Starania o dziecko.Kto ze mną?

hej dziewczyny faktycznie coś tu cicho ale mam nadzieję, że to dlatego , że mocno się staracie.Ja dziś idę na usg połówkowe i tak bym chciała wiedzieć czy to będzie chłopiec czy dziewczynka.Mam nadzieję, że zobaczę:) trzymam za Was kciuki za ciężaroweczki i przyszłe mamy - bo każdej się w końcu uda zobaczycie

korajka, to my termin porodu mamy jakoś podobnie :) Jak będziesz chciała, daj znać jak usg. My mamy we wtorek. Jak Dzidzia będzie chciała się ujawnić rodzicom, to się przedstawi, jakiej jest płci :)

ja 2 miesiace temu odstaiwlam tabletki i zaczelam starania. pierwszy beztabletkowy juz okres dotsalam w 23 dc. trwal ok 5 dni i obecnie czekam na 2. spodziewalam sie cykli 28 dniowych ale pierwszy 23 i tak sie zastanwaiam jak bedzie z nastepnym, czyli obecnym cyklem. 23 dc minal w niedziele czyli w poniedzialek powinnam dostac, puki co nie ma. poczekam do jutra dzis jest 28 dc wiec jutro w razie czego powinien przyjsc okres. chciala bym zeby go nie bylo, zeby okazalo sie ze jednak sie udalo, ale cos czuje ze lipa bedzie bo juz od kilku dni pobolewa mnie lekko brzuch jak na okres, wciaz czuje "mokro" i mysle ze to okres, a puki co to tylko mlecznobialy sluz. zobaczymy co bedize :) trzymam kciuki za wzytskie starajace sie dziewczyny

karolciakarolcia u mnie własnie ten mleczno biały śluz był pierwszym objawem ciązy:) A test wyszedł juz 2 dni przed okresem:)(terminem) Przepraszam dziewczynki ze nie pisałam ale lezałam troche miałam problem w wiązadłami..... nie mogłam sie ruszac przez prawie 2 tygodnie, ból troche mija za tydzien mam USG.... w 25 tygodniu bo czekam czy łozysko sie przesuneło czy nie... jesli nie to od 35 tygodnia szpital az do porodu. Dzidzia sie wierci strasznie:)...juz widac kopniaki przez brzuch;) niesamowite uczucie:)..no i powoli kompletuje wyprawkę to co najwazniejsze mam wozek lozeczko .....a ciuszki ...wlasnie musze teraz o tym pomyslec...jak sie okaze ze zrobia mi cięcie w 37 tyg to musze byc z wszystkim przygotowna wczesniej:).Pozdrawiam was i tez piszcie co tam u was ciężaróweczki;)....... A jak tam nasze dziewczynki ktore sie starają?? Karolcia co sie nie odzywasz??

nasturcja, ja bym bardzo chciala zeby to byl dzidzius, ale robilam test w 24 dc i wyszedl negatywny, brzuch pobolewa juz od zeszlego czwartku wiec sadze ze to kwestia czasu kiedy dostane miesiaczke i sadze ze nastapi to jutro bo dzis jest 28 dc. moje bole brzuca sa kilka razy dziennie, chwile tak cos kluje jak na miesiaczke i przechodzi i za jakis czas znowu.

Mi okres przesunął się o 2 tygodnie(!), wiec byłam pewna, że to ciąża. Zrobiłam betę na wszelki wypadek (bo wybieraliśmy się w góry, więc stwierdziałm, że jeśli jestem w ciąży, to nie będę chcodziła po szlakach), ale wynik negatywny. Pojechaliśmy na wakacje--- dalej nic. Dzień po powrocie do domu przyszła @. Jak się skończy, to znów zaczniemy starania. Ale na szczęscie teraz bardziej zajmuję się pracą, więc nie mam czasu o tym myśleć ( i apnikować, ze nie wyjdzie). Mam nadzieję, że się uda. A jak będzie- to zobaczymy! Pzdr dla wszystkich starających się. I powodzenia Wam życzę, dziewczyny.

Hej Dziewczyny! Cisza na forum od kilku dni... pogoda za oknem jaka jest taka jest, ale mam nadzieję, że u Was w serduszkach słoneczko :) karolciakarolcia jak tam? przyszła nieznośna @? Liczę, że jednak nie. U nas już po usg, na szczęście wszystko dobrze. Nasze Maleństwo rozwija się prawidłowo. Na początku coś tam Dzidzia nie chciała wszystkich narządów pokazać, ale w końcu jakoś się przekręciła :) Uczucie oglądania Maleństwa jest nie do opisania. Mąż tak się wpatrywał w ten ekran, że hej. Ja dziś ostatni dzień na zwolnieniu, koniec odpoczynku, jutro do pracy. Dziś jeszcze biegnę do ginekologa na wizytę i mam nadzieję, że będzie ok, choć pewnie znów zaskoczę ją moimi słabymi wynikami morfologii. Łykam to żelazo, ale za bardzo jak widać nic nie daje. Pewnie skończy się na jakiś zastrzykach. Czy któraś z Was ma tak niską hemoglobinę jak ja, czyli poniżej 10? Bardzo się boję, jak to będzie dalej, ale trzeba być dobrej myśli. Teraz po usg wiem chociaż, że Baby prawidłowo się rozwija i rośnie :) Pozdrowionka dla Was!

Witam kobietki :) To ja karolla ale coś nie mogę wpaść na moje konto bo net mi padł na ponad miesiąc i coś się pomieszało.Już nadrabiam -u mnie lipa jak zwykle. Odpuszczam kochane, wyjem zakupione ;leki i daje spokój. Za dużo nerwów i smutku mnie to kosztuje.Zobaczymy co czas przyniesie , nic na siłę.Trochę tez straciłam wiarę w lekarzy......Ale zostaję z Wami na forum i czekam na superowe wieści.

Witajcie dziewczyny!!! Staramy się z mężem o dzidzię od półtora roku. Oboje jesteśmy po 30-tce, więc czas nas goni, zwłaszcze, że nigdy jeszcze nie rodziłam. Lekarz twierdzi, że wszystko ze mną ok, i że plemnika męża są w normie. Stawialiśmy, że to przez stres nam nie wychodzi. Odpuściliśmy sobie sex z użyciem testów owulacyjnych, wyjechaliśmy na wczasy i bezstresowo staraliśmy się o dzidzię w przytulnym hoteliku. Efekt jest taki, że znowu dostałam okres:( W dodatku nabawiłam się zapalenia pęcherza, a dwa dni przed okresem dostałam ciemnobrązowych plamień. Tragedia! Jestem załamana:(

Dziewczyny może pomożecie? odebrałam dzisiaj wyniki badań i czy Toxo igg to to samo co cmv igg, nie mogę doszukać się w necie a obawiam się że nie zrobili mi 2 badań.

Helenka to dwa różne badania :pierwsze to toxoplazmoza a kolejne to cytomegalia. Oba w klasie igg ale powinni zbadać jeszcze w klasie igm.

hej kobietki co taka cisza??:) U mnie zaczyna sie ostatni trymestr :).... brzuchol mam i 3 kg do przodu dlugo nic nic na wadze a nagle 3 kg.,...na 100% syn:) mam jego fote 3D podobny do mnie (biedny dzidzius ;) )...... i poki co OKEJ lozysko poszlo calkiem w gore :) takze zagrozenie minelo i poki co ciesze sie :) a jak tam u waS? buziaki

U mnie okres się spóźnia ok 3 dni....ale zrobiłam dziś test i jak zwykle mogę go powiesić w kategorii -negatywny....Szlak mnie trafia bo tyle nadziei a tu po prostu zwykłe przesunięcie @.......Ryczę jak zwykle i opadają mi ręce....nie wiem co robić...

a ja sobie odpuscilam, wlasnie przez ten placz i wariowanie. myslalam ze oszaleje, kiedy test wychodzil negatywny a miesiaczki nie bylo. wmawialam sobie wszelkie objawy ciazy a @ w koncu przyszla. w tym miesiacu doszlam do wniosku ze "leje na wszystko" ze moja chec ciazy to byla raczej jakas gonitwa ze to musi byc juz. dlalam sobie spokoj i staram sie o tym nie myslec. nie traktowac meza jak maszynki do zaplodnienia, tylko jak meza. co prawda u mnie to dopiero 10 dc, ale jak @ przyjdzie powiem no trudno nie teraz to moze nastepnym razem. i napewno nie zrobie juz testu przed spodziewana @ tak jak robilam to juz 2 razy. a pozniej przychodzi @ i placz i rozczarowanie,

KarolciaKarolcia Napisalaś to wszystko tak, jakby to były moje słowa :-) Mam dokładnie tak samo. W tym miesiącu już nie głupieję i czekam na to, co przyniesie los. Mam nadzieję, że dzidziusia, ale zobaczymy. Pzdr

Przyłączam się do wątku :) a dziewczyny próbowałyście stosować testy owu? bądź monitoring cyklu?

dziewczyny ja też odpuściłam testy szkoda nerwów,czasami zaczynam się nakręcać ale po chwili przypominam sobie swoją obietnicę poprawy i stawiam się do pionu.Ale po 3 latach starań to nadal nie proste zadanie. kassiunia 9876 ja przez 3 cykle miałam monitoring u mnie wszystko wyszło ok,testów nie miałam jakoś nie mam przekonania do tego.

dziewczyny ja to monitoring mam od 6mc i mam owulację i pękające pęcherzyki i sex tak jak ma być i co? i wielkie G..........staram się już 12 cykl tak na maxa.

hej dziewczynki u mnie lozysko poszlo w gore dzidzia duza wazy prawie kilo chlopak jednak :) i poki co wszystko okej:)..... jade na pare dni nad morze w sierpniu jodu załapac troche:) a co dobrego u was dziambelek korajka karolcia???? moniasonia?:)

Nastka... no to super ze sie polepszylo... Oby tak dalej. Miejmy nadzieje ze najgorsze masz juz za sobą i oby tylko lepiej bylo. U mnie na szczescie tez spokojnie. 1.5 tyg temu bylam na usg.. Dzidzia miala wtedy 6 cm. Nastepne usg mam 3 sierpnia. Oczywiscie zawsze po usg po jakim czasie wkrety mnie zaczynaja lapac, bo sie lepiej czuje, a na kilka dni przed kolejnym usg dolegliwosci wracaja. Hehe... Ja to chyba podswiadomie tak mam... Przykrych niespodzianek jak ta wtedy nie mialam i oby juz nie bylo. Oby do 3 sierpnia. To trzymaj sie tam Nastka i wypoczywaj.. Zdrowka dla Ciebie i dzidzi :*:*:*

Hej Dziewczyny! Wypoczywajcie, bo to duuużo daje. Ja tam już wprawdzie po urlopie, po 2 -tygodniowym zwolnieniu i na razie jeszcze pracuję. Choć jak coś się będzie dziać, to zmykam znów na zwolnienie. U mnie 23. tydzień :) Na usg niby było 2 tygodnie temu wszystko ok, a na następny dzień gin na wizycie stwierdziła, że mam za wysoko macicę, o 3 tygodnie do przodu i znów wysłała mnie na usg. Trochę się tym zmartwiłam, ale liczę, że będzie wszystko dobrze. Dzidziek na usg ułożył się poprzecznie, lekarz nie mógł jakoś wszystkiego zobaczyć, no ale potem się już udało. Oby tylko nasz Dzidziek nie polubił poprzecznej pozycji. Hemoglobina leci mi w dół, w piątek znów do hematologa. Już się boję i ciągle o tym myślę. Eh, martwią mnie te moje wyniki. W dodatku od 3 dni tak bardziej przy żebrach coś mnie kuje czasami i jak się dotknę, to tak jakbym miała siniaka. Nie jest to jakiś duży ból. Nie wiem, czy to przez to, że się rozrastam, czy co. Tak się nie mogę doczekać już Dzidzi. Mimo że nie wyobrażam sobie porodu. Zdrówka dla Was wszystkich i dużo słoneczka, przede wszystkim w sercu :)

Część dziewczyny :) Gratuluję wszystkim zafasolkowanym :) ... oby każdej z Was ten wątek przyniósł wyczekanego bobasa :) Fifi co tam u Ciebie kochana ... oczywiście pamiętamy o Tobie i cały czas trzymamy kciukaski ... ślemy buziolki

Dzięki Pączkowa:) U mnie bez zmian... Co będzie to będzie, jak na razie odpuściłam lekarza.

Hej jestem tu pierwszy raz ale zainteresował mnie temat i to bardzo . My staramy się o dzidziusia już pół i nic . Wcale nie stosujemy antykoncepcji i nie stosowaliśmy jej prawie wcale brałam tabletki przez 1,5 mies ale odstawiłam. W czerwcu po spóźniającym się @ 10 dni poszlam do doktorki i ona stwierdziła ze jest 100% ciąza juz wyliczyla mi termin porodu i wszystko super bardzo sie cieszylismy ale po tygodniu czasu zaczelam krwawic i pojechałam do szpitala tam zrobili mi usg i stwierdzili ze ciązy nie ma i nie było zalamalam sie jak nie wiem poprostu juz mialam nadzieje i sie bardzo cieszylam ze w koncu bede mama . Może ktoraś z Was wie ile kosztuja badania na plodnosc ?

Witam :) Ja staram się już ponad rok i nic...a badania to różnie- generalnie hormony po jakieś 25zł a trzeba ich kilka drożność 300-400 zł seminogram (badanie nasionek) 100-200 no i wizyty + monitoring do tego cytologia i posiewy to jakieś 200

Aha rozumiem dziekuje za odpowiedz . ale jestem przy nadziei ze wszystko sie jednak niebawem uda :)

witam serdecznie:) ja tez staram sie o dzidzie:) w połowie marca osdtawiłam antykoncepcje i narazie nic:( cykle nieregularne dwa 32 - 35 dni a ostani 42 :( dziś mija 31 dzień cyklu a u mnie brak apetytu, bolące piersi (tak że dotknąć się ich nie da) i obawy czy to juz teraz:) pozdrawiam.

Hej dziewczyny. Nie odzywałam się ponieważ jestem strasznie zabiegana przed wyjazdem na wczasy:) Wczoraj miałam dostać okres ale nie dostałam więc coś mnie tknęło do zrobienia testu (ACON-polecam bardzo czuły koszt ok 15 zł) i..............DWIE KRECHY!!!!! Strasznie się cieszymy z mężem ponieważ to był nasz pierwszy cykl konkretnych starań. Jutro wylot do Egiptu ale zaraz po powrocie idę do ginekologa. Mam nadzieję kobity, że niedługo też zobaczycie na teście dwie upragnione kreseczki:)

AnnaDH a nie powinnas rozwazyc lotu w tej sytuacji?..zupełnie inny klimat....inna woda na ktora trzeba uwazac to pewnie kazdy wie... no i ciśnienie na gorze....

W zasadzie nie mam wyjścia dziś się dowiedziałam o ciąży a jutro mam wylot. 3 tygodnie temu zapłaciłam całość za wycieczkę więc kasy mi nie zwrócą. mam nadzieję, że wszystko będzie ok.