Misja-Zostac Mamą

babusia,ja widze ze ty karty wolisz bardziej on naszego towarzystwa ;-).. Ja wlasnie siedze na slowniku i odrabiam prace domowa hehe czuje sie jakbym chodzila jeszcze do szkoly.... Nadal mi sie odbija...wiec dopoki nie dostane @ moge wyobrazac sobie ze jestem w ciazy :-P.

do kamili-mam nadzieje,ze wszystkie badania wyjda pomyslne i jak najszybciej rozpoczniesz starania razem z nami :-) (oczywiscie zakonczone sukcesem)

a mi sie wydaje ze za wczesnie jest na jakies pierwsze objawy ciazy bo jezeli sie udalo to dopiero ciaza ma pare dni wiec mysle ze najpewniej jest czekac do @ lub przynajmniej pare dni przed @

wyszla mi pomaranczka nie wiem czemu :) ale to ja pisalam :):P

pumka, ja wiem,ale pomarzyc mozna... :-). Uciekam dziewczyny,postaram sie wpasc pozniej. A jak nie to milego wieczorku wam zycze i do jutra :-)

\" Co nas nie zabije to nas wzmocni \" :) gdzie sie podziałyscie ? wszytskie poszły spac?

Czesc dziewczyny :) ale fajnie topi sie rozwija :) nie było mnie bo nie miałam czasu ostatnio. Dzisija zrobiłam test z krwi i wyszedł niestety 1,2. :( okres juz powinnam dostac wiec czekam az przyjdzie. No coz znowu nastepny miesiac stran. No ale kiedys sie musi udac :)

kamilko moj wypil sobie wtedy we wtorek bo byl sledzik - ostatki :) ja juz o wszystkim zapominam mysle tylko o jednym zwariowac idzie:( a ten twoj kolega to jakis fajny czy co pewnie jakas pierwsza milosc :P

witaj lili :) jak narazie nie jestes sama wiekszosc z nas dostała@ wiec dzialamy dalej :P

milego wieczorku zycze Wam :) całe szczescie jutro piatek i weekend :)

do kamilki ja tez nie lubie blondynów z ta roznica ze nigdy mi sie nie podobali zawsze latałam za brunetami i mi tak zostalo :) moj maz oczywiscie brunet :)

wrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wróciłam! mam dosyc! jutro ogłaszam światu że jestem bezpłodna, niepłodna czy jak zwał tam! mam kurwa dosyc!

u mnie kamilko resztki po zimie :) no i dobrze ja nie lubie zimy brrr !!!jestem za latem i czekam na słoneczko :)

babusiu co ty tak wrogo nastawiona dzis cio??? cos sie stało??? bedzie dobrze tylko spokojnie :P

wiecie jak oni na mnie napadli! nie moge przestac płakać! co mam zrobić żeby dali mi spokój! czy ludzie nie rozumieją jak mnie to rani???? dziś przeszli samą siebie! normalnie mnie przycisnel! czułam że sie dusze! czułam jak robie sie czerwona, nie wiedziałam co mam powiedziec! boże jak mnie to boli! nie potrafie tego opisac!patrzyli na mnie wszyscy i pytali kiedy kiedy kiedy? i patrzyli na mnie! potem jak nic nie mówiłam- teść popatrzał na mnie i powiedział- ooo- basia chyba już jest w ciąży bo nic nie mówi!- miał taki usmiech na twarzy- nie zapomne tego- a ja nie umiałam wydusić z siebie słowa! zwyczajnie mnie zatkało! potam dodali że mamy robic tak żeby była dziewczynka bo wnuka już mają! tesciowa dodała- na pewno będzie dziewczynka :( :( :( :( :( :( :( :(

hmm babusiu a oni wiedza ze wy sie staracie ? dziwni ludzie przeciez jakbys byla w ciazy to oni sie dowiedza w pierszej kolejnosci bo to rodzina przeciez bedziesz tak szczesliwa ze nie bedziesz takiej wiadomosci przed nimi ukrywac to czemu dopytuja tak non stop hmmm z tego co piszesz to nie czekaja na pierwszego wnuka bo maja wiec powinni czekac cierpliwie

pumka - wiesz my nie trąbimy na prawo i lewo że sie staramy, bo różni są ludzie i różnie ci zyczą. myslalalm do tej pory że to nasza indywidualna sprawa- teraz widze że nie... wiecie co jest najgorsze dziewczyny że kiedy już po kolejnej @ uda mi sie pozbierać, kiedy mąż wleje we mnie kolejną porcję optymizmu i nadzieji oni wszystko burzą... nie mam sił

Babusiu nie łam sie kobieto. Wiem że to boli, doskonale wiem , bo sama to co raz przechodze. U mnie też nikt nie wie że sie staramy. U mnie najgorzej, że moi rodzice mają dwóch wnuków a moja babcia ma pięciu prawnuków. I żadnej dziewczynki. I też cały czas powtarza że teraz moja kolej i że musi być dziewczynka. Nie martw się kochana. Jutro będzie lepiej. Masz swojego M, który Cię kocha i to się liczy. Resztą się nie przejmuj. A i masz jeszcze nas :) A ja jednym okiem oglądam mecz. drugim okiem czytam książke z pediatrii i w miedzy zcasie piszę z Wami ;)

I jeszcze po ślubie mi się przytyło trochę i mam trochę większy brzuszek niż zawsze :) No i oczywiście pierwsze co wszyscy mówili to to że w ciązy jestem. Jak po wakacjach przyszłam na studia to cały rok huczał że w ciąży jestem. Ale mi to sie śmiać z nich chciało :D:D

natanielka- ja mam to samo- ciągłe spojrzenia na mój brzuch są żenujące! w sumie to też mi sie śmiac chce ale wiecie jak to jest ile można znieść??? kamilka- widzę że twoja teściówka to też nie gorsza- ach chyba ni eprzypadkowo te kawały o teściowych :):):) a widzę że dziś nawet lilii u nas była- fajniusio :) a anulki dalej nie ma!!!!!!!!!!!

boże co ja piszę- indywidualna sprawa- miało byc osobista :)

Czesc laski. Wpadlam bo juz nie moge... Strasznie poklocilam sie z mezem i nie uwierzycie.... poszlo o tesciowa... Nie chce sie rozpisywac,co zrobila i co powiedziala,ale mam dosc,ze moj maz zawsze jej broni, zawsze tak przedstawia sytuacje,ze to ja czuje sie winna... Moja tesciowa to dziwny czlowiek... Kazdego obgada,na kazdego najezdza,a sama robi z siebie swieta... Wlasciwie nami sie kompletnie nie interesuje, nie obchodzi jej czy chcemy miec dzieci czy nie... Natomiast przy obcych ludziach gra zatroskana,kochana mame i tesciowa... Wlasciwie to szkoda mi mojego meza, bo mam czasem wrazenie ze on zebrze o jej uczucia, jakby staral sie zasluzyc na jej milosc... a ona traktuje go tak podle... Ehh wygadalam sie troche... Chyba mam napiecie przed@... :-(

babusia,przykro mi z powodu twoich tesciow... :-(. Nie wiem co ci poradzic... Ja to mam strasznie ciety jezyk wiec na pewno bym cos powiedziala... Ale z drugiej strony podziwiam cie za zachowanie zimnej krwi... Kiepski cos mamy nastroj dzis... :-(

kamilciu ja na swoją teściową nie narzekam ;) Dużo nam pomaga... A kawałów chyba żadnych nie znam ... Jakoś nie mam głowy do dowcipów.

Hej Mathea- widze że tesciowe nam sie udały! :) wies z jednej strony masz racje- powinnam sie odezwać- a uwierzcie mi że ja nie przebieram w słowach jak sie wk.... tylko ja wiem że potem było by mi głupio bo w sumie to oni nie chcą sprawic mi przykrosci tylko chyba nie wiedzą że mnie to bardzo rani. wiecie ja jestem na tyle wychowana że nie pcham sie ludziom w zycie- a mnie to spotyka prawie codziennie- i pomijajac już ta moja teściową i teścia- to znajomi robia to samo- no może nie wszyscy- ale większość stale wypytuje! wiecie ja wiem że ludzie są różni i wiem że niektórzy pewnie by zacierali ręce że nie udaje nam się z dzidziusiem- tacy są ludzie uwierzcie! ja już nie raz przejechałam sie na znajomych- coraz więcej takich którzy patrza żeby ci sie noga podwineła! przykre ale niestety prawdziwe! masz lepszy samochód- to żeby ci ukradli, lepsza pracę-zeby cie zwolnili! nie możesz zajść w ciąże - bardzo dobrze- wszystkiego miec nie można! ten świat jest dziwny- albo ja???

kamcia ja znam- ale stare: " ile teściowa powinna mieć zębów- odpowiedź; dwa- jeden żeby ją bolał a drugi żeby nam piwo otwierała" albo " co ma wspólnego teściowa i słońce- odpowiedź- ani na to a ni na to ni emozna patrzec! no a najlepsza teściowa to wiecie jaka- teściowa na 102- tzn 100 metrów od domu i dwa pod ziemią :) :) :) :) matko boska ale ze mnie zołza!

kamcia jestem za!

nie ty babusia,ale swiat... I niestety to samo widze w swoim otoczeniu... Mamy duzo znajomych z mezem,ale zaledwie o garstce mozemy powiedziec,ze sa naszymi przyjaciolmi. Ja jestem takim czlowiekiem,ze nawet wrogowi nie zycze zle. Wiele razy zdarzylo sie,ze ktos z moich bliskich (tak mi sie wtedy wydawalo) zawiodl mnie,nigdy jednak nie przyszlo mi na mysl zeby te osobe oczernic... Swieta nie jestem, ale staram sie tak zachowywac w stosunku do innych,jak chcialabym zeby oni zachowywali sie w stosunku do mnie... A przeciez by nie urazic kogos wystarczy odrobina taktu... czyz nie tak? No trzeba przyznac,ze sie dopasowalysmy co?:-)

babusia,zolza nie zolza,posmiac sie mozna :-D

Oj dobrałyśmy się dobrałyśmy :) a ja nie mogę się uczyć bo mój M mecz ogląda a przy tym się drze na całą mordę :)