Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RedFan

Uwielbiam rude

Polecane posty

Nie wiem czy nie przesadzacie. To tylko kolor włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
to prawda dziewczyno- i dlatego niezły materiał na koleżankę, dziewczynę, kochankę- gorszy na zonę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego kolor włosów wpływa na jakość żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
To nie reguła rzecz jasna, ale te rude nawet ładne- są często wyśmiewane w dzieciństwie- więc uczą się sobie radzić. Później potrafią to sobie czasem odbić- ale fakt są jedyne w swoim rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesienna -nie wiesz czy do końca :D Wszystko mija :D Nawet miłośc w rudej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc to, że kobieta sobie umie radzić, to stawia ją na przegranej pozycji ?? No weź, chciałbyś w domu mieć lebiegę z kompleksami, co tylko kwęka, że nikt jej nie lubi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
Nie nie farbowana, ani na górze ani na dole. To wiem najlepiej. I może masz rację, że kocha do końca- ale autopsja? Już umierasz? Tylko jeden drobiażdżek, potrafią też udawać miłość. A wtedy nie kochają do końca, bo nigdy nie zaczęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brum... pewnie, że nikt siebie nie zna... Ja mam z tym problemy totalne, bo dziwnie sie zachowuje w sytuacjach, w których powinnam zachowywać sie inaczej. Ale czy mija to, że kocham, pewnie nie... szukajcie rudej, ale nie takiej, która udaje, że kocha, ale takiej, która naprawdę kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
Skąd na przegranej- wręcz odwrotnie. A co do lebiegi- jasne że nie- ale są stany pośrednie- te są najlepsze. A spontan jest fajny, ale nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
Skąd tam podpadły- Ty przecież jesteś typową rudą kochaną dziewczyną. To widać po Twoim pisaniu. Co do miłości- nie zawsze można poznać- czy to fałsz czy klejnot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiadomo, co piszczy w trawie. Ale tak jest w przypdaku wszystkich kolorów włosów. Tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie jestem typowa, kochana tez jestem, to czuję na co dzień i kochać potrafię.... od lat tego samego kogoś, kto często mnie nie rozumie i teraz na przykład śpi, zamiast mnie głaskać, bo mam zły totalnie dzień... Ale kocham go i nie zamienię go na żadnego innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
Ponadto życie przynosi różne sytuacje- wystawia miłość na próbę... Ja od paru lat nie wiem czy to była miłość, przedtem byłem pewien że tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś pewien jej miłości czy swojej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto nie ryzykuje ten nie jedzie :D Ale nie namwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23latek
rude maja cipke rudą?? :)) tak jak włosy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
No i trwaj przy tym Ruda Dziewczyno, jak najdłużej czego Ci szczerze życzę. brum Co do pytania: to trwa już ponad 20 lat i niczego teraz nie jestem pewien. I to nie ma nic wspólnego z kolorem włosów. I jest bardzo skomplikowane- wiąże się z synem. Ale można przeżyć wiele i się nie rozwieść nawet. Tylko czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam żonę rudą
zajrzyj na górę, było pisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×