Nie chcę mieć dzieci.

łooomatko chyba zbyt pochopnie się wypowiadasz :-). Ja to się nawet na gimnazjum nie załapałam ;-). A teorie ludzie mają różne- zwłaszcza na kafe :-).

...tak myślałam...

ojej, to mnie przejrzalas, masz racje, mam 13 lat

chcialabym Cie o cos zapytac, ale nie na forum. Czy moglabym za posrednictwem maila lub gg?

Ja nie chcę na dzień dzisiejszy mieć dzieci. To duża odpowiedzialność a ja się nie nadaję na matkę .. Zresztą-dzieci są niewdzięczne :D

moge podać maila, ona26031@wp.pl

ja mam 21 lat,i nie mysle o dziecku jestem jeszcze bardzo młoda,ale cały czas upieram się na tym że nie chce mieć dziecka,a to głównie pzez ból ;/ boję się strasznie,naczutałam się tyle o tych porodach,widziałam filmiki blleee ;/ aż się rzygac chce na widok poródów i takiego brzydkiego dziecka już urodzonego ;/ ja jestem strasznie wrażliwa na takie rzeczy,przy pobieraniu krwi wrzeszcze na całą sale że mnie boli a co dobiero poród nie do wyobrażenia dla mnie niestety ...

Kiedys zapierałam sie ze nie będę miala dzieci a jak juz cos to po 30 dopiero bo najpierw kariera a potem pieluchy a teraz? zmienilam zdanie , jezeli wpadlabym z odpowiednim facetem to az tak bym nie rozpaczala i jakos sie z tym pogodzila a mam prawie 22 lata ale bynajmniej zeby nie bylo to na sile dziecka nie chce , wolalabym pozniej miec ale tak jak napisalam jakby sie zdarzylo to ok , nie ma tragedii a pisze tragedii bo kiedys myslalam ze jakbym zaszla w ciaze szczgolnie w tak mlodym wieku to bym chyba poszla i sie pochlastala a w "najlepszym" wypadku usuneła ciaze .

Witam Panie ;) Ja również nie chcę posiadać dzieci. (A przynajmniej narazie nie dokonałabym na pewno takiej świadomej decyzji). Jestem na etapie kończenia studiów, mam ciekawą dobrze płatna pracę i chyba niezłe perspektywy :) Lubię mój czas wolny, mam różne zainteresowania, znajomych, zwiedzam i chłonę świat. I to jest piękne. Moje koleżanki które mają już dzieci siedzą zakopane w pampersach i butelkach z mlekiem. Nie krytykuję ich, to ich wybór, ich prawo. Ale szczerze im współczuję, jak opowiadają że jak wracają z pracy to czeka ich cała masa spraw związanych z dzieckiem, które trzeba wykonywać codziennie. I gdy ja mam czas dla siebie, one siedzą z dziećmi w czterech ścianach... Mój partner chce mieć dzieci (jest starszy o 5 lat, ze strony jego rodziny jest silna presja, że powinien mieć już dziecko, on sam też chce, ale wydaje mi się że chce je bo to będzie ucieczka....wcześniej miał tyle planów na życie, chciał założyć własną firmę, robić doktorat na uczelni...ale jednak nie podołał...i myślę że dziecko byłoby dla niego ucieczką od tego do czego się zdeklarował....standardowo "Wiesz....miałem plany ale potem urodziła się Zuzia/Marka...etc i przyszło tyyyle obowiązków, że trzeba było zmienić priorytety") Ja chcę się w życiu sprawdzi. Nie jestem typem karierowiczki (jak ktoś zapewne może mi zarzucić), ale jestem ambitną osobą, lubię czuć, że moje życie jest MOJE. A dziecko mi to wszystko odbierze, i ta myśl mnie przeraża. Poza tym nie przepadam za dziećmi, na widok dzieci znajomych wcale nie reaguję piskiem i rozczuleniem. raczej myślę jak barfdzo ich rodzice muszą się dla nich poświęcić, i ta myśl przesłania mi ich radość. Coż....mam nadzieję, że nie zostanę zrugana od egoistek i tym podobnych...tak czuję, i myślę że kobiety mają prawo tak czuć. I jest mocno nie w porządku kiedy inni mówią im "jesteś kobietą, wsyzystkie kobiety chcą mieć dzieci" NIE, NIE WSZYSTKIE!!!!!!!!

Nie chcę ,mam 25 lat i nigdy tego nie czułam. Niech każdy myśli i żyje jak chce a będzie lepiej na tym świecie!

wasza sprawa głupei kretynki, kogo to obchodzi?

Ja miałem 18, ona 20. Wpadliśmy. Wymiękliśmy. Nie powiem "żałuję", bo nie można. Pewne myśli powinny być niemyślone. Czasem wydaję mi się, że kochalibyśmy się "bardziej". Swym niebytem nauczył mnie kilku uczuć. Gdybyśmy dali mu szansę powiedziałby mi więcej. hipokryzja ale trudno: prokreacja>seks

ja uwielbiam dzieci ,ale swojego jakos sobie nie wyobrazam, boje sie ograniczenia wolności, swobody podejmowania decyzji, poza tym che mieć stabilna sytuacje i pewność ze w razie czego będę sama mogla zatroszczyć sie o dziecko, a kto mi da taka gwarancje? nikt, tyakiej pewności nie będę miała pewnie nigdy wiec pewnie sie nie zdecyduje, jeśli to nie będzie wynik wpadki to na pewno nie zajdę w ciążę świadomie, widze te wszystkie panienki, ktore robia sabie dzieci bo kolezanki juz maja to one nie cha byc gorsze, oczywiscie jak je zapytacie dlaczego chca miec dzieci to odpowiedzą ,ze zawsze chciali i takie tam, zadna sie nie przyzna, ja mam 29 lat, chociaż wszystkie moje znajome sa dzieciate i męzate nie mam kompleksów.Pod skóra czuje, że zostałam stworzona do innych rzeczy, niekoniecznie bycia matką, nie potrzebuje dziecka by poczuć sie pełnowartościową kobieta, czuje sie spełniona i atrakcyjna a przede wszystkimi kobieca bez dziecka

ja uwielbiam dzieci ,ale swojego jakos sobie nie wyobrazam, boje sie ograniczenia wolności, swobody podejmowania decyzji, poza tym che mieć stabilna sytuacje i pewność ze w razie czego będę sama mogla zatroszczyć sie o dziecko, a kto mi da taka gwarancje? nikt, tyakiej pewności nie będę miała pewnie nigdy wiec pewnie sie nie zdecyduje, jeśli to nie będzie wynik wpadki to na pewno nie zajdę w ciążę świadomie, widze te wszystkie panienki, ktore robia sabie dzieci bo kolezanki juz maja to one nie cha byc gorsze, oczywiscie jak je zapytacie dlaczego chca miec dzieci to odpowiedzą ,ze zawsze chciali i takie tam, zadna sie nie przyzna, ja mam 29 lat, chociaż wszystkie moje znajome sa dzieciate i męzate nie mam kompleksów.Pod skóra czuje, że zostałam stworzona do innych rzeczy, niekoniecznie bycia matką, nie potrzebuje dziecka by poczuć sie pełnowartościową kobieta, czuje sie spełniona i atrakcyjna a przede wszystkimi kobieca bez dziecka

tak, popularny temat na kafe. Ale lubie ten temat :) mam co prawda 14 lat, ale nie chce mieć "bachora-potwora". Dziś był o tym temat w "rozmowy w toku". Ale świat jest przeludniony, wiec nie rodź dzieci ;)

no pewnie, po Ci dziecko????? niech rodzą te kobiety, które naprawdę tego chcą. Będzie wtedy wiecej szczęśliwych ludzi :)

ja mam kupy :D

a ja nie rozumiem tego calego zamieszania , ze sie nie chce miec dzieci - to tak jakby zalozyc watek pt "chce miec troje dzieci" - co to kogo obchodzi? czemu ludzie czuja potrzebe wyjasniania swoich decyzji?;-)

ja z moim partnerem nie chemy mieć dzieci,dobrze nam z tym. nie wyobrażam sobie zycia z dzieckiem. mamy milion powodów by nie mieć dzeci. poza tym zmiana towarzystwa zrobila mi dobrze,słuchanie ciągle o dzieciach,ich kupkach ,pieluchach jest nie do wytrzymania.

do ROR: to jest wątekdla tych kobiet, które dzieci nie chcą miec i chcą sie tym podzielić z podobnymi sobie. nikt cie nie zmusza do czytania tego tematu

ja tez nie zamierzam miec dzieci. od zawsze wiedziałam że to nie dla mnie. po co mi to nocne wstawanie, kupki, kolki, ząbkowanie, 1000 zdjęć uroczego bobaska na NK, nie, to zdecydowanie nie dla mnie. jest tyle rzeczy w życiu do zrobienia... z resztą nie kazda kobieta musi być matką. lepiej wcale nie miec dzieci niż być jak nasza celebrytka: matka Madzi z Sosnowca, no sami powiedzcie

zjadlo mi post;/ Viciosa - ja nie twierdze ze watek jest niepotrzebny - tylko zsatanawiam sie skad taka potrzeba dzielenia sie swoimi decyzjami? co do tej pani z sosnowaca - to racja - moim zdaniem ona po czesci jest taka ofiara gadania np. ciotek "jak urodzisz to NA PEWNO pokochasz' zenada;/

ludzi to obwieszcaja swiatu - to przeciez prywatna sprawa. W dodatku jak sie ma 25 lat i mniej to naparwede wiekszosci kobiet jescze nie dzieci w glowie.

poza tym cudzre dzieci malo kogo bawia , tak jak i obce baby sa czesto denerwujace a wlasna matke sie kocha. To calkiem inne relacje.

Nie rozumiem tych wpisów. Nie chcesz więc nie masz. Chcesz ale nie możesz bo natura nie dała tobie czy jemu. To jest problem. Ale obwieszczanie światu że chcę np uprawiać seks w koszuli nocnej długiej do samej ziemi, albo robić to tylko na stole. Głupie. Ktoś chciał zaistnieć i obwieścić światu wspaniałą nowinę. Jutro też będzie dzień, a potem nastąpi noc. Kowalska ugotuje mężowi obiad, albo i nie. To w tym stylu topik. Tu nie ma nic do wiary czy ateizmu. To wewnętrzne odczucie kobiety. Koniec kropka.

tez mnie zastanawia, czemu ludzi to obwieszcaja swiatu - to przeciez prywatna sprawa" xxx no wlasnie o tym mowie - a nie o tym "czy sie powinno" czy nie rozmnazac - niech kazdy robi co chce;-) xx tez mnie zastanawia, czemu poza tym cudzre dzieci malo kogo bawia , tak jak i obce baby sa czesto denerwujace a wlasna matke sie kocha. To calkiem inne relacje." xxxx oj ale niektore matki powinny z jakimis psychologami pogadac - bo zameczaja otoczenie tymi swoimi opowiesciami - poza tym ich opwiiesci o tym ze franio czy zuzia czy inny "paczuszek" przewraca sie na lewy bok - nie czyni go wyjatkowym od 100 milionow innych dzieci na swiecie;/ I w porzadku, ze dla matki to wileki wydareznie - ale jesli dosrosla kobieta nie rozumie, ze inni maja swoje zycie np. strasze dzieci, prace, chorobe najblizszych czy inne sprawy jak wybor wakacji - to naprawde ich to nie interesuje? To pokazywanie zdjec jest tez mega -meczace - zwlaszcza ze dzieci sa podobne do rodzicow - a ci nie zawzse sa mega-urodziwi;-)

"śliwka w komp Ale obwieszczanie światu że chcę np uprawiać seks w koszuli nocnej długiej do samej ziemi, albo robić to tylko na stole" xxx no mnie zainteresowal charakter watku (tytul), strasznie niedojrzalym trzeba byc zeby sie tlumaczyc ze swoich decyzji innym;/ xxx Kowalska ugotuje mężowi obiad, albo i nie. To w tym stylu topik." xxx ktos powyzej napisal ze te kobiety sobie chca o tym pogadac tutaj - ale o czym - zadna z nich nie chce miec dzieci - i o czym tutaj rozmawiac???? moze licza ze przyjda te ktore zaczna je "namawiac" i wtedy one beda mogly im wyrzucic to co dusz czy co?

suje :D pamietam ze ten nick zawsze udzielal sie kiedys w takich topikach :D

do ROR:no cóz, my kobiety, przynajmniej te niektóre ,tak mamy, lubimy sobie pogadac o tym lub owym. tu gadamy o dzieciach :)

jestem bezplodna, mam 40 lat i nie chce dzieci.