Podłsuchujecie sąsiadów przez ścianę?

regularnie , w pracy też podsłuchuje

oczywiście

mieszkam w starej kamienicy i jak siedze na kiblu to DOKLADNIE wszystko slychac....nie jest to zbyt komfortowe....ostatnio wyszły takie schizy ze nie wiemy z moim starym co o tym myslec....wychodzi na to, ze sasaid, ktoremu zaginela zona chyba ja sma sprzatnal...chore, nie chce mi sie w to wierzyc, ale cos w tej sprawie smierdzi...ten gosciu jest strasznie dziwny.

najlepszy podłuch jest w łazience, kiedyś sąsiad z dołu chyba walił konia, bo jęczał

wiem ,że walił konia bo używał do tego mojej dłoni

ja tam swoich nie musze bo sa tak donosni, ze kazde slowo slychac... normalnie big brother na codzien!

Bo ja bardzo lubię masturbować się słucając odgłosów kopulujących jeżozwierzy za scianą, które mój sąsiad kupuje zamiast ananasów w puszkach w Auchan po 9,08 za litr

mam tak samo jak ty....

zazdroszcze ja mieszkam w domku jednorodzinnym ale jak przechodze obok sasiadów słysze jak sie na siebie wydzieraja,miło posłuchać

u mnie w bloku sa tak cieniutkie sciany, ze nie musze sie specjalnie wysilac, zeby podsluchiwac - slychac wszystko :D Ale u mnie to nic ciekawego... nade mna mieszka alkoholik... jedyne co slychac to jak sie wywala lub z kims bije :D A pode mna mieszka stara schizofreniczka, ktora codziennie rano budzi mnie waleniem w kaloryfer i wykrzykiwaniem, ze chce ja zadymic :)

ja celowo nigdy nie podsluchiwalam, ale kiedy jeszcze mieszkalam w kamienicy to rzeczywiscie lazienka byla najlepszym terytorium podsluchowym i chociaz nie wiem jak bym sie bronila to zawsze wiedzialam ktory maz pije albo zneca sie nad swoja babką, kto ma jakie stopnie w szkole i ile razy byl na wagarach i jakie sa srednie zarobki sasiadow :D a teraz z kolei kiedy pomieszkuje tymczasowo w bloku , to sasiadow sluchac doskonale z kazdego miejsca mieszkania, a kiedy miewam gorace noce z mezem, to sasiedzi i z gory i z dolu walą nam w kaloryfer :D

to oni podsluuchuuja nas:)

ja w ogole mieszkam w patologicznej dzielnicy, na patologicznej ulicy w kurewskiej kamienicy:D:D::D:D... Jano, Koza i Stachu Alcatraz vel Bałagan rządzą:) A my, Ruda i Siekierka musimy potem łazic na policję do dzielnicowego za świadków..eh...no ale co zrobic, jak sasiadowiuciekla zona....a moze ja jednak zutylizował....jak myslicie???

upp

to słyszałam nawet przez sciane jak sąsiad co rano obtłukuje łyzeczką jajka gotowane:D słyszałam tez jak pierdzi w kiblu , a jak się golił to stukanie maszynką w zlew :D tak poza tym to cichutki był bo mieszkał sam i tłumaczył ksiazki

Kiedy moja sąsiadka siedzi na tronie a ja jestem w wannie to jej pierdzenie i stękanie świdruje moje biedne uszy !!! A to na visus fajna babka !!

:D:D:D:D:D