Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rigella

dlaczego nie umiemy rozmawiac o aborcji?

Polecane posty

tak się składa, że jestem ateistką, ale uważam aborcję "na życzenie" za nieetyczną. w wyjątkowych sytuacjach, jak gwałt, czy zagrożenie życia - w porządku, okoliczności usprawiedliwiają ten akt. ale powiedzmy sobie szczerze - takie przypadki należą do mniejszości. większość aborcji dokonuje się z takiego powodu, że ciąża jest "nie w porę" i "niechcący" i to uważam za chore. po prostu nie jest dla mnie normalne, że ludzie mogą ot tak niechcący i nieodpowiedzialnie powoływać na świat nowe ludzkie jednostki po to tylko, żeby za chwilę je unicestwić. to się nie mieści w moich zasadach, wybaczcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwertewr
zgadzam się stuprocentowo z anyżówką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem za aborcją, ale też za zdrowym rozsądkiem, w XXI w stosunek przerywany?ZGROZA!!!To żadna antykoncepcja.A poza tym nigdy nie zaufałabym tylko facetowi w kwestii zabezpieczenia.Wolę ja mieć kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neurosy1
To sa moje argumenty i moje zdanie. Ja nie chce nikogo przekonac do aborcji, jedynie prosze o zrozumienie a nie potepianie tych ktore mysla inaczej niz wy. · Nie koniecznie plod ma prawa, przede wszystkim kobieta ma prawa). Rozniez prawo do decuzji. Ze heeft het recht de beslissing · Dziecko niechciane ma mniejsze szanse na szczesliwe zycie (jesli jest naprawde niechciane) · Tylko kobieta ktora nosi w sobie plod ma prawo decydowac · Przy [poczatkowym stadium ciazy trudno mowic o czlowieku - takie jest moje zdanie · Nienarodzony plod nie ma zadnego kontaktu ze swiatem zewnetrznym i nie doswiadczylo zadnego emocjonalnego doswiadczenia. Wiec trudno to kwalifikowac jako morderstwo. W Starym testamencie jest opisana systuacja dwoch bijacych sie mezczyzn. Zona jednego jest w ciazy. Podczas bojki kobieta zostaje uderzona i traci dziecko. Maz zony ma prawo wydac kare pieniezna zbrodniarzowi. W Starym testamencie gdzie oko za oko, plod nie jest widzainy jako zycie, bo za jego zabicie jest przewidziana kara pieniezna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punkt widzenia zalezy...
Aborcje za nieetyczna uwazaja ci ktorzy uwazaja zycie od poczecia zyciem. Jednak dla kogos kto zyciem jest plod dopiero w pewnym etapie ciazy nei uwazaja tego nieetyczne i dla nich to nie jest zbrodnia. Wiec to naprawde trudna kwestia postrzegania poczatku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dlatego powinnien być wolny wybór.Ci co uważają,że życie nie usunąCi ,co,że zlepek nic nie odczuwających komórek usuną.Proste.Wolna wola i wolny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rigella
uwazam ze to dosc dziwne,skad tyle emocji na temat,ktory nie dotyczy swietojebliwych? nie chcecie,nie usuwajcie,ale wara wam do cudzych tylków,moi moherowi aniolkowie. popatrzcie ile tragedii wiaze sie z tym,ze kobieta nie ma jak usunac,nie ma jak urodzic i nie ma nic. do czego zdolne sa kobiety,byle sie pozbyc dziecka? to nie bajki czywymysly,to zycie,czy tego chcecie czy nie...protesty tu nic nie pomoga...a zycie w obludzie jest slodkie do obrzygania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czyli dziecko które obecnie nosisz ma prawo nazywać się dzieckiem, a tamto niechciane byłoby płodem bez żadnych praw do ochrony? No to nazwijmy płód czymś, z czego na pewno będzie człowiek. Czy tego chcesz czy nie on nigdy nie będzie zwyczajnym zlepkiem komórek, który usuwa się jak narośl czy torbiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punkt widzenia zalezy...
No wlasnie. Poczytajmy sobie o tragediach kobiet ktore nie mogly usunac ciazy na stronie ''rodzic po ludzku''. Lzy plyna...kobiety wstrszykujace sobie plyn akumulatorowy, mydlo itd do brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwertewr
Rigello, ale nie chodzi nikomu o cudze tyłki, tylko o to, że niektórzy sa zdania, że usuwany jest człowiek. Modrowany. I ze do tego nie można dopuscić w świetle prawa. Bo tak samo można by powiedzieć - ja uwazam, ze moge zabic kogos, kogo nie lubie, ty uwazasz, że to morderstwo, wiec niech kazdy robi jak uwaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do neurosy1
Wiesz, ja postrzegam plod do momentu w ktorym jesli sie urodzi nie ma szans przezycia. Od momentu kiedy ma szanse przezycia uwazam za dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rigella
racja..i to wcale nie sa nastolatki,jak sie ogolnie sadzi...roztwor soli wstrzykiwany do brzucha..jakas masakra...i kto mowi o XXI wieku? i to tylko dlatego,ze nie ma normalnych przepisow...w tym rzecz,ze kobieta,ktora nie chce urodzic..COS WYKOMBINUJE...pytanie po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płód jest zależny od matki i jej organizmu, bez niego nie przetrwa, a Ty jesteś dorosłym człowiekiem samodzielnym i myślącym.Porównywanie więc jest chyba nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwertewr
Porównanie jest na miejscu, bo jedno i drugie to człowiek. Czy moze uwazasz, że człowiek chory, po operacji, podłączony do aparatury, jako istota w tym momencie niesamodzielna, moze zostac zabity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rigella
rwertwer czy jakos tak :) ok,ktos jtst mordowana..ja nie twierdze,ze nie...tylko ze ja mam pytanie...czy ktos wie jak to jest gdy jest sie w niechcianej ciazy? te kobiety przestaja miec wplyw na to co sie z nimi dzieje...i w dodtaku tego nie chca..poweidz..co musi czuc czlowiek,do czego doprowadzony,zeby wbic sobie igle w brzuch,albo wpychac do pochwy 20 tabletek ktore nie wiadomo jak zadzialaja? rownie dobrze strzelilby sobie w leb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rigelli
Zgadzam sie z toba. Zakaz aborcji nie rozwiaze niczego. Kobieta posunie sie do wszystkich mozliwych sposobow, bardziej nieludzkich niz aborcja, bo czesto niszczy tez sama siebie. Zadna kobieta nie decyduej sie na aborcje z przyjemnosci, lecz w sytuacji kiedy nie widzi wyjscia z sytuacji. Wiec pomoc dla niej to w pierszym momencie rozmowa czy sytuacja jest naprawde tak beznadziejna i w drugim momencie, jesli nie ma innego rozwiazania mozliwosc aborcji. Tyle kobiet jest wciaz gwalconych w malzenstwach. Te gwalty nigdy nie zobacza swiatla dziennego i sa bardzo trudne do udowodnienia. Czy w tej sytuacji kobieta nie powinna miec prawa wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czyli jeśli urodzisz w 6 miesiącu i dziecko nie przeżyje to wyrzucisz na śmietnik ten zbędny zlepek komórek, zbyt słaby aby się obronić? Dlaczego mam płakać nad losem kobiety, która tak bardzo nienawidziła własnego dziecka że omal siebie samej nie zabiła? No i wreszcie - temat topiku nawiązywał do rozmowy, dyskusji nt. aborcji. Bez emocji. Cóż kiedy autorkę ponosi i każe nam się nie wtrącać do swojego tyłka jako święto....m moherkom. Dzięki za tę spokojną, kulturalną rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnimy się podejściem, bo dla mnie płód to nie człowiek.A jeśli chodzi o ludzi chorych i kalekich to są też dojrzałe jednostki,świadome tego co się znimi dzieje i powinny też mieć prawo decydowania o sobie-mam tu na myśli eutanazję ale to zupełnie inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rwertewr
Porownywanie plodu do chorego, doroslego czlowieka nie jest stosowne. Chodzi wlasnie o to, ze dla ludzi dla ktorych plod to nie jest jeszcze samodzielne zycie nie widza aborcji jako morderstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rigella
wlasnie o to mi chodzi...ja nie namawiam do aborcji...bo do tego nie mozna namowic..mozna tylko zmusic...i tu pytanie:ile kobiet jest zmuszonych do aborcji przez mezczyzn... wiec ja nie zachecam..tylko denerwuje mnie to,ze dzieja sie takie rzeczy...dziewczyny w internecie,wsrod obcych osob szukaja pomocy,adresu,ratunku...tego jest pelno...tabletki arthrotec sa latwiejsze do kupienia niz bajki Tuwima....wiec nie ma problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwertewr
rigello - nie mam ochoty sie kłócić Pytanie jest - dlaczego nie umiemy rozmawiac o aborcji. I ja na to pytanie odpowiedziałam - bo niektóre osoby uwazają, że to nic wielkiego, a inne, że to morderstwo i ten kontrast wywołuje spiecia. Nie mam ochoty walcować sietutaj o zaletach i wadach, bo nie jest to przedmiotem rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punkt widzenia zalezy...
I wlasnie dlatego dyskusja trwa. Niektore kraje definiuja zycie od 25 tygodnia zycia bo wtedy szansa przezycia jest juz realna, choc mala. Te kraje dopuszczaja aborcje do pewnego momentu (na zyczenie do 12 tygodnia a w celu ratowania zycia matki do 24 tygodnia). A inne kraje od poczecia. W tych krajach wizja aborcji to zbrodnia. I stad roznice w pogladach i niekonczaca sie dyskusja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rigella
alez ja nie chce sie klocic..zastanawiam sie tylko czy nic nie da sie z tym zrobic spokojnie..nawet jesli moiwe o tylkach to pax vobiscum...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rigella
punkt widzenia-masz racje...nawet ustawodawcy i lekarze...mierzą zycie tygodniami i od tego zalezy CO MOZNA ZROBIC ...mechaniczny podzialna przed i po...powstaniem zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwertewr
Mnie sie nie wydaje, ze to kiedykolwiek bedzie temat nie budzący kłótni. Zawsze bedą osoby, dla których płód jest człowiekiem od momentu zapłodnienia. Nie to niekoniecznie jest zalezne od wyznania.Mnie sie raz zdarzyło, że zaszłam w ciążę - po paru tygodniach ja poroniłam, ale nie w tym rzecz. Był to punkt, który mi nijak nie pasował i przez pierwsze 2 tygodnie byłam przybita, ze jestem w ciaży, ale nie było mowy o zadnym usuwaniu, bo wiedziałam, że do końca życia bym sobie tego nie wybaczyła. A swietą katoliczka wcale nie jestem. Mnie to interesuje w zasadzie tylko w odniesieniu do mnie, innych nie oceniam, ale ja taką wielką orendowniczka życia nie jestem. Jak dla kogos jest to naprawdę świetość, to nie popusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Punkt widzenia zalezy...
Tak sadze ze to taki mechaniczny podzial. I z pewnoscia dla ludzi wierzacych jest to bardzo niewlasciwy podzial. Jednak jakis podzial musi byc. Kiedys udawalo sie podtrzymywac zycie dopiero po 30 tygdoniu, dzis juz w 25. Swiat sie zmienia a my wraz z nim. Aby odwrocic temat - wspolczesna medycyna przyczynila sie do tego ze sztucznie wydluzamy sobie zycie. Wiec bawimy sie w Boga tylko w druga strone. Czy tego nam wolno???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rigella
gdybysmy tylko potrafili sie wzajemnie nie potepiac...ja chcialabym zrobic cos by kobiety ktore znalazly sie w takiej sytuacji nie byly same,i nie wymyslaly strzykawek etc. i nauczyly sie o tym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rigelli
choc moze zabrzmi to dziwnie to sadze ze rozwiazaniem mogloby byc: - podniesienie poziomu edukacji seksualnej - aby bardzo mlode dziewczyny nie ''wpadaly'' - zalegalizowanie aborcji jak na zachodzie. o wtedy kobiety rozmawialyby bez tajemnic z psychologami. I oni w wielu wypadkach pokazaliby kobiecie ze jest wyjscie z sytuacji inne niz aborcja. Bo kobieta ktora zaszla w niechciana ciaze jest tak wystraszona ze czesto moze nie umiec widziec innego niz aborcja wyjscia z sytuacji. jest pozostawiona sama sobie i posuwa sie do rozwiazania sprawy po cichu i na wlasna reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwertewr
zgadzam sie z wpisem z 14.38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×