dosc prosb o seks

mam juz dosc prosb o seks starania sie aby miala ochote dobija juz mnie to ze ciagle musze sie prosic i plaszczyc przed nia:/ i ciagle tylko nie i nie:(

a moze macie jakis problem? moze nie spedzasz z nia dostatecznie duzo czasu? kobietom nie wystarczy pokazac penisa zebym im sie zachcialo

biednyś. Poza tym mój nie prosi tylko sam bierze to co chce ;P (a ja nie mam nic przeciwko)

w jaki sposob sie starasz??

dobze wiem ze to nie wystarcza. ale chyba mila atmosfera swiece to juz cos a czasu spedzamy razem bardzo duzo

o matko nie rozumiem lasek :o ja sama na faceta wrecz wskakuje :D moglabym mu robic dobrze 24/7 i to samo z seksem :D wspolczuje kobiety

mloda- bo jestes mloda i malo wiesz o zyciu jeszcze... ja np. mam bardzo waskie wejscie do pochwy i kazdy stosunek dla mnie to koszmae dlatego nie przepadam... poza tym moj facet mysli ze jak zapali swieczke i kupi roze to padne mu do stop ze szczescia... i ze to wystarczy aby miec nastroj:o

ja tez tego nie rozumiem a przeciez nie chce codziennie raz na 3-4 dni to juz jest o wiele za duzo. takie sa moje potrzeby i nic wiecej nie chce ale i tak jest zle

ło jej a jak ja sie widze z moim facete raz na dwa tygodnie i mu nie daje :D to dopiero on przezywa koszmar ale coz takie zycie

smutny - mieszkacie razem?

nie nie mieszkamy razem ale spotykamy sie codziennie jestesmy juz 2 lata razem i od poczatku kiedy zaczelismy tak bylo myslalem ze to sie zmieni no ale niestety nie

a nie probujesz dociec dlaczego tak sie dzieje:o ??????????? moze dziewczyna ma wazny powod...

tak probowalem ale jedyna odpowiedz jak uzyskalem to to ze ona nie ma takich potrzeb i nie bedzie robic tego tak czesto

szczerze mowiac mam juz tego dosc i nie wiem co zrobic jestem mlody czasem hormony mi odbijaja ale nigdy jej nie zdradze myslalem o tym zeby wybrac sie do lekarza zeby jakos obnizyc libido

ile macie lat?

radzę Ci rozstańcie się bo jestescie niedopasowani

ja mam 23 a ona 21

a tak to co ile to robicie mniej wiecej?

A powiedz mi jak czesto chcesz sie kochac? Ja mam podobny problem z moim narzeczonym ostatnio - on chce sie kochac tylko kiedy nikogo nie ma w domu, a to zdarza sie rzadko :( a niestety nie mieszkamy razem teraz, i kiedy juz zaczne go kusic i sie do niego dobieraz to zawsze pęka i sie kochamy ale ja juz tak nie chce!! Jestem ladna zgrabna i bardzo zadbana a czuje sie jak ostani kopciuch przez ta sytuację, nie wystarczaja mi jego zapewnienia ze mnie pragnie ale nie ma warunkow, mam to w nosie!

Takie są twoje potrzeby, no patrz. A jej potrzeby się dla ciebie nie liczą? Ona ma nadstawiać tyłek, bo tobie się chce? Ludzie mają różne temperamenty. Ona ma widać niskie libido, nie ma takich potrzeb. Tak ona może się przymusić dla ciebie, jak ty dla niej zwalić konia i dać spokój. A jak ci się nie podoba, to znajdź sobie wiecznie napaloną, jak ta dziweczka powyżej. Droga wolna.

hej nie jestem dziwka!! moj narzeczony jest moim jedynym partnerem i nie puszczam sie na prawo i lewo!!! i wypraszam sobie taki komentarze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to ze mam ochote na mojego faceta znaczy ze jestem dziwką?! wspolczuje poglądów

Zrób lasce przysługę i zostaw ją, zamiast ją przymuszać i wylewać żale. Swędzi cię, to twój problem.

Pannico, jak cię tak nosi dupa, to wcześniej czy później dasz nie jednemu. Tak już mają takie wywłoki jak ty.

:):):) nie dam, ale ciebie zapewniac o tym nie muszę! Poza tym nie napisalam ze chce sie kochac 3 razy dziennie, ale 3-4 razy w tygodniu byloby milo!! pozdrawiam zyczac milego dnia i troche empatii :)

porozmawiajcie na spokojnie o swoich potrzebach. Kobiety przewaznie za przeproszenime nie daja jak nie maja nastroju... badz dla niej mily, dobry staraj sie a na pewno ci sie odwdzieczy... mi sie wydaje ze to glebszy problem

Albo założysz kolejny żałosny topik na forum, co ty masz zrobić, on nie chce już z tobą seksu. A przestanie chcieć, bo facetom bardzo szybko nudzą się takie wiecznie napalone kretynki, co same na nich wyskakują.

jesli założe to podeslę tu linka, zeby mogl sobie poużywać :D:D i do kretynki tez mi daleko, a kochac sie chce z MOIM facetem i nikim innym

co wy chcecie od jestem kobietkaaaaa przeciez jest w zwazku ma prawo miec ochote i wskakiwac nie jeden facet by tak chciał.

Hania to jakis frustrat, nie warto zwracac uwagi :)

dzieki za odpowiedzi w stylu zostaw ja spoko ja sie jej nie narzucam ani nie stawiam zadnych waronkow zeby sie ze mna kochala poprostu gdy jest mila atmosfera to jej to proponuje ale nie w jakis nachalny sposob. a zostawic jej tez nie chce wole sie mastorbowac