ZAZDROSC O SPOJRZENIE NA INNE KOBIETY.. - GŁUPOTA?

DO karygodne zachowanie: no juz nie raz sie o to klocilismy.. w sumie to on sie nie patrzy.( tzn rzadko sie patrzy).. czasem jak idzie jakas laska mu na wprost to wtedy spojrzy.. ale ja akurat jestem taka ze mowie wprost o tym co mnie boli .. ehh nieraz zdzielilam mu za to liscia i wog9ole :( wiem ze zle robie ale ja go tak bardzo kocham i nie chce go stracic przez jakas glupia laske!!

niunia... jeśli nie zaczniesz nad sobą pracować, stracisz go, ale nie przez jakąś laskę, która mu się spodobała... tylko przez swoje zachowanie... weź pod uwagę, że możesz go wręcz popchnąć do takiego czynu wmawiając mu, że inne mu się podobają, i na pewno insynuując że chciałby z nimi iść do łóżka... A co będzie, jak któregoś dnia tak go zirytujesz, że to zrobi ? Wtedy rzucisz...jasne, ale czyja to tak naprawdę będzie wina? Ile można wytrzymać?? Bicie..chociażby lekko po twarzy jest niedopuszczalne...

ninia nikt nie lubi zbyt krótkiej smyczy..musisz być bardziej elastyczna. rozumiem że to trudne ale twój facet może być na prawde fair jeśli chodzi o inne kobiety a ty na kazdym kroku będziesz go o zdradę posądzała to sie wkurwi:P pomysli sobie, "co za różnica czy zdradzam czy nie, skoro i tak w jej oczach jestem kurwiarzem co lata za babami?"

karygodne zachowanie niunia... jeśli nie zaczniesz nad sobą pracować, stracisz go, ale nie przez jakąś laskę, która mu się spodobała... tylko przez swoje zachowanie... weź pod uwagę, że możesz go wręcz popchnąć do takiego czynu wmawiając mu, że inne mu się podobają, i na pewno insynuując że chciałby z nimi iść do łóżka... A co będzie, jak któregoś dnia tak go zirytujesz, że to zrobi ? Wtedy rzucisz...jasne, ale czyja to tak naprawdę będzie wina? Ile można wytrzymać?? Bicie..chociażby lekko po twarzy jest niedopuszczalne... tłumaczenie, że to ona "popchnie" go do tego, że w koncu pojdzie do lozka z inna jest IDIOTYCZNE!!! Wy tak prosto sie chyba chcecie wytlumaczyc przed samym soba żeby lepiej wam było pojść do łóżka z inną. Co to za myslenie..............dziewczyna bedzie mnie podejrzewac o zdrady, spojrzenia itp. itd. i ciagle gadac nad uchem to w koncu to zrobie :O wiem,że autorka ma problem ze swoja zazdroscią i musi sie zastanowic nad sobą, szczegolnie jezeli dochodzi do spoliczkowania :P facet ma prawo wstac i wyjsc nie wracajac do niej!!!

facet ma prawo wstac i wyjsc nie wracajac do niej!!! ale nie do zdrady!!!!

starzejemy się... to chyba mało znasz facetów...

ehh to co ja mam zrobic zeby nie byc zazdrosną o byle co??:((( ja go tak kocham ze naprawde przeszkadza mi nawet jak ktos na niego spojrzy a co mowic jak on spojrzy.?? dla mnie to okropne :(( nie wiem moze mam sie leczyc czy cos.. ;((

karygodne zachowanie - może i mało znam facetów, ale to co ty pisałeś że ona go popchnie do zdrady to by było raczej złośliwe i to bardzo ze strony faceta. A ty niiuuniiaa też patrz na innych facetów, żeby on widział. I nie myśl tak o tym bo oni i tak będa patrzeć, jak nie przy tobie to jak będa sami, albo z kumplami i możesz jedynie zgłupieć od takiego myślenia. Nie będziesz z nim całą dobę nigdy żeby widzieć na co, na kogo się patrzy, a ty szarpiesz swoje nerwy i popsuc możesz związek wasz. Możesz go nawet rozwalić, bo mało który facet będzie całe życie tolerował wieczne uwagi, krytykę itd. że się patrzy, że spogląda.

wszystko ok, tylko jestem kobietą, nie facetem ;)

Kobiety zakompleksione chyba mają taką manię, że nie mogą znieść jak spojrzy na inną (mówię o takich NORMALNYM spojrzeniu, od czasu do czasu, a nie CHAMSKIM i PERFIDNYM patrzeniem na doopy). Powiem w sekrecie że też taka byłam na początku... Jak spojrzał "co podoba ci się?" , "chciałbyś taka mieć?" itd. itp. i raban robiłam mu, a on się tłumaczył godzinami, aż zmęczony był, nie wspomnę o sobie że też czułam się od tych pytań jakbym w polu robiła :O bo to chyba nic dla niego nie znaczyło. Zrozumiałam po jakimś czasie..........ale jak chciał kiedyś kupic jakąś grę dla dorosłych planszową typu monopol, scrable i sprzedawca pokazał mu grę "Pytania", zaczął ją polecać, że fajna dla dorosłych, ze znajomymi to odpowiedział mu ze śmiechem, że ma dosyć zadawania pytań i nie chce jeszcze w grze żadnych pytań :)

aaaa kobieta to sory ;)

wiesz co, mi sie wydaje ze już nie da sie zmienić faceta, ja mam ten sam problem czasami patrzy ukradkiem a czasami perfidnie:(( też nie wiem już jak postąpić żeby poczuł sie tak samo:(

To powiem wam cos z mojego doświadczenia, otóż jak ja się zakochałem na zabój w mojej partnerce, jakby nie umiem myśleć o innych nie interesują mnie, kiedyś jak miałem inna dziewczynę to oglądałem sie, komentowałem z kumplami, ale teraz to żadna dla mnie nie istnieje jak zakochałem się i to już trwa jakiś czas....

nom postaram sie juz go tym nie meczyc... ale posluchaj... ja teraz jestem w domu bo choruje a on jest w pracy.. cale szczescie ze pracuje z facetami a jak jakies baby sa to same stare ;)) ale przeszkadza mi to ze jak bedzie wracal z pracy to bedzie jechal autobusem a w autobusie wiadomo pelno roznych osob ( w tym dziewczyn) i ja teraz caly dzien sie doluje ze jakas laska go w autobusie zaczepi.. w sumie ja z nim spedzam czas ciagle .. jak teraz jestem chora to nie ale to wyjatek.. a tak widzimy sie non stop i wogole rozmawiamy ciagle przez telefon i piszemy eski i on nie ma jak mnie zdradzic.. ale boje sie ze go jakas dziewczyna zaczepi i on bedzie mial chwile slabosci i koniec :((( niby tyle razy mi udowadnial ze ma wszystkie dziewczyny w dupie ale mimo wszystko ciagle przezywam :(((

BADBOY POZNAN - moze cos w tym jest ale chyba nie w każdym przypadku :) u mnie zmienilo sie jak zamieszkalismy w innych miastach (praca). Teraz on mi też zadaje pytania, szczególnie jak coś opowiem o facetach z mojej pracy :)

Do: BADBOY POZNAŃ : Moj chlopak tez tak mowi ze jak byl z poprzednimi dziewczynami to czasem sie ogladal a mowi ze jak jest ze mna to ma w dupie wszystkie inne...powiedzil nawet ze jak jakas laska z nim zerwala to nawet sie nie staral i nie cierpial z tego powodu.. a jak ja mu raz powiedzialam ze nie chce z nim byc bo jestem zabardzo zazdrosna to mu lzy pociekly po policzku.. no zalezy mu na mnie i mnie kocha ale czasem mam obawy ze jakas laska mi go odbierze :((((

Ja mam taką sytuację, której myślałam że w życiu mnie nie spotka jak z jakiegoś filmu mocno zmutowanego.. otóż moj chłopak straszliwie się zmieniał patrzac się na inne kobiety nie było to zależne od ich wieku. Co się okazało jego matka od 11go roku życia od kas zaczął dojrzewać zaczęła traktować to jak męża, oddawała mu taki wzrok że on tonal z podniety. Zarazila to tym. W końcu też przyznał się że już chce do końca się przyznać do tego że go to rajcuje. Jak widzi oczy damskie jest kupiony.. I Jak wiadomo wiecie jak ja się czuje codziennie jak gdzies wychodzimy.