Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co o tym myślicie

powiedział bo pożałujesz jeśli dam dziecku jeść

Polecane posty

"ja tez bym dostalam opiernicz od taty jak bym spalila zupe" opiernicz ok, każdy by się zdenerwował, ale nie takie zachowanie i to przy dzieciach, żeby mu drugiego dania nie dawać, i do mnie mówić, "bo pożałujesz" nie wiem, jak mam z nim dalej postępować a pizzę zrobię dzieciom dzisiaj, i to pyszną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniewna jolanda
A co z mężem zrobic ? Dzisiaj po pracy, tylko nie w samochodzie, bo głupio się kłócic w samochodzie - powiedz mu, że zupełnie ci sie nie spodobała jego wczorajsza odzywka, bo: -była groxbą w stosunku do ciebie, co oznacza brak szacunku -nie jestes kuchtą na usługach pana, ty tez jestes zmeczona i głodna po pracy i nie widzisz powodu, dla którego on ma być bardziej zły o opóźnienie obiadu niz ty -nie karze sie dzieci ograniczaniem ich posiłków, bo to wasz psi obowiazek, żeby dzieci nie chodziły głodne -nie tolerujesz takiego tonu wypowiedzi w stosunku do ciebie -całe zajście było zupełnie niekonstruktywne -oczekujesz przeprosin, bo jesteś urazona Porozmawiajcie o tym i sprawa załatwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a póżniej z takiego
dzieciaka wyrośnie maminsynek!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez niechcacy ta zupe
pewnie, lepiej zeby bral przyklad z tatusia i zeby wyrosl z niego psychol i tyran :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani od rabarbaru.. z takimi pogladami mam nadzieje,ze dzieci miec nie bedziesz... jak ty to napisalas... "rodzice styrani , glodni,, jasne a dziecko ma komitet poitalny urzadzac na ich powrot do domu... kurwa przypalenie zupy to nie powod do takich jazd.. no na litosc Boga... wielkie rzeczy Malzoneczek nie zjadl zupki ,, no nic mu sie z tego powodu nie stanie chamsko sie odezwal i tyle ... ciekawe jakbys ty sie poczula pani basiu rabarbarowa slyszac jak ktos ci bliski krzyczy ,ze za kare dzis kolacji nie dostaniesz... dzieci tez maja swoj rozum i uczucia.. a nie przypalaja niczego specjalnie, zlosliwie ect.. no ale moze akurat dla pani od rabarbaru takie zachowania jakie reperzentuje maz autorki sa jak najbardziej ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara pokryta rabarbarem
w tej chwili na mysli mam namietny seks z przystojnym kolesiem :D:P a tak powaznie to przesadzasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko jest tylko dzieckiem. Ma prawo przypalić czasem zupę, wylać sok na dywan, czy upieprzyć się jak nieboskie stworzenie. Chyba bym męża za jaja powiesiła, gdyby ZABRONIŁ dać dziecku jeść! Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniewna jolanda
klażdy ma prawo przypalić zupę Swoja droga, jak to gimnazjalista, to bym powiedziała - zupe przypaliłes, to teraz mi pomóż zrobic pizzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara pokryta rabarbarem
szanowna predatorko :o syna to ja juz mam i to sporego :o nie wyobrazam sobie takie sytuacji :o a to ze maz sie wkurzeyl - mial prawo, jest tylko czlowiekiem. cale szczescie, ze w tym przypadku skonczylo sie to tylko (!) przypaleniem owej zupy :o a wkurzenie sie meza nie jest adekwatne do tego co mogo sie stac przez niedopilonowanie zupy przez dzieciaka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie sie zachował Twój
mąż:( w stosunku do Ciebie ale przede wszytkim do syna brak mi słów na te kobiety które popieraja takie zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniewna jolanda
a ja uwazam, ze zachował sie po chamsku przede wszystkim w stosunku do autorki, bo syn cos przeskrobał, ale ona nie przeskrobała nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbaro nie przesadzasz? Przypalona zupa nie usprawiedliwia takiego zachowania wobec rodziny. Na pewno nie tolerowałabym takiego zachowania u mnie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mądry
ta z dziecka wyrośnie maminsynek bo matka mu jeść dała pomimo że zupę przypalił.... bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nieeeeee
No dobra przeczytałam prawie wszystkie komentarze i ludzie co z Wami jest nie tak? Tu jakieś komentarze,że dzieciak nie powinien jeść bo zupę przypalił. Czy Wy się dobrze czujecie? :o Kara ma być adekwatna do przewinienia! Sorry, ale Twój mąż grubo przesadził z tym określeniem, już sobie wyobrażam jak dzieciak się poczuł :o Mój ojciec też był nerwowym człowiekiem ale nigdy się nie wydarł,że nie dostaniemy jeść za karę :o Są inne możliwości ukarania dziecko za to co zrobiła, zwraca się uwagę bo on celowo zupy nie przypalił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No co sie moglo
stac?? Zostawilam kiedys czajnik z woda na gazie. Przypomnialam sobie o tym jak pojechalam w gory. Nie mam daleko. Ale 2,5h jazdy... Zanim poczte znalazlam, zanim zadzwonilam do babci, zeby poszla do mojego domu i gaz wylaczyla, to troche czasu minelo... Bylo po czajniku ale NIC SIE NIE STALO. A mieszkanie moze sie zajarac rownie dobrze od spiecia w przewodach elektrycznych. Jeszcze inne nieszczescia moga sie stac. Ale nie mozna dzieckakarac za to co by sie moglo stac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj razem nie wracamy, bo on pojechał do innego miasta i wróci pózno, jak już będzie po pizzy, tylko okruszki powącha. :D Ktoś pytał, jak można przypalić zupę, więc odpowiadam, że zupa była dosyć gęsta, z makaronem sojowym, to była chińska zupa. Syn ja bardzo lubi i zależało mu, żebym ja zrobiła. I może dlatego, że była gęsta, a on nie mieszał, przypaliła się. I nastawił kuchenkę na 2 chyba. To nie chodzi o to, że woda wyparowała, tylko po prostu skłądniki przywarły do dna. Syn i córka oboje znają zasady gotowania, podgrzewania, często im tłumaczę, są obyci z kuchnią, znają zasady bezpeiczeństwa, wiedzą, że jak się podgrzewa leczo czy gulasz, to trzeba mieszać od czasu do czasu, bo się przypali. Więc to nie było dla niego obce. Po prostu zdarza się, mnie też zdarza się coś przypalić, chociać kucharką jestem bardzo dobrą i bardzo dobrze gotuję. No i nie wiem, czy jak on wróci dzisiaj, to sie odzywać, pizza już będzie zimna, i raczej trochę jej zostanie, bo dzieci same całej nie zjedzą, a ja pizzy nie jem, bo w ogóle nie jem pieczywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie rozwalaja komentarze
w stylu: "z dziecka wyrośnie maminsynek bo matka mu jeść dała pomimo że zupę przypalił" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara pokryta rabarbarem
wiec z zemsty na mezu wywal ja do kosza z pewnoscia lepiej sie poczujesz :o szczesliwosci dla syna w doroslym zyciu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak to tylko przywarlo do
dna to moze bylo zjadliwe?? Ja myslalam, ze sie wegielek na spodzie zrobil i siwy dym byl w mieszkaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie powinnaś się odzywać! Powinnaś wyjaśnić z mężem tą sytuację i przedstawić mu swój punkt widzenia.I nawet nie chodzi o zachowanie wobec dziecka, tylko o całość. Mąż nie ma prawa poniżać ani dzieci , ani Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniewna jolanda
Jak pizza zostanie, to przeciez nie będziesz wyrzucać, żeby nie miał. Ale nic nie podgrzewaj, odzywaj sie, ale raczej chłodno i jak juz się porozbiera itd., to przejdź do sedna. Że jestes na niego zła. Jak bedzie chciał jesć, to sobie zrobi, nie jestes jego służącą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to jest na tym swiecie ze maz i zona wracaja o tej samej porze do domu,po pracy, po ciezkim dniu, po czym po wejsciu do domu zona idzie do garow a maz na fotel przed tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dymu nie było, na dnie garnka była spalona warstwa, około centymetra. Śmierdziało straszliwie, a zupa tak cuchnęła, że jak się ją powąchało, to człowieka odrzucało. Nie nadawała się do jedzenia zupełnie. Ja wiem, że jest tu trochę winy syna, bo nie mieszał, nie przypilnował, zdarza się każdemu. Nie wiem, czy za to powinna być jakaś mocna kara, ja bym mu powiedziała, żeby teraz garnek doprowadził do porządku i tyle. I pouczyła, przypomniała, że jak coś stoi na kuchni, to się tego pilnuje. Ale nie chodzi mi tutaj o roztrząsanie sprawy syna, tylko o zachowanie męża, nieadekwatne do sytuacji. W ogóle to krzyczał bardzo głośno, wszyscy sąsiedzi słyszeli. I ten tekst do mnie, rozkazujący, jakbym była jakąś gówniarą, a on moim ojcem tyranem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie sie zachował Twój
a jak syn na to zareagował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie sie zachował Twój
mnie się wydaje ze było bardziej wymierzone w syna niz w Ciebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze kara czyszczenia
gara by byla jak najbardziej adekwatna :D Od razu by mu sie odechcialo przypalac, hehehe... Ja bym wolala nie zjesc tej pizzy niz ten garnek czyscic :D Ale zachowanie Twojego -pozal sie Boze - meza nadaje sie na psychoterapie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn nic nie powiedział, nie odważyłby się, bo się go boi Jsak przyszłam z tego sklepu, to dałam jemu i corce jedzenie. Mąż się nie odzywał, ja do niego też nie. Teraz będzie próbował winę przerzucić na mnie. i to on bedzie na mnie baardzo obrażony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nieeeeee
"mnie się wydaje ze było bardziej wymierzone w syna niz w Ciebie" Ja też jestem tego zdania co Ty, ja odebrałam to jakby on zabraniał własnemu dziecku jeść za coś co zrobił nie celowo, no sorry ale taka kara zdecydowanie nie jest adekwatna do sytuacji i ja na miejscu autorki bym od razu wybuchła i mu powiedziała co myślę, ojciec ma dawać przykład dzieciom, a takim zachowaniem jaki on daje przykład? :o rozwalić dupe przed tv i robić za pana i władcę. To jest moja opinia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×