oczepiny

Cze, mam problem...otoz moj narzeczony jest niemcem, nie mowi po polsku, slub bedziemy mieli w Polsce, a wiec taki polsko niemiecki, iwadomo goscie beda z obu krajow, a na dodatek moze 3-4 osoby mowiace tylko po angielsku...jak zorganizowac oczepiny? Czy moze sobie je wogole darowac...?

hmm wiesz co nie wiem...moja kuzynka bierze slub z anglikiem wiec wiadomo beda goscie z anglii . Byli u nas w pazdzierniku na weselu i mu sie bardzo spodobaly polskie zwyczaje ze sam chce by jego wesele tak wygladalo... i wiem ze zamowili juz ten zespol co u nas gral i bedzie takie typowo polskie wesele... ale kwestie jezyka nie wiem rozwiazali slub w 2010 ale wiem ze oczepiny i wszystko bedzie normalnie

Dzieki :) Ja wlasnie sama nie wiem, o tych pare osob z Anglii to si enie martwie, to ludzie mlodzi, glownie znajomi, a zreszta pelno tam bedzie osob ktore mowia po ang, i moga tlumaczyc. Ale z niemcami jest jak dla mnie problem, wiadomo babcia ciocie its, wesele na 100 osob a moze ze 2 mowia po niemiecku ;) No i zespol tez tylko po polsku, ewentualnie po ang bo ponoc mowia. I tak naprawde to nie wiem jak to wyjdzie, obawiam sie ze tylko strona polska bedzie sie bawic bo w miare szybko zalapia o co w danej zabawie chodzi...A nie chcialabym zeby niemcom sie nudzilo, moze ktos byl na takim mieszanym weselu ? Albo ma jakies propozycje jak to zorganizowac? Dzieki

Co do oczepin to ja jeszcze nie wiem (wesele polsko-irlandzkie), ale my np. nie bedziemy mieli zespolu, tylko dj-a-wodzireja, bo chcemy zeby wszyscy goscie dobrze bawili sie przy muzyce, ktora znaja. Szukalam dobrego zespolu, ktory gralby takie piosenki jakie chcemy, ale za taki musialabym zaplacic 5tys, a to juz przesada.

Ups...my wlasnie placimy ok 5tys z poprawinami... Sa bardzo dobrzy, bawilam sie przy nich nie raz, spiewaja hity na czasie po polsku i po ang, wiec mysle ze nie bedzie problemu, boje sie tylko o te cale oczepiny...a one wogole musza byc, moze je zastapic np podziekowaniami dla rodzicow...my nie mamy lzawych "cudownych rodzicow mam" tylko prezentacje naszych zdjec od dziecinstwa z podkladem naszych piosenek ja np "fasolki" ;) Co wy na to?

Zawsze przed oczepinami mozeci do akcji wkroczyć Wy, pożyczyc od zespołu mikrofon i po niemiecku gosciom wytłumaczyc o co chodzi w zwyczaju, który za chwilę nastąpi.

No tak,ale sam zwyczaj oczepin moge wyjasnic,ale chodzi mi glownie o te wszystkie zabawy it,jak to wszystko na bierzaco wytlumaczyc zeby mialo rece i nogi i jeszcze zebysmy my mogli spokojnie w zabawach uczestniczyc,zreszta moj narzeczony tez po polsku nie rozumie to juz wogole nie wiem

U mnie nie ma zabaw, są tylko oczepiny. Jedyne wyjścia jakie widzę to obgadac wcześniej z gośćmi główne zwyczaje (np podczas zapraszania), wcielić sie na weselu w rolę wodzireja i tłumaczyc w 2 językach o co chodzi (dla mnie to strata czasu, wolę zrezygnować z głupkowatych zabaw), ewentualnie opisać zabawy w 2 językach i położyć takie opisy na stołach - niech sobie goście poczytają, a potem tlyko mówić w 2 językach że bedzie taka i taka zabawa teraz.

Można zrobić coś jakby 'menu zabaw' - napisać o której godzinie będzie jaka zabawa i opisać na czym polega. Myśle, że ludzie, zwłaszcza młodzi nie powinni mieć z tym problemu. Możecie ich uprzedzić podczas rozdawania zaproszeń, że coś takiego będzie i byłoby miło gdyby wzięli w tym udział.

...do autorki topiku..Wystarczy,że ty się z przyszłym dogadujesz.Wytłumaczysz mu,co i jak z tymi oczepinami.Brytyjczyków zostaw,jak będą chcieli to zakumają:)Nie rezygnuj z oczepin.Warto wnosić do Europy nasze nawyki:):)

Tzn on wie co to sa oczepiny i ze sa jakies zabawy itd, bo w niemczech tez jest dosc podobnie, tylko obawiam sie o gosci ze nie zakumaja o czasie i lipa bedzie :( Albo najgorzej juz calkiem jak polacy sie beda bawic a niemcy nie, anglicy sobie poradza na bank - mlode osobki pelne zycie gotowe zeby sie bawic :)