Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kajtka

z 1,5-rocznym dzieckiem autokarem do Hiszpanii

Polecane posty

Gość kajtka
wiem co to znaczy dluga podroz lądem,bo wiele razy jezdzilam daleko (5x Londyn autokarem, 1x Turcja pociagiem i autokarem itp) tak jak pisalam w wakacje jechalam z dziecmi autem 12h 1,5roku temu jechalismy do Chorwacji,gdy bylam w ciazy, jechalismy z drugim-kilkuletnim-synkiem moje dzieci nie sa rozdarte,choc wiem,ze taka podroz to nie bedzie dla nich szczytem zadowolenia,ale nie wierze,ze ludzie nie jezdza z dziecmi do Hiszpanii i ze nie daja rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój co prawda ma niecałe 15 miesięcy i jak narazie nie wyobrażam sobie z nim wyjazdu i spędzenia 20 h czy więcej w autokarze. Po prostu nie usiedzi na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie wierzysz to jedz, po co ten temat w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
nie wierze,ale chce udowodnic mezowi,ze ludzie daja rade ...ale na razie ten topik nie nadaje sie do pokazania mu jako dowód ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jechalam
Pisalam ci juz wczesniej,ze ja podrozowalam z dzieckiem,jesli ci sie wydaje,ze dziecko zabawisz tak ladnie..to powodzenia,kobieto umeczysz siebie dziecko i pasazerow.Od kilku lat jezdze w takie trasy,pierwsz raz jechalam z mala i ostatni!!!!Teraz to juz tylko samoloty..tez sie balam leciec,ale coz..wolalam sie podenerwowac 2 godziny niz 32!!! Sama zdecydujesz jak podrozowac,ale pamietaj,ze wspomnisz slowa kolezanek z forum:)to jes meka !!!!!Dzieciak w tym wieku ma sen gdizes,chce poznawac,dotykac,ogladac...a zreszta,,napisz jak bedziesz mogla jak minela podroz..jakikolwiek transport wybierzesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najlepiej jest jak się siedzi w tylnej części autokaru :D po kilku godzinach zapachy z kibla po prostu zatykają szczególnie, jak ktoś tam zrobi nr 2 ja w połowie drogi już nie wiedziałam, na którym boku mam siedzieć, żeby d... nie bolała a te rozkładane fotele to masakra, jak ktoś przed tobą rozłoży na maxa, to leży Ci na brzuchu i jak to dziecko będzie spało? na wznak nie bardzo, na boku to już w ogóle... nam autokar psuł się 2 razy - raz w nocy - 2 godziny postoju drugi raz zaraz za hiszpanska granicą - 3 godziny postoju, całe szczęście, że to była 10 rano i piękna pogoda a kumpel miał flaszkę, więc zrobiliśmy imprezkę na poboczu drogi :D ja mieszkam w szczecinie, więc do hiszpanii mam o całą polskę bliżej :) ale tym co mieszkają np w olsztynie, to już w ogóle współczuję to jednak dodatkowo kilka godzin jazdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
to bedzie dopiero latem... zobaczymy czy upre sie na ten autokar ;-) czy wybierzemy kolej (ale to wtedy chyba ze 3 dni potrwa...), czy moze jakies blizsze okolice... (Wlochy? ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
jestem spod Wroclawia -zawsze to jakis plus - blizej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jeśli myślisz o piaszczystych plażach, to możesz się rozczarować :D byłaś kiedyś w hiszpanii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jechalam
Podroz latem autokarem..wspolczuje:)jesli masz do wyboru kolej,to nie zastanawiaj sie wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
maz dostal ze swojej firmy katalog do wyboru miejsca urlopu polskie morze juz mi sie troche przejadlo, i ta niepewna pogoda... a z zagranicy,to byly tylko: Hiszpania (kusi...kusi...) Grecja (czemu nie? ale jakos tak samo daleko...) Chorwacja (bylam) Turcja (bylam) i nie wiem czy dojda jakies jeszcze inne oferty z jego pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jechalam 2 razy tak daleko
autokarem: do Hiszpanii i do WLoch, i mimo, ze jestem dorosla osoba W ZYCIU! po raz kolejny nie skusze sie na taka wyprawe! To byl koszmar dla mnie, a co dopiero dla dziecka! Teraz latam tylko samolotami, bo ceny wcale nie sa wysokie, a jest o milion razy wygodniejszy, ewentualnie jade samochodem jak gdzies blizej w Europie. Wrecz nie wyobrazam sobie turlania sie z takim maluszkiem tyle godzin autokarem! To bylaby kara dla wszystkich, lacznie z pasazerami, a najbardziej dla samego dziecka! Ale musze ci powiedziec, ze troche egoistycznie podchodzisz do tematu. Ty ubzduralas sobie autokar, uparlas sie okropnie na niego i czekasz tylko az ci przyklasniemy, choc pomysl jest denny, a zadna dziewczyna cie nie popiera, wiec ty sama szukasz sobie argumentow na "za". Troche dziwie ci sie, ze zakladasz z gory, ze ty masz racje i nie myslisz w ogole o swoim dziecku, a tylko o ty co ty sobie tam w glowie ubzduralas. Mam nadzieje, ze twoj maz nie da sie przekonac, bo zrobicie krzywde calej swojej trojce. Dziwna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
Rafinko nie bylam w H. i dlatego chce zobaczyc cos nowego W Chorwacji tez nie widzialam zadnej piaszczystej plazy,a mimo to... cud! raj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam na costa brava i szczerze powiedziawszy rozczarowana byłam właśnie plażami są wąskie, brudne, piasek jak żwir ani się umywa do naszego, morze jest od razu głębokie do pasa i na dodatek obok plaży jeździ pociąg :D każdy hotel ma basen to fakt, są też boskie aquaparki, ale po to tam jechać żeby w aquaparku siedzieć? bo z takim małym dzieckiem to raczej niewiele pozwiedzacie... poza tym w lecie tam jest cholernie gorąco, lepiej jechac we wrzesniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może borholm? blisko, czysto, plaże boskie i te wędzone, świeże łososie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jechalam 2 razy tak daleko
Powiem ci jeszcze, jesli zalezy ci na pieknej plazy w Europie to jedz jeszcze raz do Turcji (wiesz jak tam jest), do Grecji, albo na poludnie Hiszpanii (ale to jeszcze dalej) lub do Portugalii. Tam sa bardzo ladne plaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
Do 'jechalam 2 razy' jesli mozesz wybrac samolot,to super, ale u nas odpada koleja - jak mowilam-jechalibysmy chyba 3 dni, niewiadomo ile przesiadek, jacys przypadkowi podrozni (moze zlodzieje?) na korytarzach - bo do pociagu to kazdy moze praktycznie wsiasc... samochodem? wg mnie to trudniejsza opcja niz autokar, mimo ze mozna stanac,kiedy sie chce - no ale mniej miejsca, nie mozna wstac, rozprostowac kosci, +stres zeby nie zabladzic itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj,nie polecam! Wprawdzie nie mam dziecka jeszcze ale wiem po sobie jak męcząca jest podróż autokarem! Jechałam do Londynu i Paryża takimi właśnie środkami komunikacji i raczej nie wspominam tego miło! A co dopiero taki dzieciak! oj nie! Teraz wszędzie latam tylko samolotami! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jechalam 2 razy tak daleko
I jeszcze poludnie Francji jest bardzo ladne. Co do podrozy to zupelnie nie zgadzam sie z toba. Jesli juz musisz wybierac miedzy samochodem, a autokarem ta ja zdecydowanie wybralabym samochod. Komfort jazdy jest bez porownania z tym, co sie dzieje w autokarze, a jak kupisz mape, albo system nawigacyjny (obecnie nawet duzo telefonow go ma) to nie nigdzie nie zabladzisz. Poza tym wcale sie z toba nie zgodze, ze autokarze rozprostujesz nogi. Ale to moja zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
Do "jechalam 2 razy..." mozemy polemizowac bez konca: autokarem w zyciu sie najezdzilam...nogi jakos maja wieksza swobode ruchu niz w aucie... mozna sie tez przejsc! :P poza tym raczej nas nie stac na: nawigacje do auta, nowy samochod,zeby mial klimę (bo nie mamy z klimą niestety), paliwo tez by nas chyba niezle obciazylo a do tego : jeden kierowca... ile czasu on wytrzyma za kolkiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jechalam 2 razy tak daleko
I jeszcze ci powiem: mieszkam juz kupe lat w Holandii i na poczatku jak jeszcze studiowalam i nie mialam za bardzo kasy, jezdzilam do rodzicow autokarem. Podroz trwala 12 godzin, co samochodem pokonuje w 6h, gora 7h. Wiec ja naprawde wiem co to znaczy tluc sie w autokarze, a jeszcze jak chyba Rafinka czy ktos napisal: jak ktos skorzysta z kibelka i smrod pieknie unosi sie po calym autokarze to dopiero...Poza tym wez pod uwage, ze taki autokar pewnie bedzie pelny, wiec cala droge bedziesz musiala sztywno siedziec...kurcze, mowie ci, wez jeszcze 10 razy nad tym pomysl, bo ja nie widze ani jednego plusa wyjazdu autokarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jechalam 2 razy tak daleko
Zrobisz jak zechcesz, jedno mnie tylko dziwi, ze caly czas patrzysz z wlasnego punktu widzenia, a o ile wiem masz jeszcze meza i dziecko, wiec radze ci takze pomyslec nad ich komfortem jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
mam 2 dzieci i zdaje mi sie,ze dziecku latwiej wytrzymac daleka podroz - ono nie ma swiadomosci nudy, jednostajnosci, nie wie ile to jeszcze potrwa... gdy ja bylam mala i podrozowalam z rodzicami na wakacjach,to zawsze podroz byla dla mnie wielka frajda - mysle,ze doroslemu trudniej wytrzymac poza tym nie ma znaczenia czy autokar jest pelny czy mniej zaladowany,bo i tak siedzisz na swoim siedzonku,ktore mozesz do jakiejs tam granicy rozlozyc, mielibysmy z dziecmi 4 miejsca,zawsze jakos sie mozna rozlowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtka
no ale ja tu nie chce nikogo przekonywac do swoich racji tylko pozbierac opinie doswiadczonych ludzi po prostu jestem raczej odwazna,co wiele razy w zyciu mi pomoglo, i nie uznaje takiego czegos,ze nie mozna czegos dokonac "BO NIE"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jechalam 2 razy tak daleko
Skoro ty wiesz lepiej, nie rozumiem po co zalozylas ten temat? Acha, juz widze: wylacznie po to, zeby przekonac meza do swojej racji... Nie mam juz nic do dodania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja tesciowa szykuje
przez taką mamuśkę jak ty miałam zepsutą podróż do Chorwacji..zero wyobraźni.Pasażerowie tak ja opierdolili,ze kobieta zapamięta to do końca zycia.Nie dość,ze jechala sama to jeszcze z malutkim dzieckiem a upał był straszny-gorąc nawet w nocy.Ja niestety siedziałam tuż za nią...nie łudź się,że w podrózy dziecko bedzie spało.Bedzie podekscytowane-tak jak tamten maluch.Nie zadziałały lekarstwa uspokajające ,po których maluch jak obiecywała matka miał spac jak suseł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandolinka
Ja bym sama się tak nie wybrała, a co dopiero z małym dzieckiem. Niech osobnik weźmie sie w garść i kurwa mac wsiadzie do tego samolotu, przecież jak już bedzie siedział, to nie wyskoczy, nie? On się nie przemęczy 2 godziny a dziecko ma się meczyć 36? A jak taki jest delikatny, to leć ty samolotem, a on niech sie sam tłucze autokarem. Jak sie zdecydujesz - zapoamietasz tę podróż do końca życia. Tak tak, dziecku mozna wybaczyc kwekanie - ale kwękanie 2-3 godzinne. Po 10 godzinach każdy jest juz taki wkurwiony ta całą podróżą, że nóż sie w kieszeni otwiera od byle czego. Ty bedziesz zestresowana, bo bedziesz przeszkadzac innym i oni ci nie omieszkają tego wypomniec, dziecko bedzie sie darło, bo mu sie bedzie nusziło, umeczy się, katorga. Ja rozumiem kiedyś, jak samolotów takich tanich nie było - ale teraz jechać 36 godzin autokarem to psychoza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może do bawarii? super tam jest i masz rzut beretem, autem spoko kilka godzinek i już i aquaparki też są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×