Rzucił słuchawką po tym ja mu powiedzialam ze wiem ze klamie.co sadzicie o tym?

poki co ja sie nie bede odzywac ale on pewnie sie odezwie jak wymysli dostatecznie dobra bajeczke :O

Skoro i tak sama mieszkasz z dzieckiem to co za różnica? Kłamcę do sedesu, spóścić wodę i koniec.

czyzby powiedzial, ze nigdy nie mial orgazmu?

"zawsze szczery" nie tak nie poiwedzial wiesz,nie mozesz wszystkich osadzac na podstawie swojego przykladu :P

serio? 23.02.2009] 10:48 [zgłoś do usunięcia] co za gosciu nie moge No coz....chyba macie racje kurde dlaczego faceci tacy sa?

i co chcesz wniesc swoja wypiowiedzia ostatnia "zawsze szczery"?

gdybys miala odrobine oleju w glowie to bys zrozumiala

oj jaka ja glupia jestem przepraszam...wybaczysz?

krzywdy mi nie robisz, predzej sobie

jeśli jesteś pewna na 100 %, że kłamie facet celowo się wkurzył, rozłączył, żebyś teraz się zastanawiała czy może jednak jest szczery i w ostateczności go przeprosiła i żeby mógł się z ciebie w duchu śmiać. tyle.

dobrze a moge cie prosic abys pisal jasniej?bo jestem za glupia jak dla ciebie:O i niby dlaczego krzywde sobie robie?ze faceta na klamstwie zlapalam?to co mam k.u.rw.a cicho siedziec a on niech sobie klamie ile chce?

ostatnia moja wypowiedz jest do zawsze szczerego!

cukierasku jestem pewna na 100% nie jest klotliwa osoba wrecz przeciwnie no ale jesli jestem pewna ze facet klamie to chyba nie wypada siedziec cicho?i to jeszcze w bardzo waznej sprawie o ktorej rozmawialismy od kilkunastu tygodni nagle okazuje sie ze caly czas pociskal scieme :O no i jak tu nie reagowac :( poprzednie klamstwo dotyczylo jego przeszlosci-jak juz nie mial wyjscia przyznal sie a ja myslalam ze zemdleje bo w zyciu bym sie nie spodziewala ze mnie takie cos spotka :O ale jakos to przelknelam wybaczylam a on obiecal ze juz nigdy mnie nie oklamie i co?i znowu to samo a ciekawe ile takich malcyh i wiekszych klamstewek ma na sumieniu boszszsz juz nawet chyba wole nie wiedziec ja mu uwierzylam ze nie bedzie juz klamal!!! lykalam zawsze wszystko co poiwedzial....oj ja glupia baba

lykalam zawsze wszystko co poiwedzial....oj ja glupia baba i co tu chcesz jasniej?

no wiesz w zwiazku powinno byc zaufanie wiec lykalam :(

a moze ktos mial podobne sytuacje?co zrobiliscie? bo mi jak na razie rece opadly :O

podnosze....sobie...

zawsze bedzie klamal i krecil daj sobie spokuj i znajdz kogos innego bo z tym szczesliwa nie bedziesz

up

Dlaczego ludzie odpowiadaja w temacie, ktory ich ewidentnie nie interesuje??? Obrazaja, wyzywaja i z reguly sa to faceci? Moze Panowie nie udzielajcie sie na forum kobiecym? A co do tematu. Jak sie spotkacie porozmawiaj. Jak to jest kolejne klamstwo to pewnie bedzie (niestety) wczesniej czy pozniej kolejne:( Zawsze jakis powod sie znajdzie.

przeczytałam wszystko i zastanawiam się jakie to jest kłamstwo w tej ważnej sprawie i skąd jesteś pewna,że okłamał Cię na 100% to by ułatwiło ocenę sytuacji bo w sumie z tego co piszesz to robi sie tajemnicza sytuacja i zaraz wyjdzie,że masz faceta gangstera. a w ogóle mieszkacie razem?

nie mam faceta gangstera i nie mieszkamy razem i nie jest to zadna tajemnica ani tez tajemniczy topik-facet oklamal mnie jak mowie ze jestem na 100% pewna to jestem na 100%. ja sie go zapytalam dzwoniac dzis dlaczego znowu mnie oszukal a on "co ty pieprszysz" i rzut sluchawka.nigdy tak sie nie zachowal:( znam go i wiem ze w syt gdyby bylo wszystko ok wytlumaczyl by mi to a nie rzucal sluchawka.ale w sytuacji gdyby wszystko bylo dobrze ja nie zaczela bym tego tematu-kolo sie zamyka :O

w normalnych okolicznosciach dzwoni do mnie 2-3 razy dziennie - odkad zapytalam dlaczego znowu mnie oszukal milczy:O jest mi ciezko bo zranil mnie cholernie ale co zrobic....

ale ja sie Ciebie pytam skąd ta pewność? jakie masz podstawy do tego by tak uważać? nie umiesz mi na to odpowiedzieć? już zostawmy fakt co zrobił :o

ale ja ci na publicznym forum nie napisze o swoich praywatnych sprawach ej no zrozum mnie -gwarantuje ci ze jestem pewna!

kłamczuchy do klopa! też ich nienawidzę ! a ten pajac chyba nie pierwszy raz Cię oszukał więc po co marnujesz na niego czas?

dzwonil nie odebralam-nie wiem jak mam z nim gadac wogole nie chce mi sie z nim gadac :O jestem oslabiona :O

dziewczyno pownnas miec troche szacunku do samej siebie i klase. przynajmniej przez pare dni nie powinnas odb jego telefonow i nie rozmawiac z nim nie dawac mu nastepnej "drugiej" szansy. po tym co piszesz niemasz do tego faceta zaufania wiec po co ci ktos taki ? chyba ze ci odpowiada bycie oszukiwana

oszukal raz wybaczylam mial juz nie klamac do tej pory mialam zaufanie ale po dzisiejszym dniu juz niestety nie mam:(

dzwonil dzis na razie 3 razy-nie odebralam:( bo nawet nie wiem jak z nim rozmawiac nie chce slyszec tej bajeczki jaka zapewne sobie wymyslil na swoje usprawiedliwienie...