Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anq

czy śmieszy was ten dowcip, czy tylko ja mam poryte poczucie humoru?

Polecane posty

Gość A TAM ANQ NIEKTORE ZNANE
i oklepane! :-p Autentyk powala!!!!!!! :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
autentyk wcale nie jest smieszny Mamo mamo one mówią ,że jestem nienormalny - kto synku ? - MUCHY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a, tam w łóżku leży obcy nagi facet. Pyta się go: - Gdzie moja żona? A on odpowiada przerażony: - W łazience, bierze prysznic. Mąż na to: - Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!! Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku: - Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam... A gość: - Otwórz szafę, to się posrasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A TAM ANQ NIEKTORE ZNANE
Autentyk jest PRZESMIESZNY!!! Pewnie tez dlatego, ze jest autentykiem!! Tak rozumuje dziecko i to jest najbardziej rozbrajajace! Ale pewnie ty swoim mozgiem widzisz tu obraze kosciola! :-D Mnie z kolei te osmiornice nie smiesza :-0 :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
jestem ateistka i w dupie mam kosciół:P a autentyk jest w ogole nie smieszny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjaczek zacza sie zalic do niedzwiadka,ze go ciagle bije.w koncu niedzwiadek powiedzial; -sluchaj zajaczek obiecuje ,ze wiecej cie nie dotkne. po jakims czasie zajaczek poszedl na impreze do niedzwiadka ,budzi sie patrzy i jest caly w siniakach -hej niedzwiadek obiecales,ze mnie juz nigdy nie uderzysz jak mogles to zrobic,zali sie zajaczek mowi niedzwiadek sluchaj zajaczku -jak nazwales moja matke kurwa wytrzymalem -jak powiedziales ze moj szwagier to skurwiel wytrzymalem -ale jak kurwa nasrales na lozko wbiles tam kredki i powiedziales,ze jezyk spi z nami to kurwa nie wytrzymalem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
Jasiu obserwuje matkę, która nakłada sobie starannie maseczkę na twarz. - Dlaczego tak się smarujesz mamo? - pyta. - Żeby być piękną... Po paru minutach matka czyści twarz. Na to Jasiu: - Co jest? Poddajesz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjeżdża na stację benzynową krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi: - Poproszę dwie kropelki benzyny. A na to sprzedawca: - I co, może jeszcze pierdnąć w oponki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
jezyk jest dobry ale znam:) bloodninja: Kotku, miałem ciężką noc, bądź dla mnie miła, oki? BritneySpears14: oki. bloodninja: wyskakuj z majtek. BritneySpears14: wyskakuję z majtek, tylko dla ciebie, bloodninja. bloodninja: Oki, spoks. Zakładam mój płaszcz i kapelusz czarodzieja. BritneySpears14: ooo, lubię przebieranki bloodninja: ja też dziecino. BritneySpears14: Całuję cię delikatnie w klatę. bloodninja: Rzucam czar Erotyzm 3 poziomu. Zamieniasz się w piękną kobietę. BritneySpears14: Hej… bloodninja: Medytuję żeby odzyskać manę i rzucam ośmiopoziomowego Kurczaka Nieskończoności. BritneySpears14: Zabawne, ciągle nic nie widzę. bloodninja: Zużywam rezerwy many żeby rzucić Potężne Bezgraniczne Pieprzenie BritneySpears14: To najgorszy cybersex jaki widziałam. To idiotyczne. bloodninja: Nie wk*rwiaj mnie suko, jestem największym czarodziejem na swiecie. bloodninja: Kradnę ci duszę i rzucam 1.000.000 poziomowe Błyskawice. Twoje ciało eksploduje na krwawą mgłę, bo jesteś tylko drugopoziomowym druidem BritneySpears14: Nie zagaduj do mnie więcej p*j**. bloodninja: Roboty próbują przewiercić mi mózg, ale moja tarcza błyskawic zamienia je w płonące stosy złomu. bloodninja: Król Artur gratuluje mi zniszczenia złowrogiej armii Dr Robotnika z Socjalistycznej Rzeczpospolitej Robociej. Zimna wojna jest skończona. Reagan kradnie moje zasługi i udaje że to on. bloodninja: Jesteś kotku? Chyba mi stanął. bloodninja: Kotku? ————- BritneySpears14: Ok, gotowy? eminemBNJA: Oki, jestem gotowy. BritneySpears14: Lubię twoją muzykę Em… hihi. eminemBNJA: hehe, no, robię ję dla kobiet. BritneySpears14: Mmm, uwielbiamy ją. Zaraz ci udowodnię. BritneySpears14: Powoli ściągam ci spodnie i masuję twoje muskularne ciało eminemBNJA: Oh podoba mi się kotku. Zakładam mój płaszcz i kapelusz czarodzieja. BritneySpears14: Co jest k*rwa, mówiłam ci żebyś do mnie nie zagadywał eminemBNJA: ja pierd*lę BritneySpears14: Zrób to jeszcze raz, to napiszę do twojego ISP że wysyłasz mi pedofilskie porno p*j** eminemBNJA: ja pierd*lę eminemBNJA: muszę zapisywać wasze imiona kurwa czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A TAM ANQ NIEKTORE ZNANE
Tja :-0 Nie znasz sie :-p To przekonuj wszystkich do twojego dowcipiku o osmiornicach :-0 A juz ten ostatni to smuuuuuuutek :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anq nie flood-uj
komu chce sie to czytac??!! :-0 :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu85 - a moze zrobimy to u mnie? młoda90 - dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło... misiu85 - tylko ubierz cos sexownego.... młoda90 - to gdzie mam przyjechac? misiu85 - na Rydygiera wiesz gdzie to? młoda90 - ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede miśku tylko podaj mi dokładny adres misiu85 - czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy sami młoda90 - ok młoda90 - z/w stary cos chce ode mnie młoda90 - ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/ misiu85 - yyyyy a jak masz na imię w ogóle? młoda90 - Agnieszka muaiu85 - (no signal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
Idzie sobie zakonnica ulica w pewnym momencie podbiega do niej facet i jak jej nie je***nie z buta w plecy. Zakonnica pada facio podbiega i je..bs jej w zebro z glana , siada na niej i leci jedna, druga, trzecia buła. Typ wstaje, podnosi ją i piedut walnal o kolano i rzucil na glebe. Zakonnica juz ledwo dycha a facet jak nie wezmie sztachety, jak jej nie je***nie w ryj az zabki zastukaly o asfalt. zakonnica ostatnim oddechem "DLACZEGO?!" a facet podchodzi, pochyla sie nad nia i z wyzszoscia w glosie mowi "Myslalem ze jestes silniejszy......batmanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
Spadam spac. Sija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy wilki, jeże itp... Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi: \"Ty zając, gdzie się wpierdalasz?! Na koniec zjeżdżaj!\" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swoj wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie: Pierdole. Nie otwieram dzisiaj sklepu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
heheheh...dobre ale znam to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotyka sie dwoch czeskich muzyków... -czesc -no czesc! -slyszalem ze zalozyles zespol... -tak to prawda. -a co to za zespoł? -no kwartet. -a ilu was tam gra? -no trzech. -a kto dokladnie? -no ja i moj brat. -o jej, a ty masz brata? -nie, a dlaczego pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasio przybiega do mamy i mówi: - Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką. - Tak, a co takiego? - Najpierw ją całował, a potem dotykał. Potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził... - Dobrze, synku, w niedzielę podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli. Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi, żeby zaczął mówić. - No więc tatuś całował i dotykał pokojówkę, później zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził, wsadził... Mamo jak się nazywa to, co ssiesz szoferowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez park przynależący do domu wariatów idzie ordynator i spostrzega pacjenta siedzącego na ławce i walącego się kamieniem w głowę... - Co robisz??? - Narkotyzuję się!!! Idzie wiec dalej, a tam kolejny wariat siedzi i tłucze w swoja głowę dwoma kamieniami... - Co robisz??? - Biorę podwójna dawkę dzisiejszej działki... Poszedł ordynator dalej wzruszając ramionami, a tu patrzy, a na kupie kamieni siedzi trzeci wariat i rozgląda się wokół... - A Ty co robisz???? - Sprzedaję narkotyki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W MURZYNSKIM TEMACIE
stare, ale za kazdym razem polewam: idzie trzech murzynow przez pustynie, znajduja lampe alladyna i duch z lampy mowi: - w nagrode ze mnie uwolniliscie kazy ma po jednym zyczeniu. pierwszy wola uradowany: - chce byc bialy!! zyczenie sie spelnilo, murzyn zamienil sie w bialego czlowieka. widzac ten cud, kolejny krzyczy: - ja tez chce byc bialy!!! i rowniez jego zyczenie sie spelnilo. obaj ciesza sie i skacza z radosci. na co duch z lampy przemawia do trzeciego: - teraz twoja kolej. jakie jest twoje zyczenie? murzyn mysli, mysli.... po czym: - zeby oni byli czarni! :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W MURZYNSKIM TEMACIE
stare, ale za kazdym razem polewam: idzie trzech murzynow przez pustynie, znajduja lampe alladyna i duch z lampy mowi: - w nagrode ze mnie uwolniliscie kazy ma po jednym zyczeniu. pierwszy wola uradowany: - chce byc bialy!! zyczenie sie spelnilo, murzyn zamienil sie w bialego czlowieka. widzac ten cud, kolejny krzyczy: - ja tez chce byc bialy!!! i rowniez jego zyczenie sie spelnilo. obaj ciesza sie i skacza z radosci. na co duch z lampy przemawia do trzeciego: - teraz twoja kolej. jakie jest twoje zyczenie? murzyn mysli, mysli.... po czym: - zeby oni byli czarni! :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian: - Kto ma ptaszka? Podnosi się las męskich rąk. - Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka? Podnosi się las kobiecych rak. Prałat wkurzony: - Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka? Wszyscy ministranci podnoszą ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolczyk43444
dajcie cos jeszcze bo ssmieszne kawaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×