87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

2face fajny ten zestaw graco tylko ze ja jakoś nie mogłabym kupić dla dziecka kojca zamiast łóżeczka no i jakos mi te kołka w wózku nie podchodzą ja mimo wszystko chcę pompowane;-) jak już wcześniej pisałam chcemy kupić impast bolder http://allegro.pl/item570776697_wozek_bolder_3_4_implast_fotel_paras_spiwor_grati.html a mnie dzisiaj kolezanka odwie3dzila i sobie poplotkowałyśmy na różne tematy;-)

Tymbarkowa to fajnie ze sobie z koleżanką pogadałyście :) a ten wózek co pokazalaś to też bardzo ładny ale cena to mnie przeraziła, w życiu bym tyle za wózek nie dała, ładny bo ładny, ale ja nie zamierzam dać za wózek więcej niż 800zł a co do kółek to też chcę pompowane a kojca zamiast łózeczka tez sobie nie wyobrazam..

na szczescie za wozek płacą moi rodzice;-) dla mnie wazny jest tez bezpieczny fotelik a on wlasnie wchodzi w sklad zestawu

Dobra ja zmykam poleniuchować przed Tv.. mały zaczyna dokazywać pewnie mu tak niewygodnie.. będe później buziaczki

witam was kochane.. normalnie nie mialam kiedy tu zagladnac ostatnio do was i juz tesknilam bo pozyczylam mojemu bratu laptopa bo swoj ma w naprawie i nie moglam jak sie odezwac i poczytac co tam u was... ale juz mi oddal,u mnie pogoda tez bez reweli teraz pada snieg ale wczoraj slonko i dzis do poludnia tez wiec z nika sie wietrzylysmy,wczoraj byla u mnie przyjaciolka na plotach i mala pomeczyc:) dzis znajomi wpadli zaprosic na slub,bede swiadkowac na cywilnym pierwszy raz w zyciu i sie ciesze...w kwietniu,a tak to mala zdrowa na szczescie,prawko zaczelam robic wkoncu sie zdecydowalam, kiedys kiedy bylo takie modne wogole nie ciaglo mnie za kierownice bo mialam z kolega maly wypadek i mialam stracha a kiedy w zeszlym roku wkoncu poszlam juz mialam polowke wykladow okazalo sie ze w ciazy jestem i przerwalam no i wkoncu znow mnie ciagnie wiec ide poki mama natchnienie:) ciesze sie ze u was w miare zazdroszcze wam brzuszkow i tych kopniakow,niezapomniane uczucia:) no i pamietam etap wyboru wozka,tez kupilam na allegro:)350 zl taniej niz u nas w sklepach i nawet identych nie bylo i jestem bardzo zadowolona:) witam rowniez nowa kolezanke 2face:) jutro macie wizyty z tego co pamietam wiec trzymam kciuki ze wszystko ok:) sciskam was mocno buzialki

dziewczyny wam w ciąży tez tak strasznie przetłuszczały się i wypadały włosy? no już nie wiem co mam robić;-( całymi garściami wychodzą;-( jak zaczęłam stosować odzywki to dostałam łupieżu i tak w kolko już mam dość;-( mam długie włosy i szkoda mi je obcinać;-(

tymbarkowa mnie w ciazy niw wypadaly az tak bardzo ale za to o porodzie w 3 miesiace duzo wlosow stracilam wiec sie nie martw bo to normalne innym znow paznokcie sie lamia rozwajaja , kazda inaczej ciaze znosi

Mi do tej pory wypadają. Ale bardzo pomogły witaminy- Feminatal N.

ja tez biorę feminatal n i dobrze wpływa na paznokcie bo się nie rozdwajają ale z włosami masakra;-(

ja bralam elevit w ciazy i w sumie dalej biore

ja sie zastanawiałam na początku nad centrum materna ale jak je powąchałam to od razu puściłam pawia, wole feminatal sa mniejsze i nie pachną intensywnie;-)

Hej dziewuszki!!!! u mnie spokojnie ... mały dość grzeczny. Najgorsze jest to ze chyba nici z dzidziusia przez najbliższy rok:( kurcze samam neiwiem co robic... Dostałam dziś ofertę pracy prawie nie do odrzucenia... Miałabym zostać menagerem sklepu... zarabiac około 2000 euro miesiecznie... Ale siedziec całe dnie w sklepie??? musielibysmy wynajać nianie do Fabiego po raz kolejny sie przeprowadzac bo trzba by wynająć wiekszy dom... (opiekunka musiała by z nami mieszkac) i odkładac plany z dzidzia:( Nasz przyjaciel otwiera sklep... i wiem ze bede miała wolną rekę i ze taka propozycja szybko mi sie niezdarzy.. Teraz to nawet zasnąć niemoge.. niewim co robic!!! Mąż w najlepsze uznał ze zrobie jak bedę chciała... Z jednej strony bardzo bym chciała bo w końcu po to wyjechaliśmy z polski zeby sie czegoś dorobic... kupic własny dom... spełnic marzenia...a z grugiej strony marzeniem jest miec teraz 2 dziecko.... wybaczcie ze sie tak zale ale naprawde mam ciezki orzech do zgryzienia... A co wy byscie zrobiły na moim miejscu??? poradćie coś!!!!!11

AAA Firma rako w irlandii jest najbardziej popularna cena tego kompletu również. u was kosztuje 2600zł a u nas tak: kojec/ łóżeczko turystyczne 150 E huśtawaka ok 90 E fotelik do samochodu z bazą około 170 E Krzeselko do karmienia ok 80 E wózek około 200 E RAZEM: 690 E x 4,50 (kurs 1 euro na zł ) = ok 3150 zl. Ja sama mam takie łóżeczko i jestem zadowolona.

Bebolek20 - konkurencyjne te ceny Dziewczyny czy wasze dzieciaczki śpią/beda spały razem z wami w sypialni czy oddzielne pokoiki szykujecie? Moj mąż powiedział że dobrze by było żeby dziecko miało oddzielny pokoik swoj ale ja sobie niewyobrazam ze takie malenstwo bedzie oddzielone, oznajmiłam że jak tak bedzie mowil to bedzie mała spała z nami w łóżku :) za kare dla niego. Uwazam ze dziecko tak do pół roczku conajmniej powinno spac w sypialni z rodzicami. łatwiej wstawać karmić tak mi się wydaje czujniejszym się jest bardziej.

Hejka kobitki.. 2 face u nas to będzie wyglądało tak.. bo my mieszkamy z moim ojcem iw 3pokojowym mieszkaniu z czego 1 jest jego a my mamy 2... i w jednym mamy nasz gościnny pokój a w drugim będe robić pokoj dla maluszka z tym że będe tam miała sofe i będziemy tam spać prze na pewno pol roku a potem się zobaczy, bo ja nie wyobrażam sobie latania z jednego pokoju do drugiego co 2 godziny jak dzidzia bedzie budziła się na karmienie.. dla mnie bylo by to uciązliwe.. więc wole mieć małego blisko siebie... A tak poza tym nocka mineła dobrze poza tym że wstawałam ze 2 razy siusiu, ale to juz normalka.. dzisiaj w końcu wizyta i juz normalnie im blizej tym bardziej się niecierpliwie...

Cześć dziewczyny! Ale się stresuję bo dzisiaj mam wizytę u lekarza. Chyba nie wytrzymam do wieczora. Bebolek taka okazja może się już więcej nie powtórzyć i jeżeli po wynajęciu większego mieszkania i niani będziesz w stanie odłożyć pieniążki na własny dom to warto. My mamy kredyt hipoteczny ale i własne mieszkanie, lepiej wkładać wszystkie środki we własność niż płacić komuś podobną sumę co rata kredytu za ruderę w której nic nie można zrobić. U nas Marcelek będzie miał swój pokoik;-) Zmieniałam dzisiaj pościel i powiem wam że tak się zasapałam jakbym przebiegła ze 20km;-) Pogoda nie najlepsza, może i ciepło ale ponuro i szaro, na pewno będzie padał deszcz. Nawet nie wiem jak się ubierać w takie dni. Nosicie jeszcze zimówki czy już wiosenne kurtki?

Witaj Tymbarkowa.. ja chodze jeszcze w płaszczu zimowym bo u nas wcale ciepło nie jest, nawet jak słoneczko świeci to jak wiatr zawieje to brrr.. a ja jesczze należę do zmarźluchów :) w wiosennej kurtce to pewnie zacznę chodzić od kwietnia, jak będzie po 20stopnni ciepła hehe a narazie ubieram się dalej jak na zimę... czapka szalik itp :)

ja kupiłam juz wiosenna kurtkę ale niestety za zimno;-) chodzę tez jeszcze w zimówce chociaż sa momenty ze się w niej wręcz gotuje;-)

Cześć. Ja zimówkę nową kupiłam 3 tyg temu, bo jeszcze zimno, a była przecena :) taki płaszczyk przeceniony o 100 zł i chodzę w zimówce, bo zimno :/ Poza tym byliśmy na szczepieniu, mały jakoś kiepsko przytył- tylko 900 g przez 6,5 tygodnia. Poza tym w porządku. A mi tak strasznie chce się spać, że zaraz padnę... do tego pogoda pod psem, pada, mgła :(

Pogoda do du** to i u mnie... niby gdzieś tam lekko sie słońce przedziera zza chmur, ale i tak zimno i szaro jakoś jest, wiatr mocno wieje brrr... Ja wiosennych kurtek nie kupuje, mam kilka sprzed ciąży i pare jest takch co wisiało w szafie bo były za duze na mnie bo swojego czasu tez schudłam pare kilo wiec teraz bedą akurat.. a na nowe mi szkoda wydawać tymbardziej że pochodzę tylko teraz w ciąży a potem bedą lezały.. jak juz się całkiem ciepło zrobi to i kurtka nie potrzebna a na sam koniec pożyczę polara od bratowej bo jej został z okresu ciązy to bede miała na takie deszczowe chłodniejsze dni bo on jest taki cienszy :) Ja biegnę szybko z pieskiem na spacerek i niedługo znów tu zajrzę... A zapomniałam powiedzieć.. dzisiaj rano jak wstałam to się wazyłam bo chcę zobaczyć czy waga u ginekologa jest wiarygodna a nie dawno sprawiłam sobie wagę, bo wczesniej nie miałam... i wazę 54,4kg zaraz po wstaniu i wysiusianiu się.. czyli przytyłam 4,5 kg od początku ciązy a od ostatniej wizyty 3 kg... aaa zaczynam rosnąć hehe :D a raczej synuś bo mi wszystko w brzuchol idzie... juz mam 90cm w pasie na wysokośći pępka :D

ja ważę się zawsze z rana bez ubrania, u lekarza w pełnym ubraniu i butach i zawsze jest 3kg więcej;-(

No ja się ważyłam w piżamce... ale przed wyjściem do lekarza też się zwazę w ubraniu i butach bo tak mnie wazy.. ale połozna mi odejmuje 1kg to tyle co ubranie i buty :) Własnie wróciłam ze spacerku.. śnieg pruszy :| masakraaaa...

śnieg? u to nieciekawie;-( ja juz sie nie przejmuje waga bo jak sie dziecko urodzi to na pewno postaram się zgubić nadmiar;-) znam tez takie przypadki ze laski tyły po 40kg;-)

czesc dziewuszki... u mnie tez pada snieg ze masakrator ale slonko zaczyna wychodzic i nie zanosi narazie zeby wiosna jakas przyszla wkoncu!juz mam dosc tego sniegu,ale zimno jest jak narazie wiec nie biore malej na spacer,ja tylko na chwilke do was bo po 14 juz jade na prawko. i wroce pewno wieczorem dopiero bo jeszcze z kjumpelami na kawusie sie zmowilysmy na wypad na miasto i pewno sie zasiedzimy troche:) moje dziecko grzecznie sie husta wiec wolna chwilke jak wroce postram sie do was zajrzec jeszcze wieczorkiem

wrzucilam na szybko 2 zdjecia mojej Malej zeby wam pokazac moje Sloneczko

jeszcze cos pkrecilam teraz powinno byc dobrze

no to zycze wam milego dzionka ja mykam,bede wieczorkiem pozdrowionka

Daga słodziutkiego masz maluszka.. ja już się nie mogę doczekać kiedy swojego bede miała przy sobie, jejuuuu a to jeszcze 4msc... to czekanie jest najgorsze, ale w sumie i tak jakos szybko mi to leci:):)

Tymbarkowa a Ty daleko masz do lekarza? daleko dojezdzasz? a chodzisz sama czy ze swoim facetem? Ja mam jakieś 7min drogi autem i zawsze chodzimy razem także jak wizyte mam na 18:00 to musze być z 10min wcześniej bo połozna mnie wczesniej waży i mierzy ciśnienie i rozmawia ze mną chwile a potem wchodzę do gabinetu więc tak za 20 18:00 będe wyjezdzać.. jeju juz bym chciała byc po i wiedzieć ze wszystko jest super .. chociaz wierze że bedzie!! nie ma innej opcji :))

ja jadę spory kawal bo ponad 30 minut, niestety chodzę sama bo mój partner ciągle pracuje, ale na usg był ze mną;-) nie długo będę się zbierała jak wrócę to wam powiem co i jak, mam nadzieję że hemoglobina nie spadła aż tak bardzo chociaż to jest bardzo prawdopodobne bo jestem blada jak trup;-( buziaki;*