym odstawiła diete bo mi i tak do twarzy z 5 kg nadprogramowymi :Dpoprostu jestem ubita i i tak nie widać po mnie mojej wagi...i ostatnio zauważyłam w sobie wiele pozytywnych rzeczy nie trzeba być chudą by być piękną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deeper.
Oczywiscie, ze pewnosc siebie sprawia, ze inni postrzegaja nas jako atrakcyjnych ludzi. Nie ma co sie oszukwiac, wiekszosc ludzi jest przecietna i to czy taka przecietna osobe wlozymy do worka z napisem "atrakcyjni" czy "szare mysze" zalezy w duzej mierze od naszej postawy. Nie mowie tutaj o przypadkach skrajne brzydoty, ktorej nic juz nie pomoze. Faceci nie zdaja sobie sprawy jak wygladaja kobiety, ktore zlaiczaja do pieknosc po w staniu z lozka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalisssssaa
dlatego też mój makijąż ogranicza się do kuleczek brązujących błyszczyka takiego prawie bezbrawnego i tuszu do rzęs..wiadomo że jak ktoś nakłada 3 cm fluidu to później jest rozczarowanie jak to zmyje bo się okazuję że inna osoba zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsasy na sniegu
ze to straszliwie szpetna osoba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w51 bezlog
Witam Poszukujemy interesujących rozmówców na tematów wiele www.swiatowid.fora.pl zapraszamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego fluidu
to jakaś substancja kosmiczna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalisssssaa
no tak dla mnie to substancja kosmiczna :D:D fluid podkład puder w płynie:D nazwij jak chcesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×