Mój mąż nie da się nawet dotknąć!

Jesteśmy po ślubie 6 lat.Na początku wszystko dobrze się układało.W łóżku był super.Od kilku miesięcy zaczął unikaćjakichkolwiek zbliżeń.Od seksu się wykręcał, że zmęczony lub mu się nie chce.Ostatnio sama usiadłam mu na kolanach i chciałam mu rozpiąć koszule to sam ją sobie zapiął.Powiedział, ze nie chce żebym mu siadała na kolanach, bo go to denerwuje.Zabronił mi się przytulać, głaskać go, całować.Nawet jak go dotykam to się oburza.Jestem pewna, że nikogo na boku nie ma.Sprawdziłam go kilka razy.Co moze byc tego powodem?A może psychoterapia pomoże :( ?

dziwny przypadek :| a ze wszystkim inny jest w porządku? rozmowy atmosfera?

o kurcze, wiesz co, myśle, ze on sie czegos o Tobie dowiedzial - może plotka, może prawda - ktos cos napaplał na Ciebie - na bank.

a pytałaś go, dlaczego tak się zachowuje? To wygląda, jak by się brzydził, albo już go nie pociągasz i czuje odpych. Nie najeżdżam, ale dziwne to bardzo.

niestety wersija balladynka32 jest najbardziej prawdopodobna :(

Jesli chodzi o atmosfere to jest jak zwykle, czyli dobrze.Dla wszystkich jest miły, dla mnie, teściów, ale unika głębszych zblizen.Mamy córkę i ją normalnie bierze na kolana, ja juz usiąść mu nie mogę :o . Pytałam go o jego zachowanie.Spojrzał sie na mnie i zmienił temat.

albo chłopaka no może jeszcze złapał jakąś chorobę oby nie aids :P

nie badz taka pewna ze Cie nie zdradza w dzisiejszych czasach mozna sie bardzo latwo kamuflowac

Witam. CHcecie zarobić trochę kasy w ciągu ledwie paru minut?? Wystarczy zarejestrować się BEZPŁATNIE na stronie http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=klementyna8911 i dalej klikać na linki stron. Trzeba dodać parę opinii w stylu ok good czy coś w ten deseń i już kasa do nas leci. Naprawdę warto.

Od kilku miesięcy chodzi też jakiś ciągle zły.Nawet znajomi to zauważyli.Zrobił się jakis naburmuszony.Ale mozna z nim normalnie pogadac

chorobe psychiczna... to znaczy jakas obsesje... Nie zrozum mnie... Ja mialam taka obsesje ze balam sie ze ojciec mnie zgwalci, unikalam go, uciekalam przed nim choc bylo to bezpodstawne... Zachowywalam sie jak twoj maz... Psycholog pomoze... To sie bedzie rozwijac, ostrzegam... Wiem to z wlasnego doswiadczenia...:(

nie rozumiem, jesteście tyle lat po ślubie i nie możecie o tym porozmawiać?????

wersja z chorobą weneryczną mnie przekonuje

Choroby psychicznej sie najbardziej obawiam.Napisałam, że próbowałam z nim porozmawiac.Ale on sie wykreca, Mówi, że nie ma ochoty, że narazie damy sobie spokój.

spokojnie z nim porozmawiaj

Mi to naprawde wyglada na jakas obsesje...:( Mogl sobie UBZDURAC ze go czyms zarazisz, zrobisz mu cos albo on tobie... obsesje sa zawsze absurdalne... Postaraj sie wykluczyc ta mozliwosc, a jak to o to chodzi, to lepiej niech szybko idzie do dobrego psychologa...:( W ostatnim moim stadium nie mogłam normalnie funkcjonować...:(

Spróbuj z nim jednak jeszcze porozmawiać. Powiedż, że martwi Cię ta zmiana w Waszych relacjach. Próbuj walczyć o swoje i Wasze szczęście. Jeżeli to nie pomoże to powiedź, że czujesz się z nim nieszczęśliwa, nieatrakcyjna itd... I jeżeli macie się dalej męczyć w takim układzie to proponujesz separację i rozwód. Ja tak zrobiłam jakiś czas temu. Mieliśmy podobny problem z moim mężem i nie mogłam nakłonić go do szczerej rozmowy. Dopiero słowo \"rozwód\" do niego dotarło. Porozmawialiśmy i problem rozwiązaliśmy... z tym, że my nie mamy dziecka więc mi łatwiej było postawić wszystko na \"ostrzu noża\".

mam to samo z moim. ostatnia rozmowa skończyła się tekstem "skończ bo mnie wqrwisz " twierdzi że to zmęczenie tylko ja mam dość i nie wiem co dalej

bo pasztety pewnie sie zaniedbalyscie dlatego :O

wg mnie: - jest gejem i niedawno to odkrył; - ma kochankę; - ma kiłę, HIV; - czuć czymś od ciebie.

a może zrozumiał, że nie jest szczęśliwy z Tobą ? Ze całe życie pragnął czegoś innego ? albo naprawdę mam kochankę a skąd wiesz, że nie ma jak sprawdziłaś ?

Bzety pisza. Po 6 latach ma juz Cie dosyc. Ile mozna z ta sama kobieta (nawet kochaną i ladną) ???

moze ma problemy ze wzwodem i sie wstydzi

Dziękuje za sugestie i porady.Komentarze typu umyj się są daremne.

Może ma jakieś kłopoty ze wzwodem i się wstydzi Ci o tym powiedzieć. Boi się, że nie spełni Twoich łóżkowych oczekiwać itp. Facet czasami jak sobie wbije coś do łba to masakra. Może prostata. Tera coraz młodsi faceci ją mają.

miesiecy tak sie zachowywal jak Twoj (i nie chodzi mi o sex) ale w ogole o bliskosc, brat rozmowy, czulosci to dalabym mu do podpisania papiery rozwodowe :O

Witam znowu.Nie wierze w to, że ma Hiv, jak ktos tu napisał.Sprawdzałam go dobrze przez kilka tygodni i to niemozliwe, aby kogos miał, a wiec hiv odpada.Zresztą powiedział, że jesli chce to moze takie badanie wykonac.Wczoraj z z wielkimi oporami namówiłam go na seks i wszystko "tam" ma w porządku.Zresztą chorób nigdy przede mną nie ukrywał.To nie jest powód do wstydu.Na wizytę psychologa stanowczo odmówił.Dalej jest sfrustrowany i kompletnie mnie olewa.

A może coś z pracą? Mój ojciec też ostatnio nie da się dotkną, bo nerwy cały czas, że w pracy coś się stanie. Wywalają większość załogi i jego niby nie, ale nie wiadomo co będzie.

pewnie go znudziłas.Tak to jest z facetami