psie kupy, niesprzątający właściciele

Ustawią mi kosze - będę sprzątać. A teraz nie mam gdzie wyrzucać - do zwykłego kosza nie wolno.

Oczywiscie moze byc i wiecej niz 200 zł ale zeby bylo skuteczne !!

bierzesz gówno na łopatkę, zwijasz woreczek i do smietnika, a co to takiego??????????

że centaralnie nagrywam sąsiadów z ukrycia, robie zdjecia i donosze na straz miejska oraz pokazuje to na zebraniu wspólnoty i potem włascicieli psów obciązamy za usuwanie kup z trawników:P częsć już zbiera kupy:D

2000zł? ojj chyba bedzie wtedy problem z bezpańskimi psami... ja mam małego ratlerka robi jak na naparstek hehe:) nie sprzatam przyznam ale bobek mojego psa wśród obrzydliwych bomb po owczarkach amstafach i innych tych wielkości psów to pikuś tym samym z pewnością sprzatałabym jak inne osoby na tym topiku gdyby byly pojemniki, opiekun naszego osiedla sprzata to wszystko i wyrzuca do specjalnego kontenera wiec chociaz tyle dobrego a mógłby postawic kosz na to i problem z głowy chcialabym poganiaz z psem po czystej trawie zamiast biegac slalomem obijajac miny w których mój pies mógłby utonąć on przez nie przeskakuje jak koń przez przeszkody hyhy:) wiem, że żarty nie na miejscu przy powadze tej sytuacji :)

skoro to takie pożyteczne dlaczego nie wyprowadzacie swoich psów do swojego ogródka i niech tam srają!! wkurza mnie to,szczególne w zimę,ostatnio widziałam dzieci lepiące bałwana a jakiś pies obok zrobił kupę po czy właścicielka sobie spokojnie poszła:/ powinni dawać wam za to porządne kary (mój kumpel zapłacił za rzucanie pestek na chodnik-stanowczo wole pestki niż gówno!) mieszkam teraz za granicą i tu nikogo nie dziwi widok właściciela spacerującego z psem z woreczkiem na kupę.Co kraj to obyczaj..

ja jestem ZA sprzataniem ale niech postawia pojemniki do kosza wrzucać nie wolno przecież, same zakazy i nakazy a warunków zero, jeśli miasto nie spełnia warunków które obowiazuja go przy narzucaniu obywatelom wymagań to obywatel nie musi spelniać wspomnianych wymagań...jeszcze raz napiszę, że odchodów ani martwych zwierząt nie wolno wrzucać do koszy na śmieci ze wzglęu na wymogi sanitarne więc skąd pretensje do właścicieli psów?co innego gdyby pojemniki stały a własciciele na złość z nich nie korzystali wtedy kary miałyby sens

Jak ktoś dobrze wyżej wspomniał ciekawe czy jak ktoś ma ogródek to pozwala mu w nim srać. Najlepiej tuż przed wejściem do domu ? W końcu to takie ekologiczne. Właściciele psów to w wiekszości po prostu banda hipokrytów.

wdepniecie w psia kupe to jeszcze nic..pelno dzieci (szczegolnie wiosna,latem i jesienia) bawi sie na dworze, biegaja, urywają listki..i co? bawią sie kupami? biora do buzi? bo pani X czy Y nie sprzatnela kupy psa bo jej panstwo, w ktorym zyjemy nie zapewnilo woreczkow filiowych , ktore mozna kupic za 2 zl 100 sztuk? Powiecie - dzieci trzeba pilnowac..tylko czy zawsze sie da? ZAWSZE sprzatam po moim psie.

a wy dalej tę sama śpiewkę za wrzucanie kup do śmietnika grozi mandat!! więc może z łaski swojej doczytajcie info zamiast rzucać obelgi posługując sie słowami których nie rozumiecie?

jelsi nie ma pojemników właściciel nie ma możliwości by posprzatać po psie, koniec kropka

to niech wezma gowno pod pache albo gdzie tam chca i w domu spuszcza w kiblu

faktycznie tutaj są specjalne kosze.To gdzie w takim razie macie to wrzucać? nikt nigdy nic na ten temat nie postanowił?

Zupełnie nie zgadzam się z większością wypowiedzi powyżej! to sa właśnie typowe wymówki-bo nie ma kosza, nie dają woreczków, a pies mały to i kupa mała.... Ludzie! zbieranie świadczy o waszej kulterze, badź jej braku! Sama mam psiaka 7kg, więc nieduży, ale kupy sprzątam zawsze! czy to jestem w parku, czy na swoim osiedlu, choć nie ma specjalnego kosza i nikt mi za darmo worków nie daje! Wiadomo, że nie wrzuca się odchodów do kosza na placu zabaw, czy koło ławek, ale jak worek jest zakręcony i nic nie śmierci i nie wylatuje z niego to co to za problem poszukać jakiegoś kosza badź zabrać nawet ze sobą i wyrzucić do swojego?? I żeby nie było na moim osiedlu jestem jedną z nielicznych, które sprzątają i często patrzą się na mnie jak na nawiedzoną, ale to świadczy o tych ludziach źle, a nie o mnie!

do autorki - zmienianie świata zacznij od siebie. jeśli ty nie sprzątasz, bo się wstydzisz to w czym masz problem? inni nie sprzątają z własnych powodów :o do wszystkich oburzonych - kupy w zwykłym koszu umieszczać NIE można, zostawiać na trawniku NIE można, pojemników na odchody NIE ma, to kurwa zjeść mam to gówno? nie będę sprzątać dotąd aż nie powstaną pojemniki. psa nie wpuszczam w miejsca dostępne dla dzieci, nie sra im w piaskownicy, więc nie widzę problemów z umazanymi gównem bachorami. jeśli komuś przeszkadza mój pies i to, co po sobie zostawił to niech przyjdzie i mi powie, da siatkę, łopatkę i podstawi przeznaczone na odchody wiadro pod rękę. wtedy, owszem, sprzątnę.

juz bez przesady z całym szacunkiem ale nie bede ryzykowała mandatu z powodu tego, że miasto nie potrafi zapewnic warunków to są właśnie typowe wymówki osób nie posiadających psów nie macie sie kogo czepic to szukacie kozła, nie ma pojemników to nie wrzucami kup do kosza na śmieci taka jestes madra a nie wiesz ze za to grozi mandat jak nie szkodzisz oczom ludzi to skzodzisz ich zdrowiu wrzucajac kupy do kosza!!zrozumcie ludzie ze ze wzgledow sanitarnych nie mozna tego robić!!czepiacie sie w ciemno aby sobie ulzyć co zły dzień macie??

Ja po swoim sprzątam, ale nie dziwię się tym, którzy tego nie robią. Powód? Brak specjalnych pojemników. Nie raz i nie dwa zdarzało mi się, że podchodził(a) jakaś stara baba/stary dziad, żeby za przeproszeniem \'wydrzeć mordę\' za to, że wrzucam takie odpady do komunalnych koszy. A gdzie przepraszam w takim razie je wyrzucać?:O

Akurat mniejszym złem jest wrzucanie kup w zawiniętym szczelnie worku niż nie sprzątanie wcale! i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej! z wyjątkiem tego co napisałam wyżej czyli koszów gdzieś przy placach zabaw itd Idąc waszym tokiem myslenia pieluch brudnych dzieciaków tez nie powinno wrzucać się z resztą śmieci do zwykłych koszy, bo to przecież też kupa!

Wedle przepisów sanitarnych fekaliów psich (tak jak zreszta i ludzkich) nie wolno wyrzucać do zwykłych koszów na smieci, ani do śmietników - Psich kup nie wolno wyrzucić do zwykłych koszy na śmieci, śmietników, gdyz nie jest to odpad komunalny. I firmy, które zajmuja się wyworzeniem smieci nie wyworzą gówienek. Trzeba by zamontowac odpowiednie smietniki przeznaczone do tego celu, lub jak na zachodzie woreczki zostawiac przy latarniach, a odpowiednie firmy by je sprzątały nie chce mi sie juz gadać z tymi którzy czepiaja sie osób których nie powinni a sami śmiecą na ulicach a ich dzieci wyrzucaja kubeczki z lodami kubusie etc. na chodnik a kosz stoi 2m dalej ciekawe ile z tych madralińskich wrzuca pampersy wypelnione kuoami swoich pociech do koszy na smieci... no brawo!! szkodzicie zdrowiu wszystkich ludzi ale nie! to wlasciciele psów są be!

zuza, no to się popisałaś :o

przepraszam bardzo a co ma do tego szczelny worek???? skoro to wszystko na wysypisku jest sprowadzane do jednej masy i przetwarzane??!!? może zastanówcie sie zanim cos napiszecie!?

może powinnismy czepic sie tych co wywalaja pampersy do smieci?? dlaczego nie wlepiać im mandatów???? szkodza zdrowiu publicznemu w zaciszu swojego domu!!! nie zastanowiliscie sie nad tym? klapki na oczach i jazda !!!!

pampersami?

idąc tokiem myslanie naszych rozmówców zaraz porównaja szkodliwość kup ich dzieci z kupami psów...

U nas na osiedlu mimo, iz sa specjalne pojemniki na psie odchody, to osob, ktore sprzataja po swoich pupilach mozna policzyc na palcach jednej reki. Ludzie albo sie wstydza, albo im sie poprostu nie chce... mnie krew zalewa, jak snieg topnieje i wszedzie tego pelno... gdyby straz miejska jeszcze sie tym interesowala i dawala jakies mandaty.. to jeden z drugim zaraz by sie zabral za sprzatanie :/

Blue Bird--- znam doskonale ten przepis, ale mimo to uważam, że lepiej już robić to co ja robię niż nie sprzątać wcale, bo \"pola gówniane\" jest to koszmarny i nieodłączny widok na naszych polskich osiedlach... co do dzieci -nie mam i jak jestem świadkiem takiego rzucania gdzie popadnie to zawsze zwracam uwagę \"mamusi\" , a że jest to zjawisko równie czeste jak niesprzątanie gówien to dobrze wiemy.

ja tez bym sie wkurwiła gdyby nie sprzatali a mieli gdzie wrzucac odchody!! każdy chce czystego trawnika może niech postawią tez pojemniki na pampersy????by czyscioszki uświadomili sobie co to jest zdrowie publiczne....

a mnie to szczerze wali czy to sie komus podoba czy nie ze moj pies sra na trawnikach czy gdziekolwiek :) mnie psa nie mialam to tez mi to nigdy nie przeszkadzalo........

"idąc tokiem myslanie naszych rozmówców zaraz porównaja szkodliwość kup ich dzieci z kupami psów..." Dla mnie kupa to kupa, wiem tylko, że najbardziej szkodliwe są odchody gołebie i tu tez można byłoby podjąć temat dokarmiania tych stworzeń i ściągania na osiedla... ale przeciez to znów byłoby nie na temat ;)

zuza---> wybacz ale ja mandatów płacić nie mam zamiaru juz raz naskoczyla na mnie baba o 7 rano ze wrzucam ulotke do kosza bo przeciez jest segregacja strach pomyslec co by bylo gdybym wrzucala tam kupe czy lepsze jest to co robisz? nie sądze, google nie boli pozytaj do czego wykorzystuja odpady w tym wyrzucane kupy i zużyte pampersy