nie dziwie sie czasem ze facet zdradza!!

Mam bardzo dobrego przyjaciela, przystojny, utalentowany,towarzyski, dbający o siebie.Jego zona ubiera sie jak stara baba ( ma35lat), wlosy ma beznadziejne, spi w koszuli nocnej po kolana...i jak tu sie facetowi dziwic ze zdradza? Mowil jej ze nie podoba mu sie jej fryzura czy styl ubioru ale ona wypuscila to drugim uchem...i dlatego od miesiaca jestem jego kochanka :p ;)

pasuje mi że mu z pyty jedzie łoscypkiem. lubie łoscypki.

Piszesz, żeby się pochwalić? Ale durna jesteś.

druga wypowiedz to podszyw :p

oł gasz, mamy ci gratulowac czy co? :o

nie bo nie macie czego. Chcialam tylko napisac do facetow , ze naprawde im sie nie dziwie!:)

Prowokacja, ale i tak nie rozumiem takiego zachowania [w sumie i rzekomego meza, i zony], skoro Ci z kims zle, po co sie z nim meczysz?

żeby Ciebie kiedyś Twój własciwy facet nie ładował w rogi..

i z czego sie cieszysz :O zreszta ten koles jakis niepowazny, napewno jak poznal zone nie byla wystawiona laska 24 na dobe, wiec widzial co bierze, chyba ze kazal jej w narzeczenstwie dbac o siebie ona biedna sie starala, ale jej sie z czasem znudzilo i teraz wielkie rozczarowanie

moja kobita nawet dwie nogi ma czyste a ja i tak za przystankem PKSu cus zawsze ukłuje. dyskretnie.

no wlasnie jak ja poznal to dbala jeszcze o siebie ale teraz sie zapuscila:o zmienila styl ubioru i fryzure :o

Hmm, atrakcyjnosc i pozadanie w zwiazku sa bardzo wazne, rozumiem, ale jesli sie czlowiek decyduje na slub, powinno to swiadczyc o tym, ze liczy sie dla niego cos wiecej w wybrance niz modna fryzura i seksowna bielizna. [Ta koszula do kolan mnie powalila, swoja droga]