Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asik87......

bylam w szpitalu

Polecane posty

Gość asik87......

od wtorku do dzis, a moj chlopak odwiedzil mnie tylko jeden raz:( jest mi przykro z tego powodu, wiem ze ma duzo pracy, ale w takiej sytuacji chyba moja wyrozumialosc sie konczy, czy ja moze jestem zbyt wymagajaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
chodzimy ze soba juz dlugo. mialam nadieje ze chociaz co drugi dzien przyjedzie a tu... a jak przyjechal to posiedzial tylko z godzinke moze poltorej gora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
ja rozumiem ale on ta prace wzial dodatkowo a dokladniej to malowal ojcu jakis tam sprzet. a odwiedziny sa do 22, on nawet nie wspomnial ze nie moze mnie odwiedzic ani nic a ja przeciez go o to prosic nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zę chodzicie ze sobą nie znaczy że on będzie do ciebie przychodził zawsze kiedy tego będziesz potrzebować on też ma swoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
chyba mu zalezy, tylko chodzi mi o to ze moglby wiecej serca i uczucia okazac, a nie tak troszke jak by na odczepne , odnosze takie wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka sama
a ja uwazam ze powienien byl przyjezdzac, to jest jej mezczyzna ona byla w szpialtu i napewno tylko czekala az ja odwiedzi.coz kawal swini wspolczuje ci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plmokn
moj mnie odwiedzial co drugi dzien ( nawet go nie zapraszalam bo wiedzialam ze musiałby dojechać 70 km a i troszkę chcialam sprawdzić czy mu sie tęskni ) tez pracuje i ma wiele innych obowiązków na głowie - Twoj chyba żeczywiscie nie za bardzo sie przejął:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
dni w szpitalu sie strasznie dluza zwlaszca gdy sie choruje... a on mnie nie przeprosil ze nie moze przyjechac wogole nic, nie nawiazal tematu, ja rozumiem ze kazdy ma swoje zycie ale gdy jest sie w zwiazku w takich sytuacjach ukochana osoba powinna byc jak najbliezej mi sie wydaje. z kazdym dniem czekalam ze moze dzis przyjedzie a on tylko dzien po zabiegu przyjechal ikoniec, ciekawe jak bym dzis zostala czy by przyjechal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
szczerze mowiac naprawde zawiadlam sie bardzo na nim, nie oczekiwalam ze bedzie codzien ale co drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
wypowie sie ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka12
moj przychodzil codziennie do mnie do szpitala wzial l4 i byl caly dzien ze mna no ale ja bylam po ciezkim wypadku, otarlam sie o smierc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto nie byłaś w szpitalu nawet tydzień! raptem ile 4, 5 dni? to ile razy miał cię odwiedzić? 20ścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
nie, wystarczylo by gdyby byl co drugi albo chociaz z dwarazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
na wyciecie migdalow bylam, do kolezanek z pokoju ich chlopacy przychodzili codzien albo co drugi i byli znacznie dluzej niz godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
ja wiem ze to raczej nic powaznego,ale za to bolesny zabieg. chodzi o sam fakt ze olal sobie to ze cierpie nie pofatygowal sie zeby mnie odwiedzic a pozniej np po slubie gdy znajde sie w szpitalu to sie cos zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
imperia dziekuje za ironiczna odpowiedz. Widac ze jestes bardzo empatyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co zrobilas
widocznie on cie az tak bardzo nie kocha. zastanow sie czy jest sens dalej byc z kims takim? nie na za duzo mu pozwolilas????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To TYLKO migdałki:/ Gdybyś była po wypadku czy też umierała to rozumiem. Jednak to TYLKO migdałki. Jak idziesz do dentysty to też wymagasz by trzymał Cię za ręke. Pomyśl tak prozaiczny powód by podejrzewać brak miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
uczennica_NIE_ladacznica moze jestem zbyt wymagajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik87......
nie wiem, poprostu zawiodlam sie bo bylam przekonana ze na tyle na ile go znam to przyjedzie co drugi dzien. widocznie sie mylilam, moje wyobrazenie leglo w gruzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednym potrzebne sa odwiedziny, innym nie. Jesli potrzebowałaś, trzeba było powiedzieć, poprosić, by Cie częściej odwiedzał. To zaden wstyd ani pocucie braku godności. Powiem Ci, ze ja nie cierpię szpitali, nie umiem się w nich zachować. I kazde odwiedziny sporo mnie kosztują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie jesteś zbyt wymagająca, tez uważam że powinien cię odwiedzać częściej. Na pewno nie ma takiej pracy, ze musi w niej siedzieć po 12 godz na dobę. Pogadaj z nim dlaczego tak postąpił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×