Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skandaliczne tabu

rodzeństwo- tabu

Polecane posty

Gość skandaliczne tabu

chciałabym wiedziec czy sa tutaj osoby, które zawsze były tymi "drugimi" w rodzinie (nie chodzi mi o wiek), tymi głupszymi, mniej kochanymi, brzydszymi (wg rodziców)? czy faworyzowanie jednego dziecka jest częstą sytuacją? zastanawiam się jak to się dzieje, ze rodzice "wolą" jedno dziecko, mają swojego ulubieńca a to drugie (albo reszta dzieci jeśli jest ich więcej) są zawsze z tyłu... znacie takie sytuacje? z czego to waszym zdaniem wynika? wg mnie to chore bo dzieci powinno sie kochac tak samo mocno:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnoldka
U mnie to raczej po rowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
może ktoś jeszcze podzieli sie swoimi doświadczeniami w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem ci jako matka
mam dwoje malutkich dzieci. Kocham je- i jedno i drugie. Jednak to starsze dziecko ejst moim oczkiem w glowie. Staram się tego nie okazywac w żaden sposób ale tego co czuje nie zmienie. W starszym dziecku pokladam pełno nadzieji. Widze w nim miniaturke siebie samej i to wlasnie dlatego czuje coś wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 664886
u mnie tak poniekad bylo. jestem ta mlodsza. rodzice zawsze porownywali mnie do starszej siostry. czasami slysze nawet zarzuty czemu nie jestem taka jak ona:( do dzisiaj czuje sie od niej gorsza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 664886
i zawsze bylo bo x w twoim wieku byla taka siaka i owaka, i robila to i tamto a ty jestes taka:O czy tak trudno zrozumiec ze kazdy czlowiek jest inny, nawet jesli jest ze soba spokrewniony?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jimena zmieniam o tobie zdanie
u mnie to raczej po równo nas stary objeżdza i krytykuje :O chociaż chyba jednak mnie mniej,a jak bylam jeszcze ''kujonem'',to wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
odpowiem ci jako matka- ale dlaczego w tym strszym widzisz cząstkę siebie a w tym młodszym juz nie? czy to prawda że kolejne dzieci wychowuje sie tak trochę "przy okazji" a oczkiem w głowie zawsze będzie to pierworodne?zauważam taka prawidłowość że często gorzej traktowane są własnie te kolejne dzieci-bo 1wsze jest tym najukochańszym,wyczekiwanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jimena zmieniam o tobie zdanie
u mnie jest odwrotnie.to brat jest pierworodny,ale jest ''gorszy'',bo gorzej sie uczy i jest niegrzeczny :O :( oczywiście ja też jestem beznadziejna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo przypadkowym
Drugie dopiero może być tym oczekiwanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
ale jak sądzicie, czy wyróżnianie dzieci to reguła i wystepuje zawsze jak jest więcej niz jedno dziecko, zawsze jest ten lepszy i gorszy czy raczej podchodzi to pod patologię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
zgadza się, że może być tak, że to drugie będzie tym bardziej kochanym i wyczekiwanym.wydaje mi sie jednak ze w większosci przypadków oczkiem w głowie jest jednak pierworodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
Haniah-opowiedz swoją historię, co sądzisz o tym problemie, z czego to moze wynikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem ci jako matka
Bo starsze jest do mnie podobne z wygladu, ale przedewszystkim z zachowania. I to nie chcodzi o to ze mnie naśladuje tylko mysli tak jak ja. W pewnych sytuacjach zachowuje się doklądnie tak jak ja bym sie zachowala albo kilkadziescia lat wstecz się zachowywalam. Młodsze to żywa kopia męza tak z wyglądu jak i charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
odpowiem ci jako matka- myslisz że fakt, że dziecko jest bardziej podobne do jednego rodzica automatycznie wiąże sie z cieplejszymi uczuciami do niego niz do innych dzieci bo to "taka moja mała kopia"? jak zamierzasz sobie radzic z tym w przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem ci jako matka
Nie wiem czy automatycznie. Ja pisze za siebie i nie uogólniam. Nie wiem co kieruje innymi rodzicami. Jak sobie zamierzam radzic? nie zamierzam. Nigdy nie dam odczuć moim dzieciom, ze faworyzuje jedno z nich. Czuje, ze bardziej zawiode się na trym starszym. Poprostu to wiem, ze bedzie z nim wiecej problemów. Mlodsze bedzie grzeczne, bezproblemowe, szara myszka. Przez starsze wyleje jeszcze morze łez. Pewnie dlatego czuje coś jeszcze bo kiedys gorzko sie zawiode to sie nie poddam. Nie pytaj skad to wiem. Poprostu wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
ok, nie spytam, ale faktycznie masz dziwne przeczucia;) najwazniejsze (skoro juz tak musi byc) żeby to młodsze faktycznie nie odczulo ze jest jakas roznica miedzy nim a rodzenstwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynika z tego ze to chyba rodzinne moja mama miala taka sytuacje i moze dlatego przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
to smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
ktoś się jeszcze wypowie w tej sprawie?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 664886
czuje sie gorsza od siostry bo zawsze ona byla w centrum zainteresowania. jak pisala mature, jak zdawala prawko, jak szla na studia. w domu tylko o tym sie gadalo. a jak ja to przerabialam to slyszalam tylko x sobie poradzila to ty tez sobie poradzisz, to nie jest takie trudne i tyle:( a ja caly czas wspierali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
:( współczuje...zastanawiam się co kieruje rodzicami którzy faworyzuja jedno dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustachija
słyszałam kiedys jak jakas psycholog mówiła, że niemożliwe jest kochanie wszystkich swoich dzieci jednakowo. mimo tego, że to nasze pociechy, zauważamy w nich tez ludzi i odpowiadaja nam bardziej lub mniej. poza tym jedno dziecko potrzebuje mniej uwagi, drugie więcej itd. itp. aaaaa, no ja byłam (i jestem) tym mniej kochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldldld
Od razu faworyzują. Cóż, jedne dzieci bywają bardziej udane, inne mniej. Rodzice bawają z jednym dumni, z innych mniej. Co nie znaczą, że nie kochają tych bardziej problemowych. A ty to chyba po prostu jesteś zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldldld
I bardzo często to to starsze czuje się odepchnięte, jak pojawia się to młodsze, beniaminek, oczko w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 664886
wiecie czasami moja mama mi wypominala ze jak bylam mala to sie mna wiecej zajmowala a moja siostra mniej przez co ona byla pokrzywdzona(w dziecinstwie duzo chorowalam) ale co ja na to moglam poradzic ze mama postepowala tak a nie inaczej. jakby to byla moja wina:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomba JAK NIEWIEM CO
Z skąd JA TO ZNAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skandaliczne tabu
faworyzowanie dzieci jest złe i nie zasłaniajcie się psychologią...dzieci powinno sie traktowac tak samo zamiast temu mniej kochanemu ryć psyche (trauma na całe życie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kocham tak samo silnie
choc zdaje sobie sprawę,ze sa rozne i w dodatku rywallizuja ze soba, bo nieduza roznica wieku. To starsze jest"bardziej udane" w sensie latwiejsze w wychowaniu, zero problemow i jest zazdrosne, ze temu mlodszemu poswiecam wiecej uwagi, zeby je "podciagnąc". Z drugiej strony mlodsze uwaza, ze starsze jest wiecej chwalone ( no fakt, jest za co). A starsze, ze mlodsze chwale, za byle co ( no bo chwale,zeby mu bylo milo). Mam nadzieje, ze zadne nie czuje sie mniej kochane, bo czesto ta rywalizacja mnie martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×