Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość windowww

Choć wiara w Boga nie jest mi obojętna to widzę- nie ma rady, pozostają mężatki

Polecane posty

Gość windowww

Mam 30 lat. Interesują mnie głównie rówieśnice ale pośród tych "do rzeczy" i które wpadają mi w oko są prawie same mężatki, i trochę zaręczonych. Więc chyba nie ma rady - trzeba się brać za mężatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyech
mężatka lepiej pachnie jak singielka..ma w sobie to coś..:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windowww
tyle się mówi o tych singielkach a ja ich jakoś nie widzę, pomijając te naprawdę brzydkie, i nieciekawe ale takich się podobno nie nazywa singielkami tylko samotnymi albo starymi pannami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co ci takie stare dupy? Też mam 30 lat, a spotykam się z 20-23 latkami, czasami młodszymi, ale to tylko na seks. I powiem ci - bez porównania ze starszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windowww
kto niby jest marzycielem? ja? niby czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslisz ze masz
szanse u mezatek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windowww
-->Fickander Bez porównania ze starszymi, na korzyść młodszych? Ciekawe czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windowww
Nie wiem czy mam szanse u mężatek. Zauważam tylko, że po prostu nie bardzo mam w ogóle jakiś wybór, bo są prawie same mężatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satanistyczny mistrz
Choć wiara w Boga nie jest mi obojętna to widzę- nie ma rady, pozostają księża i zakonnice...... To byłby dobry temat.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaaa bo takie dobre roczniki jakie ci sie marzą sa juz zajęte....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu? Jeśli mowa o seksie, to młodsze mają mniej zahamowań, w ogóle są bardziej optymistycznie nastawione do życia od 30-letnich "starych panien". Nie narzekają, nie jęczą, nie zrzędzą, chcą się bawić, mają mnóstwo energii. No ale to jakby normalne. No a poza tym chyba oczywiste, że 20-latka ma dużo bardziej seksowne ciało niż o 10 lat starsza kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslisz ze masz
wszystkie fajne to mezatki:) pogodz sie z losem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslisz ze masz
ty kikander gowniarz jestes albo segoista:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windowww
Hmm ja sam nie jestem aż taki energiczny:P więc nie wiem czy taka energiczna by mi pasowała albo czy ja bym jej pasował ano pozajmowane pozajmowane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie naturalne....
że fajna babka koło 30 już wcześniej trafiła na adoratora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" No a poza tym chyba oczywiste, że 20-latka ma dużo bardziej seksowne ciało niż o 10 lat starsza kobieta. " nie powiem,że dwudziestolatki nie mają fajnego ciała poniewaz są takie co dbaja o siebie,nie "zatrzaskują" się na tydzień w solarium itp ale zadbana trzydziestka...to juz wyzsza szkoła jazdy a sa takie uwierz mi na słowo jesli sam nie miałes okazji doswiadczyc takowego cudu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windowww
To może rzeczywiście trzeba szukać wśród młodszych, tylko pytanie ile młodszych, żeby nie były pozajmowane?:) Bo z tymi mężatkami to chyba nie wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się składa, że mam do czynienia również z rówieśniczkami :) I wiem co piszę. 30-letnie kobiety mają - poza rzadkimi przypadkami - po prostu gorszej \"jakości\" ciała niż 20-latki. Natury nie oszukasz, choćbyś nie wiem jak o siebie dbała. Taka prawda. Ale żeby nie było, znam też bardzo dobre w łóżku 30paro letnie kobiety, ale żyć z nimi to już nie sposób. Za dużo zrzędzenia i narzekania na życie. Młodsze tak nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość windowww
fickander a gdzie "pozyskujesz" te młodsze? w klubach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie naturalne....
no to widocznie ty taki typ jesteś że zrzędzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek111
windoww pierdolisz jak połamany. Mężatki ?! hehe. Jak mają mężów, to nie odejdą dla ciebie od nich. Jako kochanki: zapomnij bo skoro mając 30 lat nie możesz wyrwać 20-ki, których pełno dziś i rwią się wręcz do seksu. Zapomnij, ale... pomarzyć możesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niekoniecznie, skoro młodsze nie zrzędzą :) Niedawno jedna taka 30-latka tak mnie zamęczyła na randce że miałem ochotę uciekać. Opowiadała mi swoich problemach w pracy, narzekała na byłego faceta, a już szczytem wszystkiego było gdy powiedziała mi, że ma poważne problemy ze skórą i nie może się opalać, bo jej jakieś krosty wyskakują. Masakra. Ładna kobieta, no ale... podziękowałem. windowww > młodsze poznaję na co dzień, bo pracuję ze studentami/studentkami w pewnych inicjatywach kulturalnych (tak więc niech nikt nie myśli, że to jakieś różowe lalki z dyskoteki). Poza tym czasami umawiam się przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie naturalne....
no to jak z tobą wszystko ok to na wybrakowane egzemplarze trafiasz (mam na mysli zrzędy) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie naturalne....
ale nie będę już tu dłużej zrzędzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×