Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabii55

Zakwaszenie organizmu

Polecane posty

Gość hopsa
i następna się znalazła co zjada włosy, to już jakaś epidemia dziwaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatato
To ten sam idiota piszący pod różnymi nikami. Wydaje mu się, że jest wyjątkowo dowcipny. Tylko po co wlazł właśnie tu, tego chyba on sam nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz można zbierać sok z brzozy Świeży sok z brzozy bardzo ceniono w medycynie ludowej. Był uważany za napój boski, który daje siłę i urodę. Sok zawiera błyskawicznie przyswajalny cukier, kwasy organiczne (jabłkowy i cytrynowy), liczne sole mineralne, potas, magnez, fosfor, wapń, żelazo, miedź, aminokwasy, witamin z grupy B. Dzięki tym składnikom wzmacnia siły organizmu i reguluje przemianę materii. Poleca się go rekonwalescentom osłabionym chorobą, osobom starszym, mało odpornym. Wskazany jest w chorobach nerek. Poprawia ich zdolność filtracyjną, pobudza wydalanie moczu, wypłukuje z przewodów moczowych złogi, zapobiegając tym samym tworzeniu się kamieni moczowych. Pije się go 2–3 razy dziennie po 1/4 szklanki przez 15–20 dni. Nie wolno go podgrzewać, bo wówczas traci swoje właściwości lecznicze. W czasie kuracji sokiem nie powinno się też spożywać alkoholu, mocnej herbaty, kawy, czekolady, szpinaku, szczawiu. Należy ograniczyć spożywanie mięs i wędlin. Sok brzozowy zbiera się wiosną, gdy drzewo budzi się ze snu. Powinno być ono zdrowe, rosnące z dala od szos i przemysłowych terenów, co najmniej dziesięcioletnie. Najlepszy jest sok pozyskiwany z grubych gałęzi (na 2–3 palce) rosnących od południowej strony. Trzeba zrobić w nich otwór, umocować w nim rynienkę lub rurkę i podstawić 2–3-litrowe naczynie. Gdy sok wypłynie, otwór w drzewie należy zasmarować maścią ogrodniczą i zabić kołkiem, wówczas okaleczenie nie szkodzi drzewu. W aptece dostępny jest też inny sok z brzozy: Succus Betulae – wytwarzany ze świeżych liści brzozy, po ich uprzedniej stabilizacji etanolem. Sok z brzozy w naturalny sposób poprawia zdolność filtracyjną nerek, oczyszcza krew i tkanki. Usuwa on także szkodliwe produkty przemiany materii, pomaga przy zaburzeniach wątroby, chorobach płuc i tarczycy. Wspomaga również leczenie dróg moczowych, pęcherza i kamicy – wypłukuje z przewodów pokarmowych złogi. Sok z brzozy wzmacnia i odmładza organizm, wspomaga odchudzanie i uzupełnia naszą codzienną dietę. http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_zapyta j_lekarza_artykul ,10008586.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsa
dobry film daje dużo do myślenia o naszej służbie zdrowia i nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsa
zakwaszeni - jak wam idzie odkwaszanie ??? i wogóle co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawo po co się dzioby im obcina bo ta brojlery specjalnie na chemii tuczą żeby duże były a tak na marginesie to na wsi kładzie kuraka na toporek i siekiera łeb się obcina kury wyczuwają kiedy idą na śmierć świnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AXAX
merkaba na fermie obcina się dzioby kurczakom po to aby jeden drugiego nie dziobał i nie kaleczył - biedne kurczaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"strzelil\" mi staw barkowy w styczniu ortopeda, reumatolog, rehabilitacja jak na razie dziala tylko rehabilitacja i to prywatnie bo do ortopedy rehabilitanta z NFZ czekam drugi miesiac - a zapisy na rehabilitacje sa na czerwiec :D moze do tego czasu odzyskam juz swoja reke drugi miesiac jade na proszku zasadowym: przemaiana materii super skonczyly sie klopoty trawienne kiedys nie jadalam sniadan teraz jem organizm sam sie przestawia na inne jedzenie ograniczylam miecho i sol warzywa i owoce lubilam zawsze chudne bez wysilku zostane przy proszku na dluzej jest wygodny, smaczny niepracochlonny- no :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"strzelil" mi staw barkowy w styczniu ortopeda, reumatolog, rehabilitacja jak na razie dziala tylko rehabilitacja i to prywatnie bo do ortopedy rehabilitanta z NFZ czekam drugi miesiac - a zapisy na rehabilitacje sa na czerwiec :D moze do tego czasu odzyskam juz swoja reke drugi miesiac jade na proszku zasadowym: przemaiana materii super skonczyly sie klopoty trawienne kiedys nie jadalam sniadan teraz jem organizm sam sie przestawia na inne jedzenie ograniczylam miecho i sol warzywa i owoce lubilam zawsze chudne bez wysilku zostane przy proszku na dluzej jest wygodny, smaczny niepracochlonny- no :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AXAX
PRODUKTY ZALECANE W DIECIE ODKWASZAJĄCEJ wszystkie warzywa: - spożywamy sezonowe, najlepiej gotowane w wodzie na parze, pieczone, latem możemy zjadać większe ilości surowych, zalecane są - soki robione w domu z marchwi, buraczków itp. ale pijemy je rano, nigdy nie spożywamy wieczorem przed snem surowych owoców i warzyw gdyż może to prowadzić do nocnego zalegania i gnicia w jelitach; - do sałatek zamiast majonezu i mlecznych sosów stosujemy oliwę z oliwek pierwszego tłocznia na zimno, oliwę z pestek winogron, ze świeżymi ziołami lub suszonymi i octem winnym, ew. jabłkowym - wszystkie sezonowe krajowe owoce, importowane zawierają dużo chemii i nie są w pełni dojrzałe - nabiał jedynie z mleka koziego i owczego (sery, mleko) są bardziej przyswajane przez nasz organizm - mięso w małych ilościach najlepiej pieczone, gotowane, duszone w warzywach, niesmażone, w porze letniej raz na dwa tygodnie, przy silnym zakwaszeniu całkowity zakaz - nie spożywamy wędlin podrobów zawierają dużo soli i związków chemicznych, zamiast nich lepiej upiec mięso w przyprawach - ryby - świeże, oceaniczne (pieczone, z rusztu, gotowane, duszone), najlepiej łosoś, pstrąg tęczowy, makrela, tuńczyk (bardzo bogate w Omega-3). - jajka stosujemy tylko jako składnik potrawy ostatecznie np. do naleśników, pieczenia itp., dobrze jest stosować jajka przepiórcze - białko do organizmu dostarczamy w postaci warzyw strączkowych, soji ale uważać by nie była modyfikowana genetycznie podobnie z innymi produktami spożywczymi często można spotkać się z modyfikowaną kukurydzą i mączka kukurydzianą, - zamiast mąki pszennej stosujemy mąkę razową, żytnią, kukurydzianą, do panierek polecamy sezam - pieczywo razowe z ziaren na zakwasie, nie pszenne, najlepiej opiekać w opiekaczu, - zupy nie zagęszczane mąką, śmietaną, można zrobić zupę krem przez zmiksowanie warzyw, - zboża wszystkie są wskazane ale należy jej dokładnie przeżuwać i mieszać podczas jedzenia ze śliną dopiero wtedy nabierają właściwości zasadowych (kasza gryczana, żyto, owies, ryż ale jedynie brązowy nieoczyszczony), - jedynie kasza jaglana (proso) jest od razu zasadowa, - makarony pszenne zastępujemy razowymi lub jaglanymi ryżowymi dostępne w sklepach ze zdrową żywnością - do słodzenia używamy miodów, cukru trzcinowego nierafinowego, syropu klonowego, - słodycze zastępujemy suszonymi owocami, prażone ziarna (sezam płatki pszenne itp. połączone miodem), ciasta na bazie mąki żytniej i cukru trzcinowego, - do przygotowania potraw używamy dużej ilości przypraw, świeżych ziół, dobrej wody, - należy wypijać 2-3 litry płynów najlepiej wody wrzątku dobrej jakości, wody niskozmineralizowaniej, niegazowanej, dobrze jest pić np. wodę Zuber (alkaliczną), kawę zbożową, zioła, jeśli soki owocowe to rozcieńczone z wodą ale bez cukru, najlepiej pić soki wyciskane w domu i tu można pić bez rozcieńczenia jeżeli nie ma przeciwskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka76
a ja stosuję kaszę jaglaną, która ma działanie odkwaszające: Właściwości: Jej ziarna zawierają witaminy z grupy B (m.in. ryboflawinę, tiaminę, kwas pantotenowy), witaminę E, magnez, potas, fosfor, wapń, mangan, cynk oraz żelazo. Jest w nich więcej soli mineralnych niż w pszenicy, jęczmieniu i życie. Sporo w nich także białka, węglowodanów w postaci złożonej, czyli bardzo dobrej dla organizmu, ponieważ powoli uwalniają się one do krwi podczas trawienia i zapewniają mózgowi stały dopływ energii. Jagły powinny więc często gościć na stole osób mających problemy z trzustką, wątrobą, jelitami oraz nerkami. Rozgotowane na kleik pomagają szybciej wrócić do zdrowia po przebytych operacjach. Ponadto "ukrywają" w sobie także dość dużo krzemu niezwykle rzadko występującego w produktach spożywczych, który leczy chore stawy i zbawiennie działa na paznokcie, zęby, włosy oraz skórę. W jaglance znajduje się również lecytyna, która poprawia pamięć i reguluje ilość cholesterolu we krwi. A że nie zawiera glutenu, doskonała jest dla osób na diecie bezglutenowej. W chorobie i zdrowiu Jak żadna inna, właśnie ta kasza usuwa nadmiar wilgoci z organizmu, czyli różnego rodzaju śluzy, np. podczas kataru, kaszlu przy chorobach płuc lub oskrzeli. Warto się o tym przekonać, np. przy infekcji czy przeziębieniu. Jedzenie tylko tej kaszy przez 6-7 dni, do ustąpienia objawów choroby i jeszcze dzień dłużej, naprawdę "stawia na nogi". I, co najważniejsze, nie trzeba brać wtedy antybiotyków ani całej baterii leków chemicznych, które są drogie i często wywołują skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka76
c.d. Wielka moc małego ziarenka Lekarze onkolodzy i dietetycy uważają, że ze względu na jej właściwości jest jednym z ważniejszych składników diety dla ludzi z nowotworami. Wraz z innym gotowanymi zbożami - chociażby kaszą gryczaną i kukurydzianą - powinny stanowić większą część głównego posiłku. Zawarte w niej antyoksydanty, czyli substancje wychwytujące i neutralizujące wolne rodniki (jedna z przyczyn nowotworów), zapobiegają powstaniu raka. Ponadto nic tak dobrze, jak właśnie kasza jaglana, nie usuwa z organizmu toksyn powstałych z jedzenia zakwaszających produktów, np. cukru. Warto pojeść przez kilka dni ugotowaną na sypko jaglankę lub kleik z niej, by oczyścić swój organizm, a przy okazji schudnąć o kilogram czy dwa i poczuć się jak młody bóg. Z bakaliami lub owocami z dodatkiem cynamonu i wanilii jest znakomita na śniadanie, poprawia koncentrację i daje zastrzyk energii. Doskonale smakuje z warzywnymi lub mięsnymi gulaszami, zamiast ziemniaków lub ryżu. Można z niej zrobić pyszne kotleciki albo krupnik, albo też wymyślić swoje potrawy. Wsparci cudownymi właściwościami jagieł staniemy się silni i bardziej odporni na choroby. A tego przede wszystkim nam trzeba, by wziąć się za bary z przeciwnościami losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iyahooooo
Też miałam takie objawy, ale ja jadłam głównie białko tzn. mięso, sery, jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luikl uik
jak dla mnie argumenty,mądre przekazanie tematu,przekonały mnie dwie osoby autorka i miałem to 2,reszta nie trafia do innych i nie pozwala mieć odmiennego zdania. Topiki są dla wszystkich!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thunth
śmierdziele wont,tatato........fak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabii55
AXAX i alergiczka76 - dzięki za wasze wypowiedzi - może ktoś skorzysta - ja napewno. Miłej niedzieli i dużo zdrowia wszystkim życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabii55
Życzę wszystkim pogodnych, zdrowych i rodzinnych, spędzonych w miłej atmosferze Świąt Wielkanocnych. P.s. uważajcie na produkty zakwaszające organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EsJot
Warto po świętach przypomnieć, co nas najsilniej zakwasiło: Dzienna dawka czystego białka dla dorosłej osoby nie powinna przekraczać 40-70g w czystej postaci z tym, że osoby starsze potrzebują mniej białka (do 40 g), młodzież więcej (70 g). Porcja 50 g czystego białka odpowiada około 150-200 g mięsa lub sera żółtego. Produkty z dużą ilością białka – mięso, ryby, jaja, sery żółte, twarogi, mleko wymagają przy trawieniu odpowiedniej ilości witaminy C – 1 mg witaminy na każdy 1 g białka. W przypadku jej niedoboru dochodzi w jelitach do procesów gnilnych, czego efektem jest powstawanie kwasów i toksyn. Tymczasem zwykle przyjmujemy białka nawet 10 razy więcej. Coca-cola, pepsi-cola oraz inne tego typu napoje, słodycze, również zakwaszają nas całkiem skutecznie. I co najciekawsze, wszystkie te produkty nie są kwaśne w smaku. Często przeciwnie. Produkty ich rozkładu są jednak kwaśne. Zakwaszamy się więc systematycznie, co powoduje na wstępie totalną destrukcję przede wszystkim w układzie pokarmowym, ponieważ kosmki jelitowe albo nie wchłaniają zakwaszonego pokarmu wcale, albo wchłaniają go słabo. Organizm przez pewien czas broni się przed zakwaszeniem wykorzystując systemy buforowe neutralizujące kwasy. Jednak największe nawet rezerwy ulegną kiedyś zużyciu. Prowadzi to do wyczerpania się systemów buforowych. Nadwyżka kwasów nie jest już neutralizowana i odkłada się w tkankach. Prawie wszystkie choroby zwyrodnieniowe, przewlekłe, biorą swój początek z zakwaszenia organizmu i jego niedotlenienia. Głównym winowajcą jest tu kwas moczowy. Nasz organizm neutralizuje go do pewnego momentu, ale zmniejsza się szybkość przemian metabolicznych, ponieważ duża część składników mineralnych jest zaangażowana w proces jego neutralizacji. Prowadzi to do powstawania ubytków tych niezbędnych substancji w organizmie i w konsekwencji do osteoporozy. Kwas moczowy poprzez bezpośredni kontakt z krwią oddziałuje trująco na mózg i pozostałe ośrodki układu nerwowego. Bóle głowy, migreny, podwyższone ciśnienie krwi, bezsenność, neurastenia – ich wspólną przyczyną jest zazwyczaj toksyczne działanie kwasu moczowego. Przykładowe niedomagania i choroby spowodowane długotrwałym zakwaszeniem organizmu to: osłabienie odporności, syndrom przewlekłego zmęczenia, osteoporoza, alergia, astma, trądzik pospolity, miażdżyca, zapalenia stawów (dna moczanowa), zwyrodnienie stawów (degeneracja chrząstki stawowej), nowotwory, grzybice, bóle głowy (nieprawidłowa przemiana materii wskutek „głodu tlenowego” – ból jest wołaniem o jak najszybsze usunięcie kwasów), zapalenie jelit, szumy w uszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greg69
EsJot- to co do cholery jeść? Chyba tylko wodę można pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EsJot
Greg69 Sądzę z nicka, że jesteś czterdziestolatkiem. Pora więc zacząć bilansować zjadane produkty, tak aby nie zakwaszać organizmu. Pięć stron tego topiku, to nie za dużo aby się z tematem bliżej zapoznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabii55
EsJot - dzięki za rozwinięcie tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greg69 EsJot- to co do cholery jeść? Chyba tylko wodę można pić wódkę też można pic odkwasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×