Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quatinka

Mycie Domestosem?????

Polecane posty

Gość kaska szukajaca mieszkania
Bakteterie też są potrzebne, potem ludzie narzekaja na alergie, że to, że tamto... domestos wyłącznie do wc. Najlepiej unikać tej całej chemii... takie jest moje zdanie, w tv ostatnio też na ten temat rozmawiali w TVN style bodajże, że ludzie przesadzają z czystością a to ma wpływ na nasze zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge uwierzyc to co czytam, ze wszystkie uzywacie domestosu tak czesto... Wiecie jak zracy i toksyczny to jest srodek??? Jest on bardzo szkodliwy dla zdrowia. Ja do sprzatania uzywam Cifu i octu . Do mycia podlog plyn do naczyn + okolo szklanki octu. Do czyszczenia lazienki cif pozniej ocet. Do okien plyn do okien lodowka -plyn do naczyn pozniej ocet tylko do toalety uzywam domestosu i to tylko raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys uzywalam duzo domestosu,ale teraz sie ograniczam:) myje nim sedes,czasami plytki podlogowe. Kiedys mylam nim wszystko,teraz przezucilam sie na mleczka,bo sa mniej zrace. I oczywiscie mam rekawiczki gumowe,zeby mi sie rece nie zniszczyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM TYLKO NADZIEJĘ ŻE SPŁUKUJE
CIE DOKŁADNIE TEN OSAD ZE ŚRODKÓW CZYSTOŚCI. ciekawe czy napiłybyście sie ze szklanki którą umyjecie jakimś sprajem czy domestosem i przetrzecie płukaną szmatką? mało syfu chemicznego macie wokół siebie? koniecznie musicie jeszcze sobe nawarstwiać w domu osady i opary ze środków czystości? co do bakterii? - cóż z tego że wydezynfekujecie sobie mieszkanko ( co jest niezdorwe lekarze już od lat o tym mówią) - jak i tak wnosicie do domu Wy, goście ( na butach, rekach, odzieży, w zakupach itp ) i Wasze zwierzaki (na łapach i sierści) Pozostaje \achować złoty środek, jak we wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja używam tylko do mycia
kibla i brodzika raz w tygodniu, za to codziennie myję Froschem, bo jest delikatniejszy i bardziej ekologiczny. Resztę kuchenną myję cifem, płynem do mycia naczyń itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerazona waszymi pomyslami
Domestos należy trzymać z dala od żywności i miejsc, gdzie sie je, bezwarunkowo!!! JA używam tylko do sedesu, raz na jakiś czas do wanny i jak zaczyna być niemiły zapach z odpływów w zlewie/wannie, to nalewam troche domestosu tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miwakoo
nienawidze domestosu! nie uzywam. sa inne lagodniejsze srodki do mycia. a domestos smierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuuu...dlatego między innymi nie akceptuję kotów. Mam koleżankę, która ma kota. Nie chodzę do niej bo wyrzygać się można. Kot zesra się w kuwetę a potem wskakuje na blat, gdzie ta herbatę i ciastka dla nas szykuje. Potem Herbatka z ciastkami lądkuje na stoliku kawowym a kot między ty wszystkim, po stole, nos w herbacie. Zwracałam jej wielokrotnie uwagę ale ona mówi ze wymyśla i czuje się urażona że nie akceptuję jej kota. No bez jaj. Boże, ale z was ludzie dziwadła.... Prędzej ta chemia wam zaszkodzi niż kot. Zresztą koty dbają o higienę i żaden nie tapla sie we własnych odchodach... Poupadaliście na głowy. W mieszkaniu nie trezba utrzymywać sterylnej czystości, bo to nawet niezdrowe. Organizm musi mieć jakiś kontakt z zarazkami, żeby działał prawidłowo układ odpornościowy. Chyba za dużo oglądacie reklam w tv środków czyszczących. Szkoda na nie zarówno kasy, jak i zdrowia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola2024
ja bez domestosu nie umiem sprzatac jak rowniez bez cifa.musze wszystkoco sobota umyc jednym lub drugim.przyczym lubie ten zapach.ace lub czysty chlor dolewam po bialego prania zeby wybielalo zazwyczaj skarpety.a domestos na koncudolewam do mycia podlogi i korytarza.bo korytaz myje prawie codziennie bo nienawidze piachu i syfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29.08.2009 po
ola2024 (olka20@wp.pl) -------->proponuje Ci zapoznać się ze słownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tdomestos do kibla
cif do zlewu a bez używania rekawiczek rece zrobiły mi sie tragiczne:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikam ile wlezie
a ja wlewam domestos do zlewu w kuchni Inaczej nie potrafie i nic tak nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podłogi myję ajaxem
domestosa używam do wc. Raz w tygodniu (choć w reklamie polecają używać codziennie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co to ten Domestos
W zyciu nie uzywalam. No i po co on jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eklerka***xyz
dziwie się, że tak krytykujecie używanie domestosa. ja nie używam go nałogowo, jednak od czasu do czasu przecieram rozcieńczonym domestosem z wodą (w stosunku 1:100) przedmioty, które chcę odkazić. To normalne! np. jeśli znosze coś ze strychu, coś co leżało tam Bóg wie jak długo- to przecieram. Przecież tam juz jest masa zarazków!!! Od czasu do czasu (podczas tzw. "generalnych porządków") też dodaję kilka kropel domestosa do mycia podłóg, by odkazić, odświeżyć. Oczywiście nie robię tego w zamkniętych na 4spusty pomieszczeniach!!! zawsze potem wietrzę pomieszczenie, by "smród" domestosa nie zakłócał mi spokoju;) W kuchni jak i w łązienkach- wlewam czasem nierozcieńczony do kratki w zlewie i ociekaczu (oczywiście nie ma wtedy naczyń na ociekaczu). nie używałabym go podczas robienia posiłków- nie ma mowy!!! jednak ogólnie nie wyobrażam sobie życia bez domestosa, cifa (mleczko) i ajaxu (płyn do podłóg) no i płynu do szyb...! A i ściereczki z mikrofibry uważam za wynalazek godny nagrody Nobla!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem jakims mega
czyścioszkiem ale domestos używam raz w tygodniu do kibelka, rozcieńczony do mycia podłóg, wanny i umywalki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
pracowałam u Włoszki , ona dolewała ACE do mycia naczyń , czy wy też tak robicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eklerka
A co trzymasz na tym strychu,że okażasz przedmioty? Trupy? Bo sam kurz to chyba epidemiologicznie zabójczy nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
żeby np nie śmierdziały po jajku czy tym podobne , pierwzsy raz się spotkałam z czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eklerka***xyz
na stryszku trzymam przeróżne rzeczy- od waliz, butów sezonowych po stare zabawki, sprzęty różnego rodzaju, itp. no i własnie np. takie zabawki (jeszcze ze swojego dziciństwa- lalki, samochody) warto odkazić zanim kolejne pokolenie będzie się nimi bawić- prawda???? oczywiście nie tylko takim domestosem, przecież wyraźnie napisałam, że akurat tego środka używam rzadko!!!! Trupów jeszcze na strychu nie mam...no chyba, że owadzie skorupy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślałam, że zapach jajka może usunąć... płyn do mycia naczyń:-) Hehe, ale ja głupia - do tego służy ACE (zgodnie z trendami włoskimi)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eklerka
A nie wystarczy umyć wodą z płynem do naczyń lub mydłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ci dopiero ...
powaznie ta wloszka dolewala ace do plynu??????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eklerka
Jak tak czytam wypowiedzi na topiku,to powiem Ci,że wcale bym się nie zdziwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eklerka***xyz
oj...ktoś tu chyba nie potrafi czytać za zrozumieniem tekstu!!! Wyraźnie napisałam, że używam go baaaaaaaaaardzo rzadko i baaaaardzo rozcieńczony (gdyż nie znoszę tego zapachu!). Ktoś się mnie czepia, ze odkażam przedmioty zniesione ze strychu, a w tym topiku inni przecieraja blaty domestosem podczas pichcenia?! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co sie czepiacie
??? Nie uzywacie domestosa to nie musicie krytykowac osob ktore to robia :o Kazdy dba o czystosc jak uwaza za sluszne. Wam wystarczy plyn do mycia naczyn, inni wola uzyc mocniejszy srodek. Rownie dobrze ci ktorzy domestosa uzywaja moga uznac Was za brudasow bo tego nie robicie :) (ja tak nie uważam). Chemia? w płynie do mycia naczyń, proszkach do prania, płynach do płukania itd też jest chemia i jakoś używacie :) Ja domestosem myję wc i czasami wanne i umywalkę i nie uważam żeby było to coś złego, Wam wystarczy płyn do naczyń a my wolimy coś mocniejszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdf
czas zaczac dbac o srodowisko, nie tylko o swoj zlew czy kibel...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
poważnie ! używała ACE do mycia naczyń , oni mają bzika na punkcie bakterii , mają taki płyn AMUCHINA który służy do dezynfekcji warzyw , pomidory tym myją , sałatę itd myślę sobie od czego to dezynfekować jak tam sama chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eklerka***xyz
--->ramolcia hahahaha... być może w tym tkwi tajemnica cudowności diety śródziemnomorskiej ;) ;) ;) swoją drogą- ohyda! chyba nigdy więcej nie tknę się świeżych warzyw podczas wizyty we Włoszech.... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×