Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michasz28

i co ja mam zrobic

Polecane posty

Gość michasz28

Jestesmy z żoną rok po rozwodzie. Do rozwodu doszło ponieważ żona znałzała sobie innego... ja wciaz ją kocham, ale nie ważne jest juz po wszystkim, moze rzeczywiscie nie bylismy dla siebie. n Nie oto chodzi. Mamy córkę najsłodszą i najukochańszą 3 letnią, oczywiscie mieszka z matką (decyzja sądu) do tej pory było ok, widywałem córkę kiedy tylko pasowało, conajmniej 2 razy w tyg. Ale teraz była żona zamierza wyjechac z dzieckimek i "kochankiem" ok 200km i tam zamieszkac na stałe. Co teraz bedzie, zabierze mi moje dziecko. Ja pracuje bo musze, płace alimenty itd. i kiedy bede widział córke 1 raz w miesiącu :( nic nie moge zrobic? Zabrała mi juz wszystko, wszystko co miałem :( teraz pewnie specjalnie wyjadą bo chcą aby wszyscy myśleli ze moja corka to jego corka i tak wszyscy tak myślą, na naszej klasie tez on podpisuje ze to jego dziecko. Dobrze ze ją kocha ale to moja córka :( a oni mi ją zabiorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co ci poradzisz
współczuję.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ko_bietkaa
ale mi sie smutno zrobilo :( czytajac Twojego posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasz28
nie ma rozwiązania. Matka ma takie prawo wyjechac z dzieckim. Bo przeciez moge je odwiedzac, nikt nie bierze pod uwagę ze jak sie pracuje czesto w soboty itd. poza tym wszystko kosztuje a ja nie zarabiam az takich kokosów. Nie rzebym załował dla córci ale wiem ze to bedzie ciężko ją widywac i boje sie ze ona mnie zapomni albo pomysli ze mi nie zależy. Bo nie dam rady jej czesto widywac poprostu nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec moze porozmawiaj na spokojnie z zona i jej nowym partnerem i przedstaw jak sprawa wyglada z twojej perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rade
jesli zona wyjezdza z dzieckiem tak daleko to tez ona powinna ci ulatwiac wizyty. Powinna ci przywozic dziecko np 2 razy w mc na wlasny koszt. Zakladając ze masz np wizyty co ydzien to 2 razy ona dziecko przywozi 2 razy ty jedziesz do nich./ Mozesz to ustalic sadownie. Napisac we wniosku ze z powodu finansowych bedzie ci trudno tak czesto odwiedzac dziecko jakbys tego chcial itd konkretnie uzasadnij jak masz widzenia, po co zona tam wyjezdza ile mogą miec wspolnie dochodu itd . Ja tak zalatwialem sadownie i zona mi z czech wozi dziecko raz w mc a raz ja jade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na tym się nie znam ale może przez sąd można zmniejszyć alimenty. Przyczyna oczywiście kosztowny dojazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczna133
WALCZ O NIA KOBIETY MAJA WIEKSZE PRAWA TAK JUZ JEST, ZAWSZE MOZEWSZ WALCZYC O WEEKENDY Z MALA . ALBO O OPIEKE LUB WSPOLOPIEKE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×