Zęby niszczą mi życie!!!! ma ktos tak samo?

dalo popalic, dlatego wiem co to praca. moi rodzice tez mi nie pozwalali pracowac,ale skoro nie mogli mi dac tego co potrzebowalam, to akurat ja mialam argument przewazajacy. i tyle.

wam jeszcze nie dalo, dlatego sie tak nad soba rozczulacie... ze zeby krzywe ale na aparat to tylko od rodzicow, bo po co samemu

praktyki ma sie tylko 1 miesiac wakacji a hostessa jako mlodociany pracownik w niepelnym wymiarze godzin moze pracowac juz od 15 lat jak by ci naprawde na tym zalezalo to poszukalabys czegos anie zalila sie na kafeteri ja od 15 roku zycia nie biore od rodzicow ani grosza co wakacje wyjezdzam za granice i nigdy na nic nie brakuje mi pieniedzy skoro ja moglam to inni tez dadza sobie rade jak sie czegos chce w zyciu to trzeba sie wziasc za prace anie czekac az nam z nieba spadnie

popieram poprzedniczke. tez od ladnych paru lat smigalam za granice ciezko pracowac wlasnie po to, zeby odciazyc rodzicow.

Oj dało, uwierz, że dało. I zauważ, że się nie rozczulam.

no wy jstescie dobre- to fajnie miałaś, że miałaś okazje zarobić, bo ja na takową czekam...

nikt mi jej nie dal! szukalam, a TY tego nie robisz, to jest roznica

extinct, chyba nie dalo jednak, skoro majac 18 lat mowisz ze nie mozesz pracowac

no wy jstescie dobre- możesz mnie oceniac, ale nie wiesz jak jest, nie wiesz czy szukam.... Czasami człowiek musi się troche wyżalic, ale skoro Ty tego nie rozumiesz to po co tu wchodzisz

Bo skończyłam 18 lat 2 tygodnie temu? :O Wcześniej byłam niepełnoletnia i bez zgody rodziców gówno mogłam :O

:) widzisz, to nie jest tak zle. skoro zeby, nawet krzywe wystajace nie przeszkadzaja w calowaniu, to znajdz sobie bogatego chlopaka. zawsze wydawalo mi sie, ze zeby , ktore wystaja ocieraja sie o wargi drugiej osoby i przez to przeszkadzaja w calowaniu nie maja racji ludzie, ktorzy mowia, ze 1 400 zl, to tak prosto zarobic. mozna, ale troche czasu jest potrzebne a w PL kryzys

a czy ja mam cos do Ciebie? przeczytaj moj pierwszy post. to wy na mnie naskakujecie

przed 18-stka mozesz pracowac, mozna od 16 roku zycia

Pinezska- dobrze że chociaż Ty to rozumiesz, ciekawe gdzie mogę niby tak od ręki iść i zarobić chociaz tysiąc, moge isc zarobic 100 zł, które i tak na końcu będę musiala wydac na moje wydatki drobne, bo mama stwierdzi ze jak zarobiłam to mam od niej nie brac tylko za swoje kupowac....

no wy jstescie dobre- nie mam zamiaru na nikogo naskakiwac, ale wczuj sie troche w moją sytuacje, nie każdy ma takie szczęście jak Ty.

tremendo, możliwe :). Ale skoro mi nie pozwalali, to nie szukałam na siłę, bo bym miała wojnę w domu :)

jak nie chcesz dupy ruszyc tylko czekasz na okazje pracy to znaczy ze nie przeszkadza ci ze wygladasz jak chomik

ale ze w czym ja mialam szczescie>?? ze fizycznie tyle lat zaieprzalam?

Ostatnio jak miał mnie tata zawieźc żebym mogła sobie zalatwic prace na weekendy to jak już przyszło co do czego to zapomniał, nie miał czasu, zawsze cos...

no widzisz, tata mial Cie zawiezc... pksem nie laska?? znowu czekasz na wszystko od rodzicow, przyjrzyj sie

zebyzebyzeby- jeśli nie potrafisz pisać z kulturą to może lepiej się nie udzielaj?

no wy jstescie dobre- jakby te pksy były to bym jechała... Nie możesz zrozumieć że to wieś i nie ma wszystkiego pod ręką?

wez sie za prace chalupnicza moja kolezanka wyciagala po 400-500 zl na miesiac i tez uczyla sie i miala praktyki albo zamiast siedziec dupskiem na kaffe sprzedawaj cos na allegro mozliwosci jest duzo tylko trzeba ruszyc glowa a jak ci sie nie chce to idz na wies i daj dupy na to samo cie wyjdzie hehe

A tak po za tym na kogo mam liczyc na księdza?

co z tego, że mam proste zęby ale jak się uśmiecham to widać dziasła

dobraaaaaarada- widze, że w dawaniu dupy doswiadczona jesteś, fajnie było?? hmm

liczyć mozna tylko na siebie. a TY juz tez nie opowiadaj glupot, bo najpierw ze za mloda na prace, pozniej ze praktyki, pozniej ze ze wsi, a teraz ze pewnie ze srodka lasu gdzie pksow nie ma:)

Jak nie wierzysz to nie wierz, ja Cię błagać o zrozumienie nie będę

no wy jestescie dobra -zgadzams sie z toba i z dobraaaaarada tez jak ktos czegos naprawde chce to zawsze znajdzie jakies wyjscie chyba poczte na tym zadupiu macie czy tez nie skoro masz internet to napewno jakies autobusy tez tam sa nie przesadzaj szczerbata

glupiaagaska- bo moja droga internet jest wszedzie... a tak naprawdę to czekam na prace do kwietnia/czerwca bo tak mi została obiecana, więc teraz tylko mogę ubolewać, ale jak ktoś nie był w takiej sytuacji łatwo ja oceniać z boku, z drugiej strony może tak to wyglądać, może macie racje w jakims stopniu