Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NaTaLiA-BaLiA

Starania o dziecko.Kto ze mną?

Polecane posty

pączkowa bylismy oczywiscie, na kontrolnej wizycie. Wszycho w porzadku. Tamto plamienie bylo wlasnie w dniu gdy zwykle pojawilaby sie miesiaczka gdyby nie to ze jestem w ciazy. Takze, dzidzia jest zdrowa, lozysko i szyjka w porzadku:) Ja mam mdlosci straszne, kregoslup mnie boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... NowaTu z Twojego względu zainteresowało mnie jak to jest z tym NFZ-tem, czy takie badania są w pełni refundowane i co z ewentualnym leczeniem bezpłodności w państwowych gabinetach. Zaczęłam troszkę szperać w necie i .... Na pewno trzeba znaleźć dobrego lekarza który nie traktuje pacjentki przedmiotowo i nie chce tylko odpykać rutynowej wizyty. Co do badań hormonów to wyczytałam, że refundowane są tylko ewentualnie 2 współczynniki w cyklu i to podobno naprawdę trzeba mieć szczęście aby lekarz dał od razu na dwa skierowanie :( Ja np jak robiłam badania hormonów to od razu 6 współczynników ... i jak pomyślę że mogła bym tylko 2 w miesiącu :( rety ... czas ewentualnej diagnozy i leczenia wydłuża się 3 krotnie. Może warto pomyśleć i np część możliwych zrobić na nfz a za część po prostu zapłacić ... Wiem jak to jest NowaTu ... to pochłania mnóstwo pieniędzy ... ja po pierwszej wizycie szacunkowo: 100zł wizyta + 57zł badania + 100zł leki ... ale cóż dla mojego okruszka jestem wstanie oddać wszystkie skarby świata :D Nie martw się ... idź do lekarza i wyproś jak najwięcej się da ... trzymam kciuki :) Nicole to dobrze że z dzidzią wszystko oki ... ja całe szczęście czuję się dobrze oprócz wewnętrznego nygustwa :) czasem mam mdłości ale takie do opanowania ... nie mogę się doczekać wizyty aby zobaczyć jak tam okruszek i posłuchać jak bije serduszko :) Jeszcze tylko tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ... ja to już sama w sobie mam brzusio ... a teraz to mam wiecznie wzdęty, a o wciągnięciu nie mam mowy ... :) mam nadzieję że za dużo nie przytyje :o bo już mam trochę kg do zrzucenia ... Wyczytałam że badanie nasienia można zrobić na NFZ ale skierowanie musi być od lekarza specjalisty od badania niepłodności :( troszkę utrudnione zadanie ale jak się chce to można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusiaa26
Z tymi badaniami to jest różnie i zależy wszystko tak na prawdę od lekarza. Chodziłam jakiś czas temu prywatnie do pani doktor, dała skierowanie na szpital żebym się zgłosiła do poradni ginekologicznej z jej karteczką i tam wypisali mi skierowanie - badania za darmo, ogólnie Pani ginekolog super babka, co mogła załatwiała ale nie była specjalistką w tej dziedzinie a skierowania na badanie nasienia już nie mogła załatwic. Mój obecny lekarz - też prywatny gabinet, wszystkie badania a dawał ich mnóstwo były do zrobienia na własną kieszeń ale ja poszłam do ginekologa w przychodni, pokazałam mu kartke z badaniami i pobiadoliłam że tyle pieniędzy kosztuje leczenie i jeszcze te badania - wypisał mi skierowanie na wszystkie i zrobiłam za friko. NowaTu myślę że spokojnie jak powiesz że staracie się ponad rok to będzie ok. Tak jak pisała Pączkowa dostaniesz zapewne na hormony a mąż na nasienie. Ja dostałam też na tarczycę, Toxo, mąż też miała badane nasienie pod kątem bakterii i ten nieszczęsny pct test, no właśnie muszę go powtórzyć u innego gina. Ogólnie czuję sie zle od jakiegoś czasu mam kartofla w gardle i cały czas mi się dziwnie odbija a dp ginekologa dopiero pójdę po 19tym września bo jak się okazuje najlepiej przy staraniach iść między 1-3 d.c.- tak powiedziała położna w przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia ty jeszcze nie śpisz ??? Ja coś nie mogę wiercę się i wiercę i nic :( a w sumie to chce mi się spać. No tak wszystko zależy od lekarza ... 1-3 dniem cyklu, czyli podczas miesiączki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Bylam lekrz... Eh neutralny. Ale odrazu jak sie kapna ze to 8dc to polozyl mnie na usg. Powiedzial, ze w lewym jajniku jest juz spory pecherzyk. Jutro ide na badania rozmazu. W czwartek na monitoring. W sobote na kolposkopie. Siedzialam u niego chyba z godzine. Wsyztsko mi tlumaczyl. Ale szczerze malo co zapamietalam. Powiedzial, ze na bierzaco bedzie mi mowil co dalej bedziemy robic w tym kierunu. Ze to nie musi byc cos powaznego. Wystarczy maly stan zapalny a juz plemniki nie dojda tam gdzie trzeba. Ale uprzedzil, tez ze moze zajac tez to trochce czasu. Na koniec jak sie umawialam na wizyte powiedzial, ze to ja mam sie do niego dostosowac a nie on do mnie. ;/ Nie bylo to mile, ale dosc milych lekarzy ktorzy mowili, ze jestem mloda i mam czas. Moze i byc nie mily aby dobrym lekarzem byl. Wkoncu to mi zalezy na ciazy a nie jemu :D A co do meza to powiedzial, ze jak juz zaczynamy monitoring cylku to narazie meza zostawimy w spokoju. Niech sie facet nie stresuje :) Boze jak wczoraj poczytalam o nim na znanym lekrzu bylam gotowa nie isc. A teraz jestem przeszczesliwa, ze wreszcie cos sie ruszylo. No i mam jesc witaminki, zdrowo sie odzywiac. Zjechal mnie za fajki ;( No wiem, ze ma racje , ale przez te nerwy gorzej rzucic. Ale sie postaram!!! Dziewczyny jestem przeszczesliwa, ze wreszcie cos sie zaczelo ruszac. WIecej nadzieji w nas. Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 to Ty palisz papierochy i chcesz zajsc w ciaze????? zly I moze jeszcze palic w czasie ciazy?????? No no no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rzucam i pale, pale i rzucam.Jakbym byla w ciazy to byl w szybciej po scianach chodzila niz palila. A staram sie, ale nie jest latwo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie jest latwo, ale chyba chcesz zajsc w ciaze i miec zdrowe dziecko???? A moze bys sprobowala sobie postanowic ze zrobisz to dla dziecka, zeby w koncu sie pojawilo i zeby bylo zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robie tak. Rzucam nie pale przez jakis czas, a pierwszy stres, zdenerwowanie, lapy chodza jak u narkomana i juz mam fajke w gebie. ostatnio nie palilam 4 miechy, niestety w moim rodzinny domu nie jest zbit dobra atmosfera i przez to czesto sie denerwuje a fajek to tak na uspokojenie. I nie wiem kiedy i znow pale normalnie. Znow rzuce i po jakims czasie znow wracam... Probowalam gum, i innych bajerow i nic. Jedynie to jem jak nie pale, no i wtedy jak nie palilam przez 4 miechy przytylam 5 kilo. Co i tak mam troszke za duza wage. WIc i tak zle i tak nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu cieszę się, że coś się ruszyło ... teraz tylko słuchaj lekarza :) ... widzisz mówiłam, że dostaniesz nowego powera jak pójdziesz do gienia i zaczniesz działać :) Oby wszystko poszło gładko i szybko :) Co do papierochów to rzucaj kochana jak najszybciej ... wiem że to trudno tak jak i z odchudzaniem :o ciężka to sprawa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no wlasnie pączkowa, ciezko to sprawa jest ale da sie to zrobic. Mam przyklad w rodzinie ze osoba po 30 latach palenia rzucila to swinstwo. A wiec... DA SIE:) Tylko trzeba chciec! Zadne tam badziewia typu plasterki, gumy. Trzeba czyms zajac rece, np. sprawdzaja sie mentosy mietowe, draze mietowe, jedzenie pestek dyni-takich w opakowaniu wyluskanych. A usprawiedliwianie sie tym, ze ktos denerwuje, ze stresujaca atmosfera jest bez sensu. Macierzynstwo tez nie jest takie kolorowe. I co? Dalej bedziesz sie truc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nikt nie mówi że to nie możliwe... w końcu DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO !!!! :D Ja niby to miałam schudnąć przed ciążą ... ale nie zdążyłam :) trudno ... teraz dla dzidzi staram się jeść zdrowo ... mam nadzieję, że przytyje w granicach normy ... choć apetyt raczej mam, jak jestem głodna robi mi się nie dobrze, ale staram się jeść zdrowe rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
dziewczyny dajcie juz spokój z ta jazda o papierosy, rzeczywiscie łatwa sprawa z rzucaniem nie jest, wiem z doswiadczenia, ja wpraawdzie nie pale juz od 4 miesięcy , rzuciłam z dnia na dzień, zresztą jakims nałogowym palaczem nie jestem. dobija mnie jak ktos kto nigdy nie palił prawi morały i jest ciotka dobra rada, wymadrza się w temacie o ktorm nie ma pojęcia ehh dajcie spokój dziewczynie, ma teraz motywacje to rzuci a wy nie bawcie sie w czyjes sumienie. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Ja paliłam ... choć nie tak jakoś nałogowo ... wiem że to ciężka sprawa z rzuceniem palenia i na pewno indywidualna sprawa każdego ... Więc nic nie narzucam ... napisałam tylko, że warto się postarać. Miłej nocki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malawronka martusiaa26 NowaTu24 karla83 Fifi 140000 malawronka pączkowa Pozdrawiam Was kochane, buziaczki dla Was i zycze milusiej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co to za sprzeczki :P Koniec tematu o fajkach. Maja szwagierka wreszcie urodzila slicznego chlopca :D W czwratek jade w odwietki. Maz juz byl, a ja przez ta prace i tych lekarzy nie mam czasu. :D Chyba zacaluje go :D Co do monitoringu to lekarz mi powie np. ze dzis mam sie kochac :P Bo nie wiem hehe. Jesli np. bedzie ok z moja owulacja. Ja to w goracej wodzie kompana juz bym chciala wszystko wiedziec, chociaz moja blond glowka nie zapamietuje wszystkich informacji hehe. Jestem padnieta ide lulu... :) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozmawialam z pączkową na ten temat,a ze ktos sie nam wtracil w ta rozmowe, podkreslam rozmowe a nie sprzeczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu jak będziesz miała monitoring to na pewno w dniach kiedy powinna wystąpić owulacja ... i lekarz wtedy wszystko Ci powie ... zobaczy jak rosną twoje pęcherzyki ... nie martw się wiem że człowiek to by chciał wszystko na już ... ale trzeba niestety na to trochę cierpliwości ... Trzymam kciukasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 ale z moimi hormonami i moim nastrojem wszystko jest w jak najlepszym porzadku, nie wiem jak u innych... He he:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Ja czasem mam humorki ... raz siedzę naburmuszona, raz tryskam energią i śmieję się nie wiadomo z czego, a czasem to chce mi się płakać tylko zastanawiam się czy mam do tego powód :D Więc teraz jestem mieszanką wybuchową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicole1234 dziekuje za podwojne buziaki i pozdrowienia. zaczynam jutro 7 miesiac ale ten czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U mnie @ się nie pojawia, czekam do piątku z testowaniem, chociaż korci mnie żeby już sprawdzić. musze być twarda. Cycki już mnie nie bolą, ale za to brzuch i to nie tak jak na @, tylko jest mi niedobrze. Wczoraj po pracy nawet obiadu nie zjadłam (co mi się rzadko zdarza). a dzisiaj jak byłam na tym raucie firmowyn to wszystko - kawa, sok - tak jakoś dziwnie pachniało. Mam nadzieję że nie jestem przeczulona i nie wkręcam sobie objawów, tak bardzo chciałabym, aby tym razem się udało. P.S. Ja na szczęście nie palę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karla83 zycze Tobie powodzenia! Gdybys palila szanse na dzidziusia maleja. Bardzo dobrze i madrze ze palisz. Nawet nie zrozumiem tych matek ktore pala majac dziecko. Bo jaka ma przyjemnosc dziecko z takiego przytualnia jak tu smrod papierosowy, a z ust jak z popielnicy. Mam znajoma ktora pali i naprawde nie wiem jak jej coreczka to znosi gdy ona mowi do niej z bliska. Ona mowi cos do mnie przy stole i to czuc, a co dopiero blizej... U mnie juz 7 hbd, i dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicole1234 zobaczysz jak to szybko minie. mi sie zdaje że ja wczoraj robiłam test a to bylo tak dawno ....... dbajcie o siebie ciężaroweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak ja wam zazdroszcze!tym z brzuszkami;) U mnie 12 cykli...i NIC!! Juz sama nie wiem co mam robic :( Biore wiesiolek 3 cykle.Niby wszystko w porzadku,robilam badania.Wpiszcie mnie w tabele,prosze!(ja jakos nie moge;} Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000
Dzięki Nicola, że chociaż Ty o mnie jeszcze pamiętałaś... Również pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025
bardzo miło nicola z twojej strony, że jestem ktoś :):P poza tym nie wtracam sie do rozmowy tylko wyrazam wlasne zdanie a o to chodzi chyba na tym watku???? poza tym jestem przeszczęsliwa,była u lekarza, dzidzia urosła i wszystko idzie w dobrym kierunku, zatem wpisuje sie zaraz do tabelki w odpowiednie miejsc:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×