nauki przedslubne,jak to w oggole jest??

tz.interesuje mnie kiedy te nauki trzeba odbyc.jesli sie zareczylismy i planujemy slub na sierpien 2010 to zanim pojdziemy do ksiedza musimy je odbyc?

jak 2010. no to na poczatku roku 2010 w wszym kosciele sie zaczna nauki na bank i wtedy pojdiecie zapiszecie sie i juz.

ale jakie dokładnie NAUKI masz na myśli?? Nauki na Kursie przedmałżeńskim: możesz zrobić już teraz, dostajesz dyplomik w parafii, w której go zrobisz i z nim idziesz do księdza tam, gdzie będzie ślub Nauki w poradni rodzinnej: robisz dopiero jak pójdziecie do księdza na 1 rozmowę, ksiądz Wam daje karteczki i tma trzeba bęzie zdobić wpisy i pieczątki z uczestnictwa Nauki w Dniu skupienia: jest to jedna niedziela dla wielu narzeczonych, na ktorych jest rozmowa, mala msza itd. Tam tez zdobywasz pieczątkę wlepiona na karteczkę od księdza \'prowadzącego\' Wasze slubne sprawy Poradnię i Dzień skupienia możesz robić wteyd, kiedy otrzymasz karteczke od swojego księdza, pewnie jakieś 3 miesiące przed ślubem.

sękata mam na mysli nauki przedmalzenksie. o matko to jest ich az tyle?

no przeciez to sa wszytskie nauki przedmałżeńskie :P jesli chodzi ci konkretnie o KURS Przedmałżeński, to tka jak napisalam- można je robić już teraz, bo to przeważnie trwa około miesiąca czasu, można robić razem lub indywidualnie, dostajesz dyplomik, a więc 'papier' nie zależy od termiu spotkania z księdzem.

nie zawsze sa wymagane, w Krakowie och nie ma

płaciłam 70 zł od pary, poradnia była bezpłatna. Wiesz w USC wszelkie dokumenty też są płatne.

tak się zkłada, że ja za to nie płaciłam przymusowo nic. Na Kursie ksiąd znam powiedzial, że jak ktoś ma to niech da co łaska na koniec, a jak nie ma to nie musi. Ja wrzucilam 20zł bo tyle mialam akurat w kieszeni i tyle. W poradni rodzinnej dziewczyna nie chciala w ogóle kasy tośmy jej wcisnęli 20zł od pary, w końcu bylo calkiem milo. Na dniu skupienia nic nie płaciliśmy. Ostatecznie jak ktoś nie ma pieniędzy to nie musi wcale płacic, mysle, że jesli księża znali by sytuację rodziny, to może by i za slub nic nie wzieli.

U nas trzeba bylo miec te karteczki od razu, przed naukami. Nie slyszalm, zeby wystawiali jakies inne zaswiadczenia, ale moze... Ja mam w tej kartce od ksiedza miejsce na zaliczenie 2 spotkania na naukach przedmałżeńskich 2 spotkania w poradni rodzinnej - indywidualnie (tzn ja i narzeczony) i rozmowę z ksiedzem, to nie wiem co to jest, ale domyślam się ze chodzi o spisanie protokołu auki przedmalzenskie nie w kazdej parafii sie odbywają to warto wiedziec. Czasem trzeba chodzi do innej parafi na nauki. Ja za swoje placilam 20zl/osoba Byly prowadzone przez ksiedza, potem przez pania psycholog

co parafia to inne zwyczaje. my na naukach (2 spotkania) i w poradni (1 spotkanie) mieliśmy sprawdzaną obecność w takim specjalnym zeszycie. żadnych zaświadczeń ani pieczątek nie dostawaliśmy. po prostu ksiądz przy spisywaniu protokołu kontroluje w zeszycie czy aby na pewno grzecznie uczęszczaliśmy na nauki;)

No właśnie różne są zwyczaje. Moi znajomi mają nauki co tydz przez 3 miesiące, czyli wyszło im 9 spotkań.