Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bytkowa

Stan błogosławiony

Polecane posty

Gość bytkowa

Ponoć stan błogosławiony to wyjątkowy stan dla kobiety dzięki niemu rozumie ona lepiej swe życie,potrafi wczuć się w dylematy innych Matek.Jest w pełni tego słowa znaczeniu kobietą,człowiekiem ciepłym,dobrym,życzliwym.Niestety znam osobę,która była w ciąży niestety nieudanej,jest ponownie i potrafi się nawet rzucić z rękami na kogoś,ze spokojem ubliżać i upakarzać.Nie licuje to z takim stanem jak stam błogosławiony czyli bycie blisko Boga,w takich stanach raczej lekarz egzorcysta by się przydał.Na cudzym nieszczęściu człowiek nie zbuduje swego szczęścia a już na pewno nie w stanie błogosławionym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuubeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Wiedziałam,że podłość nie ma granic,że jest ślepa,bo podnosi rękę na niewinnych ale że podłość jest w stanie błogosławionym,uświęconym,że ma brzuch ciężarnej kobiety,tego nie wiedziałam.Może panie,które biły kogoś będąc w ciąży lub wyzywały napiszą coś na temat swych doświadczeń i wspomną je z łezką rozrzewnienia w oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellouuuuuuuuuuuuuuuuu
nie wiem co bierzesz ale działa rewelacyjnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Co biorą raczej przyszłe Matki skoro będąc w stanie tzw.błogosławionym i chyba tylko tak zwanym niestety, w niektórych przypadkach rzucają się na ludzi,do bicia i wyzywają.To nie jest zabawne,zawsze sądziłam,że kobiety w ciąży tym bardziej starają sie być ludzkie,chyba coś czytałam nawet na ten temat a czegoś takiego jak tu opisałam ludzkim zachowaniem nazwać nie można,tu raczej egzorcyasta potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Wiadomo że nie dotyczy to ogólu kobiet ale nie sądziłam,że tym bardziej ciężarna może się tak zachowywać to tak pasuje do stanu błogosławionego jak pijana ciężarna lub ciężarna naćpana- moim skromnym zdaniem.Ten stan też do czegos zobowiązuje.Nawet potwory i bestie w pewnych sytuacjach ulegają metamorfozom ale nie dotyczy to tego ekstremalnego przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty chyba lekko naiwna byłaś cały ten czas święcie wierząc, że kobieta w ciąy to taka Matka Polka siedząca na fotelu bujanym i całymi dniami robiąca ubranka na drutach - dla przyszłego Dziecia. Nie od wczoraj ciężarne kobiety i samice innych gatunków - stają się w ciąży bardziej bojowe i agresywne, niż przed.Za to odpowiada gospodarka hormonalna, która w ciąży wręcz staje na głowie.Pamiętam, że niejednokrotnie zaskakiwała mnie moja własna reakcja. Nigdy przed ciążą jak i po niej nie miałam takich fajnych i szybkich ripost na chamstwo innych - jak w ciązy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za bzdurne stwierdzenie, że ten stan do czegoś zobowiązuje :/Tak, zobowiązuje - do porodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazwa \"stan błogosławiony\" jak dla mnie jest dalece umowna. Jestem w 8 tygodniu ciąży, bardzo się z mężem cieszymy, to wyczekany maluszek, ale bez przerwy jest mi niedobrze, budzę się w nocy, nie mogę jeść, odrzuca mnie od wielu rzeczy, jestem wyczulona na zapachy, które mnie bardzo drażną ... - i co to ma niby miec wspólnego z \"blogosławionym\"? Na chwilę obecną to jest zwykła męczarnia, tyle tylko, że wszystko wynagradza ta mała istotka, która we mnie rośnie i to jest wspaniałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vademecum - bytkowa nigdy w ciąży nie była, to widać - więc raczej nie zrozumie.Ja zwracałam do 19 tygodnia do 7 razy dziennie, nie mogłam jeść, spać, przez co WIADOMO, że byłam cholernie rozdrażniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Stan błogosławiony\" - jestem ciekawa kto i kiedy wymyślił takie głupie hasło :o Bo jak narazie co widzę po sobie i po koleżankach, to kobiety w ciąży są najczęściej rozdrażnione, szybko wpadają w furię, a już nie mówiąc o problemach zdrowotnych - ból piersi, brzucha, rozstępy, wymioty, zawroty głowy, opuchlizna, zaparcia, hemoroidy... hehe powinno być \"Stan przeklęty\" :P A i tak się na to godzimy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLka --> Ja jestem w 26tc i ciągle wymiotuję :o dzisiaj już 3 razy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, jak można wymagać od kobiety, któa momentami naprawdę ma wszystkiego dość, bo się po prostu źle czuje, żeby była chodzącym ideałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie teraz załamałyście tymi wymiotami - byłam pewna, że to się kończy po 12 tygodniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vademecum --> w 22tc wylądowałam w szpitalu totalnie odwodniona (przez wymioty), kryzys miałam w 22tc i w 24tc (było gorzej niż w I trymestrze), a w szpitalu mi powiedzieli, że taki urok i że niektóre kobiety tak mają do końca ciąży. Moja ciocia wspominała, że też wymiotowała całą ciążę i nawet z woreczkiem do szpitala na poród jechała. I na łóżku porodowym też prosiła o miskę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smarkula, no własnie :) I niech mi już więcej nikt nie wciska kitów, że ciąża to taki piękny okres. Piękny jest tylko dlatego, że jest dzidzia, a poza tym to istna męczarnia. Może to nie brzmi ładnie, ale tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bytkowa
nie kazdy jest chrzescijaninem...wiec juz nie przesadzaj z tym swietym brzuchem i blogoslawienstwem okraszonym zyganiem, rozstepami, zylakami, hemoroidami itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Oto moje obserwacje.Moje znajome były w okresie ciązy dużo łagodniejsze,życzliwsze i wrażliwsze,pogodniejsze niż wcześniej i póżniej gdy dziecko już zdecydowanie podrosło.Tak było i z mało znajomymi kobietami .Widocznie były w stanie znosić ten ciężki stan i nie dokuczac ludziom,którzy im nic nie zawinili.Przypadek ten jest ciekawy gdyż czy ta osoba jest w ciąży czy już w niej nie jest zionie agresją więc ciężki stan nijak ma się do jej wybuchowych reakcji.Jeśli chce wykazać się walecz-nością to niech wykaże się nią w inny sposób choćby walecz-ąc o dziecko.Usprawiedliwianie czyjegoś chamstwa stanem błogosławionym jest dziwaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, Ty chyba naprawdę jesteś mega naiwna. A nie wiesz, że ludzie posiadają coś takiego jak charakter? Nie możesz wrzucać wszystkich do jednego worka. A z ciążą to bywa różnie - są kobiety, które wogóle nie czują, że są w ciąży, są takie, które się wyciszają i takie, których wali w dekiel. I to jest NORMALNE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Nie chciałabym aby normalnym był fakt,iż ja na przykład wszystko znoszę z pokorą i oddaniem każde chamskie odruchy tej osoby i upokorzenia,a ona pozwala sobie na wszystko bo ona jest w ciąży lub już nie,a ja nie mam prawa czuć się,źle.W końcu mogę być chora,mogę cierpieć z jakiegoś powodu.Jednak nie pozwalam sobie na wszystko,,hulaj dusza,piekła nie ma''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Z tego by wynikało,że jak ktoś jest w ciąży to może sobie na wszystko pozwalać a inni muszą to znosić cierpiąc w ciszy i pragnąc świętego spokoju.Im nie wolno się zdenerwować czy unieść.To paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale ja jetem w pełni
kobietą chociaz nie jestem w ciazy i nie mam zamiaru byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sobie tę paranoję tworzysz. A czemu nie wolno Ci się unieść? Każdy ma prawo do wypowiedzenia swojego zdania. Zauważ, że jeśli kobieta ciężarna dopełni się morderstwa, to nikt nie będzie zwracał uwagi na to czy ona jest w ciąży czy też nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Tego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Nie wiem czy Smarkula mnie pocieszyła i nie wiem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i kto tu chory
następna szalona wymyśla głupoty, a może te wszystkie w ciąży to święte i będziemy się do nich modlić. Ciąża to nie jakiś tam stan, to jest efekt dania ...... facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geftyyy
a ja myślałam,że średniowiecze już minęło, u bytowej chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bytkowa
Tak jestem szalona , zbyt wrażliwa,zbyt chętna do pomocy w razie potrzeby a w tym przypadku ciąża ogranicza się do........facetowi jak napisał ktoś wyżej i tylko do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co one nie wymyśla
co, w ciąży nie można dawać, chyba żartujesz, to właśnie w ciąży daję mogę dawać ile wlezie bez zabezpieczania się, bez starchu bo wpadnę. Totalny luzik, a nie jakiś tam stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×