5 tydzień ciąży i plamienia

odświeżam temat, bo mam podobny problem. W sobotę robiłam test - był pozytywny, ale w sobotę też zaczęłam plamić ;( w poniedziałek poszłam do lekarza na 1 wizytę, powiedział, że 5 tydzień, przepisał duphaston 3x dziennie i dał 2 tyg. zwolnienia... Kazał leżeć, więc leżę, ale plamienie nie ustaje, więc się martwię... :( Kiedy ten duphaston pomoże? Czy powinnam iść na konsultację do innego lekarza? mam wątpliwości co do mojego... chodziłam do niego parę lat, ale nie w ciąży, w internecie nie ma za dużo dobrych opinii i nawet nie wspomniał o kwasie foliowym jak byłam na wizycie...

podbijam, bo zaraz spadnie na 3 str... proszę o odp. :(

Dobrze, że Ci duphaston dał tak dużo. ja jak miałam plamienia to brałam po 2 tabletki dwa razy dziennie i po dwie tabletki luteiny dopochwowo 2 razy dziennie. A i tak plamiłam jeszcze potem z tydzień, ale się uspokoiło i wszystko ładnie wyczyściło jak to stwierdził gin. Miałaś usg? A kwas foliowy to oni często uważają, że to oczywiste że bierzesz i nawet nie mówią o tym.

ja jak byłam w 10 tyg i powiedziałam o plamieniu to zaraz kazał jechać do szpitala tam okazało się że serduszko nie bije :(

usg miałam dopochwowe, widziałam bąbelek :) mam nadzieję, że ustanie to plamienie, ale zapisałam się jeszcze do innego lekarza na za tydzień.

3x dziennie duphaston to nie są wcale wysokie dawki, jak to lekarz w szpitalu okreslił to jest minimalna ilość duphastonu, żeby była pewność, że nic złego się nie stanie, ja brałam nawet do 2tabl. 3 razy dziennie. Bądź dobrej myśli i przede wszystkim duuużo leż, pewnie zrobił się krwiaczek i trochę jeszcze możesz plamić kilka dni, ale bezwzględnie leż!!!!! bo inaczej może się źle skończyć. Ja wyleżałam swoje i jestem w 31tc :-) pozdrawiam i życzę powodzenia!!!!!

Witajcie. Jestem teraz w szóstym tygodniu ciąży. Tydzień temu dostałam właśnie takich dziwnych plamien, nie były obfite ale jednak zapaliła mi się w głowie czerwona lampka. W tym samym jeszcze dniu zgłosiłam się do swojego ginekologa i stwierdził że wszystko jest w porządku, ciąża rozwija się prawidłowo, ale dla bezpieczeństwa przepisał mi Duphaston. Powiedział co i jak brać. Wybrałam go już całego bo jest tam 20 tabletek. Lekarz twierdził że te 20 tabletek wystarczy. Plamienia jeszcze jakieś delikatne były aż ustapily. Dzisiaj kiedy rano brałam ostatnia tabletkę zauwazylam ze pojawiły się znowu. I teraz pytanie do Was kochane... Czy któraś z Was brała Duphaston i miała podobnie do mnie? Czy to normalne? Czy jednak lepiej po tym tygodniu znów zawrócić tyłek lekarzowi i się do niego zgłosić? Być może muszę zażywać to dalej? Będę wdzięczna za odpowiedź. Dzięki z gory

Ja miałam plamienia w 4tyg lezalam 1 dzień w szpitalu po czym wyszłam i jestem na duphaston 3x1 oraz no spa Dziś po wizycie powiedział ze chyba jest zarodek i ze może będzie z tego normalna ciąża Zmniejszył duphaston 2x1 i nie brać nospy Jakas masakra bo plamienia na jasny brąz ciągle są a lekarz nie ma wytłumaczenia I co Wy na to?

Niestety ja jednak poroniłam... Serduszko przestało bić. Przestroga dla dziewcząt które plamią w obojętnie którym tygodniu ciąży to leżeć, leżeć, odpoczywać i jeszcze raz leżeć. Jak widać zapewnienia samego lekarza, że wszystko jest w porządku i przyjmowanie Duphastonu nie pomogło... Pozdrawiam wszystkie Panie i... Dbajcie o siebie. Szczególnie jak jesteście w ciąży.

Cheapest Levitra Online Pastilla Levitra Cialis Por Correo Bentyl Medication Zyvox Non Prescription Viagra Pressione