Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dor.ota

ile płaci się księdzu?

Polecane posty

Gość dor.ota

Mam konkretne pytania dotyczące opłat kościelnych. Ślub mam w wiejskiej parafii w małopolsce. Z tego co się zorientowałam trzeba załatwić: 1. Metrykę chrztu - Zależy mi, żeby ktoś podał ile to kosztuje, bo będę to załatwiać w nie swojej parafii. 2. Spisanie protokołu - czy się coś płaci i kiedy? 4. Zapowiedzi - jak wyżej 5. Spisanie aktu małżeństwa (?) przed samym ślubem - jak wyzej 6. ślub - kiedy zapłacić, przed uroczystością, po? Mam jeszcze takie trochę dziwne pytanie, proboszcza mam takiego z powołania, jest już starszy, jakoś nie mam śmiałości zapytać go ile wynosi opłata za ślub, czy jaka jest cena. Jak inaczej sformułować pytanie, żeby go nie urazić (że niby handluje ślubem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dor.ota
ja nie uważam, żeby mój ksiądz był złodziejem, zresztą ślub ma sieraz w zyciu, na kiecki laski wydaja po 3 tyś bez mrugnięcia okiem, a ofiary za sakrament nie chcą złożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Metrykę chrztu - nic nie placiłam slub byl u narzeczonego w parafii wiec ja wybieralam tylko u siebie i nic nie placilam 2. Spisanie protokołu - nie płaci sie nic 4. Zapowiedzi - 100 zl u narzeczonego 20 u mnie 5. Spisanie aktu małżeństwa (?) przed samym ślubem - nic sie nie płaci 6. ślub -400 zl placilismy tydzien przed.. (plus koscielny 150 i organista 150)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
namawiają żeby w grzech nie żyć a jak człowiek idzie wziąć ślub to karzą sobie słono płacić, i to nie jest złodziejstwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz tez zawód jak idziesz do lekarza płacisz albo prywatnie albo zus ściąga !!!!!! ksiądz to zawód no więc trzeba zapłacić za jego prace !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ogolnie to protokol 3 miesiace przed sie spisywalo metryke chrztu tak samo musialam wyciagnac 3 miesiace przed bo tyle wazna, a akt malzenstwa my podpisywalismy tydzien przed wtedy jak placilismy za slub,,a swiadkowie w dniu slubu naszego jak poszli doniesc kartki ze spowiedzi nasze. My sie pytalismy o ofiare ile sie nalezy itp..chociaz kasiadz jak dawalismy na zapowiediz przy spisywaniu protokolu sam zapytal czy chcemy dac jakas ofiare na kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dor.ota
myśle, że gdybym swojemu ksiedzu powiedziała, że nie mam kasy, to nie byłoby problemu, ale mi po prostu tak głupio, bo kiecka jest, wesele tez a na kosciół nie ma - troche żenujące. A ile dajecie ministrantom? Myślicie, że tak po 50 zł będzie ok (mój narzeczony mówi, ze za duzó)? Ale u nas ministranci nie tylko słuzą do mszy, ale też przygotowuja kościół (rozkładaja dywan, krzesła, klęczniki), a po ślubie to sprzątają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas ministrantow nie bylo...i sie nic im nie placi bo wszystko koscielny robi no powiedzmy bo kleczniki i reszta wystroju to firma co stroila kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam slub w Krakowie, ale ceny zaleza bardziej od parafii, z tego co wywnioskowalam z lektury forum, to zwykle jednak na wsiach placi sie wiecej niz w miastach. ale moze sie myle. odpowiadajac na Twoje pytania: 1. za odpis zaplacilam 20 pln, maz nie placil nic (maja "chody" w parafii :) ). 2. za spisanie protokolu sie nie placi (chyba). my nic nie placilismy 4. zapowiedzi: ja 20 pln, maz nic 5. akt malzenstwa podpisalismy w trakcie ceremonii, koszt:0 6. my placiclismy rowniez przed ceremonia, w momencie gdy donieslismy karteczki z drugiej spowiedzi. Kwote normalnie ustalismy z proposzczem, w sensie maz zapytal ile, ksiadz powiedzial ze na ile nas stac, ale zwykle daje sie miedzy 200 a 500 :) i tu pisze do awanturujacej sie magdy32: maz dal w kopercie 400 pln, ksiadz nawet nie spojrzal. po wyjsciu z kancelarii, wchodzilismy wlasnie do kosciola zeby zobaczyc jak wyglada swiatlo (pora byla ta sama ja mielismy miec slub), ksiadz wyszedl za nami i zawolal meza, ktory wrocil z nim do kancelarii. i co sie okazalo: nie przyjal calej kwoty, twierdzac ze to za wiele. zwrocil nam polowe :) Dor.oto, pamietaj ze jeszcze powinnas zaplacic organiscie i za wystroj kosciola. Chyba ze to juz zostanie uzglednione w oplacie "za slub", a wystroj robicie sami albo poprzez firme. No i my placilismy rowniez za nauki: 60 pln oraz za kurs weekendowy NPR, ktory zastepowal obowiazkowe wizyty w poradni. Natomiast nigdy nie slyszalam zeby dawac cos ministrantom ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dor.ota
to mnie troche dziwi, bo skoro chłopaki służa do mszy to wypada też im cos dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dajemy 200 albo 300zł. z tym, że msze będzie nam odprawiał znajomy ksiądz, więc płacimy tylko za rozłożenie czerwonego dywanu i za "wypożyczenie" kościoła ;) mamy też własnego organistę. i nie rozumiem po co się tak burzyć? przecież ślub kościelny nie jest obowiązkowy? chcesz to bierzesz, nie chcesz to idziesz do urzędu stanu cywilnego i też jesteś mężatką. i zastanawia mnie dlaczego nikt nie ma pretensji do USC, że pobiera opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katowiczankaa bardzo dobrze to ujęłaś :) i nie rozumiem po co się tak burzyć? przecież ślub kościelny nie jest obowiązkowy? chcesz to bierzesz, nie chcesz to idziesz do urzędu stanu cywilnego i też jesteś mężatką. i zastanawia mnie dlaczego nikt nie ma pretensji do USC, że pobiera opłaty. ja nie rozumiem troszkę ludzi którzy wyzywają kościół że tacy siacy i owacy a w białej sukni pierwsze lecą do ołtarza :/ jaki to ma sens ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina2010
a czy odpis metryki chrztu otrzymuje sie od ręki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8yuanb
dla mnie osobiście nie jest problemem to, że płaci się księdzu za ślub. To jest normalne. On wykonuje taką pracę jak każdy inny. Irytuje mnie natomiast to, że Kościół oficjalnie mówi o tym że jest to "ofiara", oraz że żaden ksiądz nie powie konkretnej kwoty tylko "co łaska". A to jest niestety nieprawda. Prawdą jest to, że "ofiara" za ślub jest z góry wskazaną kwotą za usługę. Więc po co ta obłuda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co prawda informacja z drugiej ręki, ale podobno w moim kościele 800. Razem z opłatą dla organisty, kościelnego i jakimiś "drobiazgami" wyjdzie co łaska 1 000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co prawda informacja z drugiej ręki, ale podobno w moim kościele 800. Razem z opłatą dla organisty, kościelnego i jakimiś "drobiazgami" wyjdzie co łaska 1 000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
W naszym przypadku jedyny koszt to sam ślub - takie autentyczne "co łaska". Postanowiliśmy dać 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
W naszym przypadku jedyny koszt to sam ślub - takie autentyczne "co łaska". Postanowiliśmy dać 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ksiadz od nas chce 400zl-w tym jest oplata za organiste rzekomo 100. Jeszcze nie wiemy ile wola za zapowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ksiadz od nas chce 400zl-w tym jest oplata za organiste rzekomo 100. Jeszcze nie wiemy ile wola za zapowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika126
My za akt chrztu nie płaciliśmy, za protokół też. Ale za to na zapowiedzi nas skasowali po 150, a za sam ślub aż się boje ile zaśpiewa...W sąsiednich parafiach z tego co słyszałym to nawet 800zł. A organista swoją drogą 200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LSO
Podłącze się do ministrantów.. Ministranci w ich wolny dzień(sobota) idą do kościoła zamiast spędzić ten wolny czas z przyjaciółmi, marzną w komżach przynoszą do ołtarza naczynia liturgiczne i ogólne pomagają i mają niby nic za to nie dostać? Czemu? Oni też "pracują" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytałam wszytstkiego
tylko tak wtrącę swoje trzy grosze... chowałam tatę, to była nagła śmierć i zupełnie nie byliśmy na to przygotowani (mówię tu teraz o finansach) i nigdy nie zapomnę tego że musiałam pożyczać sto złoty na mszę bo stwierdził że on też ma zaplanowane inwestycje - chodziło tu o jakieś chyba 700 zł a ja miałam ostatnie 600 i nie dał się uprosić i nie chciał zrozumieć że już nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exer
Piszecie o 200 o 400 pln a ja od znajomych słyszę kwoty rzędu 1500-2000 i jestem tym przerażony mało tego to nie jest ile łaska tylko księża z góry wyznaczają takie stawki to mi się w głowie nie mieści mam miesiąc nie jeść nie zapłacić czynszu i nie wykupić leków, ja rozumiem kwoty rzędu 200-400 bo coś się za fatygę należy ale na litość boską zbiera mnie na wymioty jak znajomi mówią że wzięto od nich 1600 :| osobiście w życiu bym tyle nie dał i powiedział że będę żył w nieczystości i niech ojciec ma świadomość że jest współwinny tego grzechu oraz grzechu chciwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belzebub666
a te swinie daja jakis dowod wplaty? podatek odciagaja? knury niemyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekkoduszna
Ja słyszałam że w sławnym sanktuarium w Licheniu biorą 5 tys zł.... trochę nie chce mi się w to wierzyć, ale z drugiej strony jakoś bardzo nie byłbym zdziwiona znając ich pazerność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego zasranym obowiązkiem
jest zrobić slub i nie wołać za to kasy ! on swoją wypłate dostaje od państwa z naszych podatków ksiądz jest w pracy tak jak każdy inny urzędas i przy okazzji okrada was a wy pozwalacie na to , ja nie dałam nic i powiedziałam mu jak wyżej ,ślub odprawił i nawet nie burknął na temat pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w kosciele(śląsk) zapytalam wprost w kancelarii ile pary daja - powiedziano mi ze miedzy 300-600zł wiec dalismy 400zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×