Gość Elżbieta wawa Napisano Sierpień 18, 2013 Ja, jak byłam na ostatnich badaniach ginekologicznych też poczułam pewien dyskomfort bo pomimo tego, że mam 46 lat młody ginekolog kazał mi się rozebrać całkiem do naga przed badaniem. Jestem szczupłej budowy ale mam duży biust ale największym moim kompleksem są zbyt duże i wystające mniejsze płatki sromowe. Kiedy zapytałam o te, nazwijmy to anomalia, ginekolog odpowiedział mi , że to normalne i 2 do 3 cm to całkowita norma wśród pań w moim wieku. Więc najpierw stres i wstyd ale później zadowolenie z tej wizyty ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2013 W tym wieku ty masz wstyd przed badaniem.Duży biust powinien być atutem.Na zachodzie to normalka..C*pka też w normie i powinnaś to uwydatniac.Lekarze nie jedną taką widzieli.Zdrowie ważniejsze niż wygląd.Cyce też powinien ci badać,ze pomimo że są duże coś może w nich być.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2013 To jest własnie kobiecy standart.W XXI wieku włosy na c*pce to obciach.Tak do gina jak i na plaże.Jaki jest wygląd jak włosy wychodzą spod kusych majtek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2013 zdecydowanie to molestowanie seksualne , lekarz nie ma prawa żądać rozebrania się do naga. Pacjentka najpierw rozbiera się od dołu , po badaniu ubiera i wtedy rozpina bluzkę do ewentualnego badania piersi , nie pozwólcie się molestować i składajcie skargi na takich lekarzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2013 Drogie panie dlaczego wy wymyslacie jak kobieta zdejmie majtki w obecności lekarza to molestowanie.Jak on ma przeprowadzić badanie nie zaglądając w c*pkę.Takie morały piszą te co się dobrze rypią, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2013 Te dziewczyny/kobiety które zgadzają się rozebrać do naga są moim zdaniem po prostu tępe Taka propozycja, nakaz lekarza to zwyczajne molestowanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 18, 2013 Drogie panie popatrzcie jak chodzi modelka Krupa.Ona eksponuje swoje cyce,a wy uważacie to za molestowanie.Czyja prawda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asia 48 Napisano Grudzień 27, 2015 U mnie w przychodni też zmienił się ginekolog i teraz trzeba się rozebrać do naga w przedsionku ale zakrytym parawanem. Z tego przedsionka z parawanem musiałam wyjść całkiem nago. Musiałam wejść najpierw na wagę, też byłam zażenowana bo mam 48 lat ale jestem zadbaną kobietą, jestem wydepilowana na sromie i na pupie ale też mam wystające wargi sromowe na około 2 cm. Podczas badania na fotelu ten ginekolog też mi dwa razy całkowicie naciągnął łechtaczkę. Całkiem odsłonięta łechtaczka kobiety po czterdziestce nie powinna być obiektem zainteresowania 30 letniego faceta ginekologa. Więcej do niego nie pójdę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia Małgosia Napisano Grudzień 28, 2015 Do mojego ginekologa chodzę prywatnie i pomimo tego, że mam 47 lat też na wizycie muszę się rozebrać całkiem do naga. Najpierw ważenie, na wagę muszę wejść nago i później fotel. Odsłonienie łechtaczki podczas badania to standard ale najgorsze jest to, że muszę siadać tak na fotelu, że widać całą moją pupe a w zasadzie o***t. Wstydzę się bo pomimo mojego wieku jest to bardzo intymne dla mnie miejsce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 28, 2015 lubi gołe baby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 28, 2015 Obecnie kobiety przyzwyczajone są do gołości.Na plazy też są prawie gołe i ogladają je wszyscy plażowicze a nie tylko jeden człowiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kris 552 Napisano Grudzień 29, 2015 Dokładnie jak napisał przedmówca, mój ginekolog chyba lubi gołe babki. Rozumiem ze chce sobie pooglądać młode dziewczyny ale np. ja mam 52 lata i też na wizycie muszę rozebrać się do naga. Muszę przejść z za parawanu przez cały gabinet rozebrana na wagę. Na wadze stoję kilka minut całkiem nago a on mnie wypytuje czy nie mam zawrotów głowy czy nagłej zmiany nastroju. Jestem przekonana że mojemu ginekologowi sprawia przyjemność oglądanie atrakcyjnych nagich starszych kobiet. Jestem wysoka, zadbana i wydepilowana jedyne co to mam chyba też wystające wargi sromowe. Dodatkowo na każdej wizycie mój ginekolog obowiązkowo przeprowadza mi badanie pupy tzn. o***tu wstydzę się tego badania bo nawet z mężem nie kocham się od tyłu bo wtedy widać całą pupe i o***t. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 29, 2015 mnie nawet ginekolog nie chce oglądać :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 29, 2015 Chyba kpicie. Nago? Przeciez wystarczy zza parawanu wyjść w spódnicy, bez majtek i dopiero na fotelu pokazac srom do badania. A jesli ginekolog bada piersi ( choc lepiej by wyslal Was na usg piersi ku mammografię - w zależności od wieku), to w chwili gdy juz skończył badanie ginekologiczne. Niedopuszczalne jest wymuszanie całkowitej nagości. No, halo?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 29, 2015 Przecież na salonach modelki chodzą bez majtek i pokazują wszystkim swoje cyce,a wy robicie problem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wojas 17 Napisano Grudzień 30, 2015 Jak tak czytam te wypowiedzi pań to przypomina mi się jak miałem badanie bilansowe w wieku ok. 16 lat. W gabinecie była lekarka taka ok. 50 tki bardzo atrakcyjna, wysoka blondynka w okularach i w makijażu raczej na randkę niż do pracy w szkole. Miała na ciemno pomalowane powieki do tego perfumy, na rękach bransoletki i obłędne paznokcie. Na początku badanie wzrostu, postawy , wagi, ciśnienia i takie tam ... No ale później zaprosiła mnie za parawan. Za parawanem powiedziała ze teraz pooglada mojego siusiaka i żebym się nie bał bo teraz parę razy będzie ściągać mi napletek. Oczywiście pojawiły się problemy bo pani miała długie tipsy, a na dodatek pomalowane w kwiatki i motylki że nie mogła mi ściągnąć napletka. Najpierw próbowała mi ściągnąć napletek dwoma palcami potem próbowała ściągać napletek tylko palcem wskazującym a na końcu ściągnęła mi napletek samym kciukiem. Wszystko to trwało z 5 minut więc dostałem takiej erekcji jak mi ściągała napletek kciukiem że nie mogłem wytrzymać i zacząłem tryskać na te jej okulary, umalowane powieki, bransoletki, paznokcie, pończochy i szpilki. Pani skomentowała to, że nic się nie stało ze to sie zdarza itd. Po prostu wielki wstyd i trauma. Czy to jest normalne ze lekarka z NFZ na badanie bilansowe ma paznokcie tipsowe pomalowane w motylki i przychodzi do pracy w sexownych rajstopach i w szpilkach ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Asia 46 Napisano Styczeń 25, 2016 Ja mam 46 lat a mój ginekolog karze mi się rozebrać całkiem do naga. Jest to bardzo krępujące bo rozbieram się za parawanem, potem nago wchodzę na wagę. Kobieta w moim wieku ma wiele kompleksów, jak celulitis na udach czy wystające wargi sromowe. Moim zdaniem mój ginekolog lubi sobie pooglądać starsze babki na golasa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 25, 2016 Czego się wstydzisz ,on widzi różne dziury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 25, 2016 watek zalozony i kontynuowany przez mezczyzn - gawedziarzy erotomanow ja chodze tylko do kobiety ginekologa jak bede stara,gruba,z smierdzaca infekcja intymna, to pojde do mezczyzny, najlepiej mlodego, i rozbiore sie do naga pokazujac swoje obwisle cyce :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 3, 2016 a ostatni wpis to chyba nie kobieta pisała ...... oj zazdrośni panowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Misia 46 Napisano Kwiecień 26, 2016 Ja też mam badanie u mojego ginekologa całkiem na golasa. Najpierw jest parawan, gdzie trzeba się rozebrać potem rozebrana idę na wagę, pomiar ciśnienia itd. Podczas badania ginekologicznego zawsze naciąga mi łechtaczkę. Nie wiem czy widok mojej naciągniętej łechtaczki jest odpowiedni dla faceta w jego wieku, ja mam 46 lat a mój gin może 30 lat... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 29, 2016 Ja też mam taka sytuację .... ja 40 i kilka latek, mój lekarz dobrze z 10 lat młodszy. Na początku czułam jakiś tam dyskomfort, nie wiem, chyba wołałabym żeby lekarz był starszy. Był polecony, że dobry, więc chodziłam. Muszę powiedzieć, że po czasie, to przestało mi już przeszkadzać. Kiedyś oszczędzałam sobie ekscesów np. rezygnując z badania piersi, dziś już oki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 28, 2016 Ja mam 46 lat i mój ginekolog zawsze naciąga mi wargi sromowe a dodatkowo jeszcze naciąga mi łechtaczkę podczas badania i też wchodzę na badanie na golasa także nic nowego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 28, 2016 W tym wieku pochwa wymaga prawideł do naciągniecia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia 37 Napisano Sierpień 7, 2016 Byłam ostatnio u naszego ginekologa w 8 mym miesiącu ciąży i na wizycie musiałam się rozebrać do naga do ważenia. Nie pójdę już do faceta ginekologa bo on na pewno zbił sobie konia po mojej wizycie. Całą wizytę musiałam być nago, to jest lekkie przegięcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2016 Podobnie jak kilka poprzednich uczestniczek tego forum - ja także podczas każdej wizyty u ginekologa rozbieram się przed badaniami całkowicie do naga. Na początku ginekolog osłuchuje mi stetoskopem serce. Po osłuchaniu najpierw mam bardzo długo i dokładnie badane piersi na stojąco i powtórnie leżąc z mocno założonymi ramionami pod głowę. /mam b.duży biust i genetycznie jestem niestety w grupie tzw podwyższonego ryzyka rakiem piersi/. Potem już dokładne badanie palpacyjne podbrzusza i wziernikiem całego mojego narządu rodnego. Jestem zadowolona z każdej wizyty a zupełna nagość przed lekarzem?...ja nie wstydzę się u lekarza swojej nagości bo wiem, że zawsze badania są bardzo dokładne i dobrze wykonane. Mam 29 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 12, 2016 To normalka .Kobiety sie rozbierają ,gdyż cycki sa wszedzie dostepne do ogladania.Tylko ci/pę trzeba przygotować aby nie była w buszu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 13, 2016 Przepraszam, ale jesteś zupełnym bardzo próżnym facetem, skoro tak oceniasz nasze kobiece wizyty i obowiązkowe dla każdej kobiety regularne badania u ginekologa a propos ja akurat mam na dole bardzo obfity czarny - jak to nazwałeś- "busz" i przed każdą kolejną wizytą u ginekologa nigdy nie zamierzam tego zmieniać...zresztą człowieku o czym tu wogóle z Tobą dyskutować...wybacz ale na tym punkcie kobiecego ciała jesteś raczej całkowicie upośledzony. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 13, 2016 Polki lubia sie rozbierac i byc obmacywane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 13, 2016 to na nic, zgłoś to . Powinnas sie rozebrac najpierw góre , a potem ubrac sie i dol. To niezbyt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach