Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

koraliczek koralowy

Wojsko, rezerwa jest ktos poinformowany na 100???

Polecane posty

Przyszła do mnie dzisiaj koleżanka i poinformowala mnie o fakcie iz jest w ciazy i ojciec dziecka zamierza wziasc kredyt na mieszkanie. Jednak on nie byl nigdy w wojsku, ostatnio ogladalam wiadomosci i mówiono że juz nikogo nie wezma. Czy orientujecie się czy juz moze wpisja rezerwe do ksiazeczek czy jak to jest? Najbardziej smieszy mnie fakt ze niby tak powaznie mysla kredyt na mieszkanie bo bedzie dziecko i slub w palanch a wstydzi sie zadzwonic na wku, a raczej boi ze zapytają ja o nazwisko i go powiną;-) Ja jej nie wyrecze i nie zadzwonie, ale moze ktoras z was cos juz wie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm nie mam pojęcia :) Ale coś napisze na naszym przykładzie. Mój mąż był wojsku 16 lat temu,służba wtedy była 1,5 roku. A w 2006 i 2008 wojsko upomniało się o niego :D :P Musiał odbyć rezerwę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak parę dni. Tylko że dla mnie to jakieś dziwne -był już wojsku 1,5 roku a tu jeszcze ciągają po rezerwach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde skopiuje! Art jest z gazety POLSKA Mimo obietnic, w 2009 roku będzie pobór do wojska to pomimo że według licznych zapowiedzi ministra obrony Bogdana Klicha po 1 stycznia pobór miał być zawieszony. Odwieszenie miało być możliwe tylko w sytuacji wojny. O wojnie, w której Polska miałaby wziąć udział w przyszłym roku, całe szczęście nic nie słychać i nic jej nie zapowiada. Jednak projekt rozporządzenia o poborze 2009 r. już zawisł na stronach internetowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Poza dziewiętnastolatkami do poboru w terminie od 2 lutego do 30 kwietnia 2009 r. wezwane zostaną także starsze roczniki mężczyzn: 1985-1989. Na WKU będą musieli stawić się ci, którzy do tej pory z różnych powodów uniknęli obowiązku stawienia się przed komisją. Co więcej, stawić się będą musiały też kobiety urodzone latach 1981-1991, które teraz kończą naukę w szkołach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych - panie o takich kwalifikacjach są bowiem w naszej armii bardzo poszukiwane. Według rozporządzenia powszechny pobór zostanie ogłoszony 15 stycznia 2009 r. Czy to jakiś żart ze strony rządu? Czy może zrezygnował on z wcześniejszych zapowiedzi i zdecydował się przedłużyć obowiązek zasadniczej służby wojskowej o kolejny rok? Te pytania postawiliśmy rzecznikowi resortu obrony Robertowi Rochowiczowi. Według niego pobór rzeczywiście będzie, nie nastąpią natomiast wcielenia do wojska. Poborowi zostaną tylko zarejestrowani. - To będzie mechaniczne wpisanie do komputera - zapewnia Rochowicz i dodaje, że żołnierzami od przyszłego roku zostaną tylko ci, którzy do WKU zgłoszą się jako ochotnicy do wojska. Aby całkowicie zlikwidować pobór, trzeba zmienić ustawę o powszechnym obowiązku obrony, to ona bowiem narzuca coroczne przeprowadzanie poboru. Prace nad nowelizacją ustawy trwają i jak zapowiada MON, projekt trafi do Sejmu przed końcem roku. Do czasu przyjęcia ustawy przez parlament i prezydenta MON nie ma możliwości formalnie zawiesić poboru. Może tylko przeprowadzić tzw. pobór zerowy - bez wcielania ludzi do armii. I tak właśnie będzie w styczniu. Rochowicz zapewnia, że w nowych aktach prawnych słowa "pobór" nie będzie. Komisje wojskowe mają jednak prowadzić rejestrację mężczyzn i kobiet, ale tylko w przypadku wojny będzie to prowadziło do wcielenia do armii Od 2009 r. badani pod kątem przydatności do służby mają być tylko ochotnicy do armii. Specjalny komunikat wyjaśniający tę różnicę miał się pojawić na stronach MSWiA razem z projektem rozporządzenia. Miał, ale się nie pojawił z przyczyn, których nie mogliśmy wczoraj ustalić, bo nie udało nam się skontaktować z rzecznikiem tego resortu. Wrażenie, że minister obrony nie dotrzymał słowa, zapowiadając likwidację poboru, zdaniem Rochowicza wynika z braku precyzji przekazów medialnych. - W społecznym odbiorze powstało wrażenie, że poboru nie będzie, a nam chodziło o to, że nie będzie wcielania do armii - przyznaje Rochowicz. Trudno jednak nie zauważyć, że to sam minister mówił o poborze, a nie o wcieleniach. Dla przykładu w lutym w programie "Kontrapunkt" w radiu RMF FM Bogdan Klich stwierdził: "Ostatni pobór, który został zainaugurowany w tej chwili, jest rzeczywiście ostatnim poborem i w przyszłym roku już się nie odbędzie". Przeprowadzenie poboru na normalnych zasadach w przyszłym roku oznacza, że państwo dalej będzie miało możliwość prawną wcielenia do wojska pożądanej przez siebie liczby młodych ludzi. Pytanie, czy z tej możliwości skorzysta. Wedle zapewnień Rochowicza - nie. Ale pokusa dla wojskowych będzie duża, bo wojsko do 2010 r. musi znaleźć 42 tys. ochotników do zawodowej armii. Według polityków opozycji tylu mężczyzn można zwerbować, ale w terminie nie krótszym niż 10 lat. Jeśli w ciągu dwóch lat to się nie uda, wiele jednostek, w których dziś poborowi stanowią większość żołnierzy, zaświeci pustkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka dni temu slyszlaam w tv ze juz calkowicie zniesli obowiazkowa sluzbe i ze zostalo wojsko zawodowe, jednak pytam tu na kafie zeby nie wprowadzac nikogo w blad wtym przypadku bojacej sie strasznie kolezanki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala12345
A czemu nie był we wojsku ? Uczył się ? Ile ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby to ujac jej chlopak pochodzi z takiej rodziny a\'la patologia. skonczyl zawodowke i poszedl odrazu do pracy zeby wojsko go nie powinelo niby chodzil do jakichs szkol wieczorowych i w ten sposob go to ominelo. on ma 25 lat. ale spokojnie znalazlam na stronie wojska polskiego artykul ze juz wpisuja rezerwe takze spokojnie kolezanka wroci do domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala12345
Czasem trzeba troszkę wcześniej pomyśleć o niektórych sprawach ;) bo potem jak dziecko jest w drodze to są zmartwienia i stresy zupełnie niepotrzebne. A koleżanka niech się nie denerwuje bo w jej stanie to niedozwolone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala12345
Ja też mam taką nadzieje :) Więc życzę przyszłym rodzicom wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×