Starania o dziecko.Kto ze mną?

Fifi to super, ze super!!! :) Sciskam Cie mocno... W pracy sie ulozy to i w zyciu rodzinnym tez... :) Super!!!

Fifi w pracy z tygodnia na tydzień na pewno będzie co raz lepiej. Tylko nie skup się tak za bardzo tylko na niej bo rzeczywiście czas pędzi jak szalony i trzeba znaleźć w nim czas także dla siebie, rodziny i spełniania swoich marzeń :) ... oby po krótkiej przerwie raz dwa trzy zamieszkał w Twoim brzuszku mały człowieczek :D Buziole

Dzięki dziewczynki:) Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości "będę przy nadziei"... Buźka!

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332

Łoki toki :D Hehe :D

Ja również sie staram, po pierwszym cyklu nie udało mi sie... teraz miałam drugi i cykl... Starałam sie jak moglam.. Ale nie wiem co z tego wyjdzie... Mam nieregularne cykle jedne 30 dni jedne nawet podchodza do 40;/... Wiec wyroznilam sobie trzy terminy w ktorych mogl;a wystapic owulacja... no i staralam siee;) jesli teraz nic nie wyjdzie to zakupie sobie testy owulacyjne... ;)

PACZKOWA URODZILA :D

Kochane mam pytanie czt to może być ciąża?? oznaki: - od 3 tygodni straszna senność i zmęczenie - od 3 dni zaczęłam mierzych temperatrurę w pochwie i nie spada poniżej 37.1 nie schodzi - okres mam dostać w sobote Dodam, że byłoby to spełnienie moich najskrytszych marzeń Ślicznie was prosze o jakąś pomoc

Już???????? :O To chyba ciut wcześniej? Pączkowa serdecznie gratuluję!!!!!!!! i życzę dużo zrówka dla Ciebie i maleństwa!!! Jak dojdziesz do siebie to napisz jak minął Ci porób i w ogóle jak się czujesz w nowej życiowej roli??? Pozdrawiam cieplutko!!:)

Fifi ciutke tylko.... Ale sama napisze jak sie zjawi na forum. Powiem Ci tylko ze dostalam ememeska z foto Olusia i jest przystojniak pierwsza klasa :D

Fifi czy ty jeszcze czasem tu wpadasz zaglądnąć ???

fifi pozdrowienia i buziczki od małej Milenki:)co u Ciebie?

Hej dziewczynki! Od czasu do czasu tu zaglądam... i brakuje mi Waszych wpisów ale rozumiem, że teraz to jużż nie to co kiedyś u Was z czasem, obowiązkami itp. Właśnie w ogóle to serdecznie Wam GRATULUJĘ doczekania się na swoje pociechy!:) Troszkę Wam zazdroszczę... ale tylko troszkę;) U mnie póki co pojawiły się problemy. Kilka dni czułam się dziwnie, okres się spóżniał więc poszłam do ginekolog. I co się okazało? Mam tobiel krwotoczną na lewym jajniku:/ Na razie jestem na antybiotykach i luteinie. Okres się pojawił i jest nadzieja, że razem z nim torbiel też zniknie, ale jeśli tak się nie stanie to chyba grozi mi operacja:( Dobrze, że nie mam czasu za wiele żeby o tym myśleć bo czasu mi brakuje na codzień, dom - praca, praca- dom i kupa obowiązków więc nie wariuję i nie zamartwiam się. Czas pokaże co będzie dalej... W pracy przedłużyli mi umowę na 2 lata więc nie jest źle, ale wiadomo, zdrowie najważniejsze, mam nadzieję, że szybko wyzdrowieję i lekarka skieruje mnie na badania albo terapią hormonalną pomoże w zajściu... Już czas najwyższy, wszyscy znjomi już pozachodzili, my zostaliśmy na końcu. Ale pocieszamy się, że "ostatni będą pierwszymi":) a może nie jest nam dane mieć dzieci? takie małżeństwa przecież też są... może życie szykuje nam innym scenariusz od tego jaki sami sobie wymyśliliśmy... Tego nie wie nikt... Pozdrawiam Was cieplutko i piszcie jak się sprawdzacie w nowych rolach? jak dzieciaczki rosną i jak się Wam żyje! Buźka

Fifi jak to nie dane miec dziecko?! Nawet tak nie mysl!!! Napewno szybko dojdziesz do zdrowia zaczniesz badanka i zaciazysz... Popatrz jak u mnie to szybko poszlo. Jakbym szybciej wybrala sie do gienia moze juz bym Niunke w ramionach trzymala :) Nie ma co zostaniesz mamuska i juz:) No i w pracy ok... nic tylko sie bzykac... :) PS-Dzis urodzila Mala30 coreczke :D

Fifi jak tam zdrowko??

Hej:) Dzięki, lepiej!:) Po torbielu został tylko ślad, wyniki badań moczu w normie. Dostałam Luteine na 3 cykle, mam ją brać od 16 do 25 dc. Za 2,5 m-ca do kontroli. Luteina ma całkowicie wygładzić ten ślad po torbielku, no i ma wspomóc ewentualne poczęcie (o ile się uda...) Czas pokaże... Najważniejsze że torbiela nie ma i nie grozi mi jakiś zabieg i nie mam jakiejś bakterii w moczu, bo wtedy musiałabym iść do szpitala na jakieś specjalistyczne badania. A Ty jak się czujesz? Na kiedy masz termin?

Fifi termin mam na 24 wrzesnia. Czujemy sie swietnie. Juz wiem, ze bedzie coreczka :), no ale najwazniejsze ze zdrowa. Wazy juz pol kilo. Brzuszko rosnie, kopniaki dostaje jak nic :) No to super ze u ciebie juz ok. Mam andzieje ze luteina pomoze wam Zaskoczyc i juz niedlugo do nas dolaczysz... :) Trzymam mocno kciukasy... A ze podwojne wiec nie ma opcji zeby sie nie udalo :D

Hej! No to super! Gratuluję dziewczynki!:) Też bym chciała mieć kiedyś córkę... Trzmajcie mmmmmoocno kciuki! Z góry WIELKIE dzięki!:) Pozdrownika:)

Heja Fifi trzymamy kciuki i ślemy buziaki :*

Hej Pączkowa! Wielkie dzięki:) Życzę dużżżżżżżżżo zdrówka dla Maleństwa, napisz jak udaje Ci się zmagać z macierzyństwem... Przesyłam buziaki i uściski!:)

Olcio ogólnie jest grzecznym dzieckiem ... wiadomo że mamy czasem gorsze chwile. Już zaliczyliśmy pobyt w szpitalu bo bidulek mi sie pochorował miał zapalenie płuc i oskrzeli ... na szczęście szybko wrócił do zdrówka. Bycie mamą jest wyczerpujące ale jednocześnie wspaniałe :) Buziole :*

Ojeju:/ to tym bardziej życzę dużo zdrówka dla Olka i wielu sił i wytrwałości dla Ciebie - Mamo:) Mnie dopadł dół, mam dosyć roboty, zresztą nie tylko ja... Jest coraz gorzej, wyzysk, kupa obowiązków, chore polecenia kierowniczki, głupie pomysł zarządu i ogólenie uszami mi momentami ta robota wychodzi:( Aż się chce wyć! Jak wraca do domu to nawet mi się zbytnio nie chce odzywać, jestem padnięt, wyssana, wyciągnięta z jakiejś maglo-wirówki. Marzy mi się urlop a najchętniej taki wydłużony na L4 na jakieś 9 m-cy...:) To byłoby wybawienie od tego wariatkowa... Pozdrawiam Was ciepło!

Fifi to tylko wieksza motywacja do dzialania :D Napewno niedlugo wam sie uda i sobie odpoczniesz :) U mnie tak bylo. Problem z praca, znalazla sie prac i zaciazylam :) Wiec wszystko pokolei :) Ciagle czekamy az dolaczysz do nas :D Buziaki

hej jestem nowa.

fifi jak samopoczucie :) Co slychac :)

A dzięki, nie jest źle... Tym bardziej, że złożyłam wypowiedzenie w tej chorej firmie, szkoda nerwów sobie psuć za tak śmieszne pieniądze... W takiej atmosferze nie jest dobrze myśleć o dziecku... Nono stop stres, coraz bardziej chore polecenia i zagrywki poniżej pasa... Teraz mam luz:) A co u Ciebie? Jak się czujesz, czujecie? :) Pozdrawiam!

Drogie Panie! Polecamy artykuł na temat staranek na oDzieciakach.pl: http://odzieciakach.pl/2010/5/20/kiedy-kolejny-test-ciazowy-jest-negatywny/ . Zapraszamy również na naszą FanStronę na facebooku: http://www.facebook.com/?ref=logo#!/pages/oDzieciakachpl/10150149949725442?ref=ts, gdzie oprócz informacji o najnowszych tekstach na portalu, co tydzień orgaznizujemy konkursy z nagrodami!

Fifi no to faktycznie, troche szkoda bo sie cieszylas na ta prace. Ale pewnie po co sobie nerwy psuc. Wkoncu sama zrezygnowalam z wyzysku i jakos dobrze na tym wyszlam :) Wiec i pewnie tobie sie uda. U nas ok. brzuszek rosnie wiec i Mala razem z nim :) Jedyne to kregoslup zacza mi doskwierac, no ale coz takie uroki ciazy :) No i teraz doszy te upaly, ale nie narzekam grunt to sie cieszyc. odpoczywamy bo niedlugo skonczy sie laba :)

No właśnie koleżanka do mnie napisała maila. Mam synka 3,5 m-ca i po jej wypowiedzi nie jest wesoło:/ Wspominala jak to fajnie było gdy była w ciąży, teraz jest przesrane:/ Mały dokucza, non stop płacze, a ona póki co przyprała na wadze i tęskni za swoją figurą:( No cóż życie nie jest łatwe...

Fifi co tam jak tam>?? lUTEINA POMAGA :)??