Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reveele

Dziewczyny, które nie macie chłopaków - wpisujcie się

Polecane posty

Miły186 rzeczywiście zdominowaliśmy ten temat :D Ale tak w ogóle to jakoś mało dziewczyn się wpisało, chyba naprawdę nieliczne nie mają chłopaków.. O wkońcu jest coś, co nas różni, chociaż kładę się późno, to nie lubię długo spac :) (no chyba że mam jakiś gorszy dzień to nie mam siły wstac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo kobiety nie umieją chyba długo spać, taka ich natura :) Dlatego zawsze znajdą się między nami na pewno i inne jeszcze różnice :) Może różni nas też np. miejsce obecnego zamieszkania :) Skąd mniej więcej jesteś? Ja z okolic centralnej Polski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spora odległośc nas dzieli, mieszkam w woj. podlaskim ok. 150 km od Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annikki, podlaskie to piękne okolice, byłem tam w okolicach zeszłej majówki, a dokładniej w okolicach Siedlec i Janowa Podlaskiego też :D Naprawdę niezapomniane wrażenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy88
1. Ile macie lat? 2. Od jak dawna jesteście same? 3. Dlaczego jesteście same? 4. Jak się z tym czujecie? 1. 21 2. półtora roku 3. zerwałam z chłopakiem po 2,5 roku bo przestałam go kochać :(, teraz nie czuje nic do nikogo, nic co mogłoby dać szansę na utworzenie związku, podoba mi się jeden co prawda ale on chyba średnio zainteresowany mną jest 4. doskwiera mi samotność, z każdym dniem coraz bardziej, bawię się, rozwijam ogólnie chyba jestem szczęśliwa przeraża mnie fakt, że nie mam z kim tego szczęścia dzielić, tęsknię za bliskością, za motylkami w brzuchu... bardzo chcę się zakochać ale jakoś nie ma perspektyw, podsumowując:ŹLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że podobają ci się te okolice :) Tak sobie już rozmawiamy jakiś czas a nie wiem ile masz lat. Pisałeś, że jesteś "stary", mogę wiedziec jak bardzo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja napiszę odpowiedzi na pytania z topiku :) Mimo, że ja to nie dziewczyna, ale co mi tam :) 1. Ile macie lat? 2. Od jak dawna jesteście same? 3. Dlaczego jesteście same? 4. Jak się z tym czujecie? Ad 1. 26. Ad 2. Teoretycznie 7 miesięcy, praktycznie 3 lata i 9 miesięcy. Ad 3. Bo jestem małomówny tak, jak Annikki :D Ad 4. Dobrze, dzięki samotności rozwinąłem w sobie nowe umiejętności i oddałem się bez reszty swym pasjom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły186 jakoś nie zauważyłam żebyś był małomówny :) Pierwszy zacząłeś rozmowę :) Poza tym czemu pisałeś, że jesteś stary skoro nawet jeszcze daleko tobie do wieku średniego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annikki, małomówny to co innego niż małopiszący :) Pisać jest zdecydowanie łatwiej, nawet o niczym, a mówić już się tak chyba nie da :D Trochę żartowałem z tym \"starym\", bo jednak sam tak naprawdę czuję się jeszcze bardzo młodo. Ale pewnie i w wieku 40 lat będę się tak czuł :D Wyjaśnienie mojej odpowiedzi 2 jest proste acz skomplikowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok nie nalegam żebyś na nie odpowiedział :) Widzisz ja jestem młoda a czasami czuję się okropnie stara :( Może dlatego, że jestem raczej poważniejsza od moich znajomych, bo nie chodzę na dyskoteki, nie korzystam z życia zupełnie jakbym już była na to za stara, a z drugiej strony właśnie powinnam czuc się niemal jak dziecko nie mając żadnych doświadczeń. Ech musiałam sobie trochę ponarzekac,wybacz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalijka957
ja też się dopiszę zanim pójdę spać 1.29 2.4 lata 3.nie potrafię zaufać,no i ta nieśmiałość.... 4.kiepsko ale wierzę że to się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna........
1. 26 2. 1,5 roku 3. bo tak jest 4. żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annikki, ja się czuję młodo ale nie robię żadnych z tych rzeczy, które robią \"młodzi\". Na dyskoteki też tym bardziej nie chodzę i nigdy nie chodziłem. Tzn. byłem parę razy, ale zawsze to samo: zero muzyki :D A Ty czemu nie chodzisz? Chodzenie na dyskoteki na pewno nie przysparza zbyt wielu doświadczeń, aby potem mówić, że jest się starym i doświadczonym :) Mogę teoretycznie wyjaśnić odpowiedź 2, ale to chyba nie tak na forum publicznym :D W końcu, co to innych obchodzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest pewna dyskoteka w pobliżu mojego miasta, w której był dosłownie każdy (poza mną), ale nigdy się tam nie wybiorę z kilku przyczyn: 1. Muzyka (disco polo- nie słucham, ciężko mi ją znieśc, nic nie mam do ludzi którzy ją lubią, ale poprostu nie przepadam za muzyką, do której da się tańczyc) 2. Ja nie tańczę, nie lubię i nie potrafię 3. Nie spotkam w takim miejscu nikogo z kim miałabym, coś wspólnego. Nie oceniam tu nikogo, porostu wiem, że ktoś kto lubi się dobrze bawic w takim miejscu będzie moim przeciwieństwem (a to nie prawda, że one się przyciągają) 4. Mam jakoś złe skojarzenia z dyskotekami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaką muzykę lubisz? Finlandia to kolebka muzyki metalowej, też rzeczywiście da się tańczyć... chociaż kiwanie głową i machanie włosami to też forma tańca :) Ad 1. Ja też nie lubię disco polo i wielu rzeczy do niego podobnych, który niby są fajne i lecą w radiach. Ad 2. Ja też nie umiem, nie robię tego, ale jak słyszę dobrą nutę to mi nogi same podskakują. Ad 3. Tylko magnesy przeciwne się przyciągają. Ad 4. W tv często mówią o dyskotekach, a to gwałty, a to zadymy, a to nie wiem co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słucham metalu, to zdecydowanie za ciężka muzyka, wolę rock, ewentualnie taki pop/rock. Poza tymi gwałtami, zadymami itp. to dyskoteka kojarzy mi się z miejscem gdzie chłopacy liczą tylko na to żeby udało im się zaliczyc jakąś dziweczynę, tak więc to nie jest miejsce dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam ulubionego gatunku muzyki, ale praktycznie non-stop czegoś pięknego słucham. Ja lubię każdą piosenkę, która jest dla mnie piękna i tyle :) Od muzyki prawie operowej, przez pop czy hip-hop, przez niektóre odmiany techno, do rocka, punka i lekkiego metalu może. Bo w ciężkim metalu to naprawdę nic nie widzę i nie mogę znaleźć :) Myślę, że w każdym gatunku są piosenki piękne i okropne... choć niestety z przewagą tych drugich :D No i na dyskotekach, mi się wydaje tak tylko, jest większość dziewczyn, które też właśnie liczą, że jakieś chłopaki będą je podrywać, czyli na pewno na mnie by się nie doliczyły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, najważniejsze żeby muzyka poprostu była piękna, podnosiła na duchu, wprawiała w dobry nastrój, czasami pomagała wyładowac złośc. Oczywiście słowa też są dla mnie ważne. Takie typowe "majteczki w kropeczki" mnie nie przekonują :D Życie nie jest łatwe, gdzie spotkac tą drugą połówkę, jeśli większości udaję się to właśnie na dyskotekach, a jeśli się nie chodzi to praktycznie nie ma nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muzyka, która swoją muzyką czy treścią dołuje, też może być piękna. Przecież prawie wszystkie ballady takie są, dołujące. :) Podobno każdy ma swoją drugą połówkę gdzieś na świecie, ale na tym świecie jest 6,7 miliarda ludzi, to nie wiadomo nawet od czego zacząć poszukiwania. Bo może ona czeka na mnie gdzieś na Vanuatu a może na Wyspach Owczych :D A jeśli tak, to na pewno nie będzie jej u mnie na dyskotece :D Na dyskotekach chyba poznają się ludzie, którym się nie chce szukać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny temat :) Popieram :) I dopisuje się również jestem sama :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej jeśli się szuka miłości gdzieś w odległym miejscu a ona jest tuż za rogiem... Ja jednak uważam, że nietórym jest pisana samotnośc, to smutne, ale tak czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że niektórym jest pisana samotność jest wiadome, chyba znam takich ludzi, co całe życie byli sami, w sensie bez żony / męża... Może Ty Annikki powinnaś zacząć poszukiwania od Finów, a potem za rogiem :D A może już szukałaś tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miły186 moje poszukiwania niestety nie maja sensu :( Nie szukałam i nie będę, nie zmienię na siłę losu, ale mam nadzieję, że chociaż ty znajdziesz swoją miłośc, może w Chorwacji a może tuż za rogiem :) Niestety muszę już się kłaśc Miłych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zapomnieć o byłym ???? jak wracałam dzisiaj od rodziców autem widziałam mojego ex na rynku był taki szczęśliwy uśmiechnięty tętniło od niego życiem, a dookoła młode dziewczyny On sie teraz w najlepsze bawi, a ja siedzę w domu Faceci jednak maja lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sciekla bestiaa odezwij sie prosze do mnie na gg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annikki, może i poszukiwania na siłę nie mają sensu, ale los nie leży do końca w Twoich rękach, więc co ma być to będzie. Los możesz, co najwyżej, kusić :) A ja, może i znajdę moją, może nie znajdę, miłość. Sam specjalnie nie szukam... Do napisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×