Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamcia_rocznik_87

87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Polecane posty

a te stare moherówy to najgorsze, ja sie tam nie sczypie i mowie to co mysle;-) gosia my za tydzien mamy wizyte i juz sie nie moge doczekac;-) teraz w piatek albo w sobote zrobic musze badania i tez pewnie bedzie problem ze znalezieniem zyly, raz mialam takiego sinca na pol reki, ale to nic takiego bo jak pojechalismy z moim skarbkiem i on musial zrobic badanie na grupe krwi to dopiero byly cyrki, chlop jak dab a siedzial ze 20 minut bo krew nie chciala leciec, wyprowadzila go pielegniarka spoconego i bladego jak trupa a on co mdleć chciał;-) a sinca to z tydzien czasu nosil;-) co do usg to ja na wizyty i na usg chodze prywatnie;-) teraz pewnie w kwietniu zrobie i pod koniec ciazy;-) mam nadzieje ze sie potwierdzi ze tam siedzi marcelek;-) oby tylko byl zdrowy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh jestem:) Wreszcie zaspakajam swoja potrzebe) kupilam 2 rodz ciastek i zrobilam maly zapas na budyn i kisiel:):P A co do bledow Gosiak to tez tak mam ale czasem zrobi sie to niewiadomo czemu i nie zwroci sie na to uwagi chociaz rzuca sie w oczy jak...:) Takze sie nie przejmuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneeczka weeeś nie podzieliłaś się czekoladą, jeszcze białą miałaś, mmm ale bym zjadła... OOLL a Ty jakie ciaseczka kupiłaś?? Tymbarkowa witaj, jak Ci dzionek minął? u Ciebie tęz taka piękna pogoda była? A Jak Marcelek - szaleje w brzuszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszlam na pieszo do rossmana i z powrotem, mowie ci jaka masakra nogi i kregoslup do teraz mnie bola, a myslalam ze twarda jestem co to taki spacer w 8 miesiacu marcelek cos spokojny dzisiaj ale pewnie zacznie szlaec jak ja bede chciala spac;-) wiecie chyba zaczynam czuc skurcze przepowiadajace chociaz nie wiem jak one sie objawiaja i mysle ze to to... takie delikatne kilka na dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiak kupiłam takie wafelki smietankowe a drugie w czekoladzie takie dlugie prostokaty:) Mmmmm pycha, ale pewnie szybko znikna:) Chciala z kisielem eksperymentowac, bo byl marchewkowo- jablkowy i mar-cytrynowy ale stwierdzilam ze nikt go nie bedzie chcial ze mna zjesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooollll 54 zostaly no prawie 53 bo juz wieczór;-) cies e sie jak wariat ale i boje jak cholera;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze gdzie mi tam jeszcze do skurczow:) Jeszcze troche i nam tu bedziesz pisala jak tam bylo na porodowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymbarkowa bym zapomniała a cały dzień o tym myślałam że muszę Ci to napisać.. nie uwierzysz, ale śniłaś mi się dzisiaj hehe dziwne nie? a jednak możliwek.. mimo że osobiście Cię nie znam śniło mi się że odwiedziłam Cię w szpitalu i widziałam Twojego ślicznego synka, miał ciemne włoski a najlepsze że o porodzie opowiadałąś bardzo fajnie, że łatwo było i wcale tak mocno nie bolało i da się przeżyć więc mam nadzieję że tak będzie w rzeczywistości i tegoo Ci życzę kochana, wszystkim nam zresztą, żeby nam łatwo poszło, ale Tymbarkowej szczególnie bo ona pierwsza z nas tutaj będzie najszybciej mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja i aneczka mamy termin na 25 maja;-) a wiesz gosia ze niedawno tez ktoras z was mi sie snila;-) niby sie nie znamy a jednak jestesmy tak blisko;;-) a ten kisiel marchewkowy fisiel to nawet dobry jest, chociaz ja nie przepadam bo wole budyn;-) chociaz budyn to tez kisiel tyle ze mleczny;-) ale zamieszlam;-) a jadlyscie kiedys prawdziwy budyn taki na parze robiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOLL ani się nie obejrzysz a czas tak zleci że i Ty będziesz miała skurcze przepowiadające, potem normalne poród i dzidziusia.. potem tylko bedziemy wszystkie wspominać czas jak byłyśmy brzucholkami hehe mi to tak lec, niedawno pamiętam 15 tc, potem 18 a tu już 27 lada dzień, matkoo, zaraz 30 i juz z górki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie jadłam takiego budyniu... a ten kisiel fisiel też mam w domku marchewkowo - jabłkowy ale jakoś się do niego przekonuję i przekonać nie mogę, zawsze wybieram truskawkowy albo malinowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie macie racje... Ja juz sie tak uzaleznilam ze musze codziennie chociaz wejsc i poczytac co u Was:) Gosiak mam nadzieje ze zleci... Oby jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooolll moze to bedzie chamskie ale musisz poszukac na necie, bo ja moje ksiazki z czasow technikum sprzedalam;-) robi sie go najczessciej z twarogu w specjalnej formie budyniowej, jest pycha ale dodam ze nie kazdemu sie udaje;-) gosia dziekuje za zyczenia lekkiego porodu ale ja mam nadzieje ze ten zaszczyt spotka nas wszystkie;-) super ze mial czarne wlosy;-) bedzie podobny do mamusi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też czuję taką wieź między nami, codziennie myślę co tam u Was, jak się czujecie i czy wszystko u Was oki i jak wychodzi tak że cały dzień nie mogę do Was zajrzeć bo jestem w trasie to mnie szlak trafia a jak tylko wejdę do domku to od razu do lapka i czytam hehe :) Cieszę się że nam się topik rozwinął i sobie możemy tutaj ak plotkować i wymieniać wrażeniami i doświadczeniami z okresu ciąży, i radzić się dziewczyn które są już mamusiami, na pewno wiele ich rada przyda nam się w późniejszym wychowaniu naszych dzieciaczków, mam tylko nadzieję laski że jak wszystkie urodzimy to od czasu do czasu też sobie popiszemy co tam i jak tam u nas i jak nasze brzdące:) normalnie uwielbiam was.. hehe ale się rozczuliłam ale powiem Wam ze ja tak kolezanek w realu nie mam tzn mam ale kazdy jakiś taki zabiegany, praca, szkoła, dom, partnerzy, męzowie, dzieci i cięzko komu czas dla kogoś znależć i jak już się ma chwilę wolnego to się go woli w domu spędzić niż łazic po ludziach i taki mam znikomy w sumie kontakt ze znajomymi i mam tylko Was dziołszki i bardzo sie ciesże że mogę sobie z Wami tutaj tak popisać i wygadać się w dowoli a wy zawsze wysłuchacie (nie macie wyjscia hihi :P ) dobraaa juz koniec bo sie rozkleje hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe no szkoda ze nie podasz ale moze kiedys sie skusze i poszukam jak mnie juz tak przycisnie ochota na slodkie:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie płakaj;-) jak się urodzą dzieci to bedziemy pisaly o pieluszkach, kolkach zabkach itp;-) wiecie super ze powstal taki topic i ze zyje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooolll nie mam ksiazki( skonczylam technikum organizacji uslug gastronomicznych) a tak w ciemno to nie pamietam;-( wiem ze duzo jajek trzeba;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiak chyba wszystkie tak mamy, inaczej bysmy tu nie wchodzily codziennie chocby po to zeby przeczytac czy napisac 2 zdania:) Niby jestesmy mlode ale faktycznie ciezko o kontakt z przyjaciolmi w realu bo kazdy ma jakies tam swoje zycie. A my teraz potrzebujemy sie wygadac:) A fajnie jest rozmawiac z kims kto Cie przede wszystkim ROZUMIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he za kilka mies to bedziemy tu po nocach siedziec z dzicmi przy cycusiach:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie;-) ja wszystkich znajomych zostawilam w miiejscowoci rodzinnej, tu mam tylkko kilka kolezanek ktore nigdy nie maja czasu wiec zawsze sama;-( mam nadzieje ze poznam jakies mamuski na spacerkach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no takie to "dorosle" zycie:) fajnie ze ktos wymyslil internet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie OLL "rozumie" a kto nas lepiej zrozumie jak nie my same brzucholki:) Ja nawet z moją dobrą przyjaciółką straciłam kontakt tzn. mamy kontkat ale dużo mniejszy niż kiedyś... odkąd zaszłam w ciążę jakoś rzadziej się spotykamy i w sumie troche mi smutno z tego powodu bo zawsze miałyśmy tyle tematów do rozmów i myślałam że bedzie cieszyć się tym szczęściem razem ze mną a tym czasem.. no ale ona jeszcze żyje innym życiem, jest rok młodsza i tylko imprezki jej w głowie, piwka, fajeczki, podrywanie kolesi i te sprawy.. a ze mną teraz to już nawet do pubu nie można wyjść na "piwko" nie mówiąc już o dyskotece a i pogadać o czym bo jak przyjdzie to mi nawija o imprezach i tych sprawach co szczerze nie bardzo mnie już fascynuje i interesuje ( w sumie nigdy nie fascynowały mnie imprezy bo należe do domatorek) no a jak ja chce jej coś poopowiadać o dzidzi, ciąży, o moich planach to niby słucha a tak naprawde jest myślami gdzie indziej, bo takie coś się widzisz, kiedy ktoś się angażuję w rozmowę a kiedy nie... no i tak widzicie jak to jest, przykre ale prawdziwe, cóóż :) pewnie przyjdzie do mnie jak sama zajdzie w ciążę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zebys gosia wiedziala ze bardzo latwo dostrzec czy ktos cie slucha;-) bedzie dobrze juz niedlugo bedziemy mialy przy sobie nasze malenstwa wtedy nie bedzie czasu na nude;-) zmykam się kapac a pozniej ycd;-) Buziaki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh no niby mamy jeszcze tych swoich panow:) Ale ilez mozna im truc....A tu przynajmniej wiecie o czym mowie tzn pisze:) i fajnie ze mozna sie wyzalic a reszta zawsze podniesie Cie na duchu albo doradzi z pkt widzenia swoich doswiadczen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjemnej kąpeili Tymabarkowa Tobie i maleństwu.. tylko pamiętaj żeby woda nie była za gorąca! :) Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×