Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieczna huśtawka

czy powrócić do byłego męża?

Polecane posty

Gość wieczna huśtawka
do maxior hej. nie miałam możliwości wejśc na neta przez weekend, ale już jestesm. Ciesz się i równocześńie zazdroszcze, że wszystko Ci się zaczęło znowu układać ze swoim byłym. życze Ci powodzenia i żeby Wam się udało:) Będe mocno trzymać za Ciebie kciuki. Ja niestety nie mam dobrych wieści, wychodzi na to że mój były jak był niezrównoważony tak jest nadal. Wielce chciał i wydzwaniał ale to chyba dlatego że się pokłócił ze swoją obecną partnerką, teraz chyba się pogodzili bo już od ponad tygodnia się nie odzywa i wielka cisza. Ja sobie z zstym już ni eradzę, ale zaczełam rozmawiać z Bogiem by dał mi siły i pomógł. Postanowiłam mu wszystko wybaczyć i życzyć szczęścia. Muszę tylko znaleźć w sobie siłę na to by jak znów kiedyś zadzwoni i zacznie mydlić mi oczy żeby znowu nie dać się nabrać. Żałuje bardzo ale nie moge tak wiecznie się "huśtać" muszę w końcu się ustabilizować, mimo tego że ciągle Go kocham..... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co i nie chcesz już
kończyć " związku" ze swoim partnerem?? już teraz z braku laku i kit dobry?? nadal będziesz mydliła mu oczy?? masz nauczkę...teraz widzisz co robisz swojemu partnerowi-to samo co twój były z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnabba
A jednak porażka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxior
hustawka-----------może jeszcze wszystko się ułoży? Ja jeszce nie wiem czy sie udało :O bedize trudno, i mi i jemu... zobaczymy co da się zrobić, czy z tej mąki bedzie jeszcze chleb ;) POWODZENIA Ci życze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem facetaa...
Ja też byłam z takim frajerem, który prosił żebym do niego wróciła, a później mnie zdradził. Po tej zdradzie też błagał o kolejną szansę i rzewnie to przeżywał. Po kilku ciężkich miesiącach i płaczu za tym dupkiem, weszłam w nowy związek. Wydawało się, że ułożę sobie życie, ale wspomnienia zaczęły powracać. Jeden sms przesądził wszystko. Wiedziałam już, że oszukuję samą siebie i nadal czuję coś do tego frajera, który nawet nie potrafił uszanować mojej prośby o nie kontaktowanie się. Postanowiłam nie oszukiwać mojego nowego partnera i zostałam sama. Wiem, że będę potrzebowała dużo więcej czasu niż mi się wydawało, żeby się uporać z tą zdradą i wszystkim tym co zostało po tej huśtawce emocjonalnej z pierwszego związku. Czasami wydaje mi się, że się z tym wszystkim pogodziłam, a później wszystko wraca. Mój ex się nie zmieni, a ja już sobie nie radzę z myślami, uczuciami i emocjami. Raz na jakiś czas, wysyła mi jakieś niezobowiązujące maile czy smsy. Co taki facet chce tym osiągnąć? Mnie się to kojarzy z jakimś mało etycznym eksperymentem, sprawdzającym granice wytrzymałości drugiego człowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna huśtawka
a mnie się wydaje, że on poprostu robi sobie taką furtkę z Ciebie, że kontakt podtrzymuje żeby wrazie czego miec do kogo wrócić. Mój ex tak właśnie robił, też go prosiłam o niekontaktowanie się ale nic to nie dało. Co jakiś czas dzwoni, niby ma jakąś sprawę pyta co slychać. A ja po każdym takim telefonie na nowo trace grunt pod nogami. Ale myśle że trzeba to przetrwać, musi minąc, jak wszystko w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jullllllllllllllllia
czy ktos wrócił i mieszka razem czy dawne problemy z powodu których rozpadło sie małzenstwo znikneły czy można jeszcze raz zaufac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna huśtawka
zawsze można spróbować, choć to zalezy od Waszy relacji i od tego dlaczego się rozstaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×