FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

gajowa77 - co to jest kesemka??

KESEM-kesemka śmietana tylko jej używam

w moim regionie nie ma takiej smietany :), dlatego nie wiedzialam

Witam wszystkie zaradne i dzielne koleżanki:) jak tam dzionek mija?co u was dobrego?

witam ! dziś sie dowiedziałm ,że za tydzień mój mąż straci pracę jestem w szoku on utrzymywał cały dom!!!!!!!!!!!!!! więć rady z tego forum mi się przydadzą

nie martw sie jak poglowkujesz to pzrezyjesz:)

gajowa77- przykro mi:(Ale nie doluj sie i trzeba szukac szybko innej pracy!Wiem ze latwo powiedziec ale mama nadzieje ze szybko maz znajdzie prace moze nawet lepsza niz ta poprzednia:)Szczerze Wam tego zycze! Nie mam pomyslu na obiad dzisiaj w ogole....moze jakies pomysly?:)

Freydis - dawno juz Cie tu nie wiedzialam...myslalam ze nas opuscialas:)Fajne ze jestes...a co u Ciebie slychac?Nabylas jzu dzialke i hodujesz tam kurki?;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))Pozdrawiam

heheh tak juz nawet świnie mam na balkonie i kozę w komorce na węgiel:D:D:D:D a tak na powaznie, zna któras dobry przepis na cos smacznego z dzikiej kaczki?

no to Nore tez pewnie kojarzysz:D sprobuje jakas potrawke gulaszowa zrobic bo smazona czy pieczona to sie zbiegnie strasznie...moj pirat z moim ojcem poszli na kaczki:D:D:D i przyniesli 5..teraz bede siedziala cala noc i skubala badziewstwo...

przepisu na dziką kaczkę nie mam, ale mam dobrą radę - jeżli była \"potraktowana\" śrutem, to dokładnie go wydłub, w smarkatym dzieciństwie mleczaka straciłam przez nieuwagę mojej mamy :P

ano jestem jestem:) dzieki, bede dlubala te sruty:D:D:D Mi, jestem z Lublina.a masz jakies fajne angielskie wersje?ja np.uwielbiam Paddyego Westa i Old Maui w "oryginale":) \\\\\\dziewczyny, tez wam tak szybko tydzien leci?boze, juz niedziela jutro....

wyglada na niezle danko...wyprobuje:)jak przezyjemy, o ile kaczki nie byly wsciekle, to podziele sie wrazeniami:)Mi, Ty jestes niezastapiona z tymi przepisami:)dziękoweczka:)

e ee tam:D po prostu moze tzreba przelamac ta hipokryzje i miec odwage powiedziec ze nie kazdy ma kase. a ten kto jej nie ma nie musi byc nieszczesliwy i zgorzknialy. mozna zajebiscie sobie zyc mimo ze ogol uwaza cie za patologie czy cus\:D mi to wisi, wspieram mentalnie tych, co sie boja przyznac do podobnej sytuacji:)

rodzice sa na emeryturze i finansowo nie sa w stanie pomoc. Bartek idzie od poniedzialku do roboty.mam nadzieje ze mu sie poszczesci. a nasza malenka to Katarzynka:)

to odpocznij sobie pszczólko pracowitko:)ja lece pod prysznic (uhhh jaki luksus:)i idziemy spac. dobrej nocki,slodkich snow:)

e ee tam po prostu moze tzreba przelamac ta hipokryzje i miec odwage powiedziec ze nie kazdy ma kase. a ten kto jej nie ma nie musi byc nieszczesliwy i zgorzknialy. mozna zaj**iscie sobie zyc mimo ze ogol uwaza cie za patologie czy cus mi to wisi, wspieram mentalnie tych, co sie boja przyznac do podobnej sytuacji -SWIETE SLOWA Freydis - PIPIERAM W 100%!!W Polsce ludzie maja tendencje do zycia ponad stan...Tylko po co?Ciotka mojego meza ostatnio przy luznej rozmowie stwierdzila ze jakby ktos przyszedl do niej pozyczyc kase a ona by nie miala to nie przyznala by sie tylko wyciagnela by spod ziemi i pozyczyla byle tylko sie nie wydalo ze nie moze pozyczyc!!!CHORE!!! Ja osobiscie podchodze do tematu kasy z wielkim dystansem...Dzisiaj masz jutro mozesz juz nie miec.... Widze ze dziewczyny sie rozpisalyscie:)Fajnie!Ja mam dzisiaj zamowienie na jablecznik....moze macie jakis dobry przepis?:)

cześc Dziewczyny ! MÓJ mąz dziś wyjechał na ostatni raz do pracy wróci w piątek i musi zacząć szukać pracy :(:(:( mam nadzieję że szybko znajdzie bo będzie z nami krucho ,ale już na wszelki wypadek przycisnełam pasek żeby było cos na czarną godzinkę mam do was prośbę wpadają do nas w sobotę znajomi ,którzy mogą pomóc mężowi znależć pracę i chcę coś uszykować do zjedzenia a będzie alkohol podrzucie mi jakieś pomysły na tanie jedzonko dzieki

dziewczyny czytałam teraz przepis o jakiś babeczkach z chleba w foremkach z nadzieniem wiecie jak to robić i ciekawy sposób na nadzienie macie?

WITAM! tak sobie dziś w pracy kombinowałam i na sobote zrobię krokiety z pieczarkami one są teraz tanie ,jajka w majonezie ,wędlinki , kotleciki mielone MIELONE JEST TERAZ W LIDLU W PROMOCJII ZA OK 6 ZŁ jutro idę kupić,pieczywko czosnkowe z biedronki,jakąś salatkę tylko jeszcze nie wiem jaka i nie bede sie produkować ,bo szczerze moi znajomi jak do nich chodzimy to też się nie wysilająa jeszcze dam ogóreczki i grzybki ,bo to mam w spiżarce :):):) przecież u mnie nadchodzi kryzys:(:(:( a na obiadek dziś z resztki wczorajszych ziemniaków zrobiłam kluski śląskie i dzieći zadowolone a ja sobie coś przegryzę dziś wydałam 30 zł w tym 8 zł na talerzyk świąteczny dziś kupiony w biedronce

Freydis i co zatrudnilas mezusia w domu pogrzebowym przy myciu zwlok??? Boze, cos okropnego... Czytanie tych twoich przepisow przyprawia mnie o mdlosci jak sobie przypomne twoj post na dyskusji ogolnej niedawno : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4030606&start=30 W twoim przypadku nawet trzymanie kur i swin an balkonie nic ci nie pomoze.

ELLA2568*** - wiesz mysle ze powinnas sobie darowac ten swoj post.Tutaj PISZEMY O PRZEPISACH..Co Cie tak boli?Ze dziewczyna stara sie zyc lepiej, chce aby jej rodzinie zylo sie lepiej?Sadzisz ze to takie odrazajace i straszne praca w zakladzie pogrzebowym lub jako grabarz?Ktos to chyba musi robic prawda?A jezeli jej chlopak uwaza ze podola i dzieki tej pracy poprawi byt swojej rodziny to ja nie widze najmniejszego problemu....a wrecz przeciwnie to sie chwali ze szuka, probuje cos zmienic a nie siedzi i narzeka i czeka na CUD.Najlepiej komus dowalic, dowartosciowac sie i oszukiwac ze sie jets lepszym czlowiekiem..... Piszesz ze w jej przypadku trzymanie swin i kur na balkonie nie pomoze a Tobie Droga Ellu co ma pomoc?Ja nie widze juz zdanej nadzieji...wpadasz tu w sumie juz nie proszona i czepiasz sie niewinnych ludzi i nadodatek OBRAZASZ!!Kim Ty jestes?Za kogo sie uwazasz i kto dal Ci prawo do takich zachowan?Rozumiem ze u Ciebie takie PROSTE zachowanie jest na porzadku dziennym ale MY nie jestesmy przyzwyczajone...naprawde zal wielki zal ze taka osoba jak Ty wychowuje dzieci ktore wyrosna na takich prostych i nieszczesliwych ludzi:(( Przykro mi to pisac ale staram sie Ciebie zorzumiec nawet zapraszalam do dalszej dyskusji ale z Toba to jednak niemozliwe... Sadze ze Twoje zachowanie wynika z tego ze sama jestes bardzo nieszczsliwa...oszukujesz sie ze masz super zycie a p[rawda jest taka ze nie lubisz samej siebie , swojego zycia i stad ta wrogosc do innych ludzi ktorzy sie ciesza z tego co maja jak w przypadku Freydis .....ma malo ale nie narzeka a stara sie zmienic swoj los.Wytykasz innym wady....ktore sama prawdopodobnie posiadasz i nie potrafisz sobie z nimi poradzic:(( I nie wzywaj Boga bo to szczyt hipokryzji i wielkiego zaklamania:)Wielka katoliczka , matka Polka poczciwa zona dbajaca o dom i rodzine...a na forum zgorzkniala i nieszczesliwa kobieta ktora swoj jakze cenny czas traci na obrazanie innych niewinnych osob...Ha....ŻAL ŻĄL ŻAL!!

zero poszanowania dla ludzkich zwlok...no coment..

Sa ludzie i ludziska....prostactwo sie szerzy:(

mielismy na tym forum pisać jak sobie radzimy z pieniażkami ,a nie wytykać komus jego głupotę dzis wydałam 13zł ,ale dopiero w piątek zrobię wieksze zakupy jadę do auchana mam kartkę z lista produktów chcę się zmieśćic w 100 zł ,zobaczymy czy się uda

gajowa77- no wybacz nie bede siedziala cicho jak ktos w tak perfidnie chamski sposob kogos obraza, ubliza i ogolnie pastwi sie...zauwaz ze od samego poczatku Ellla uwziela sie na Freydis...ZA CO?PO CO?I DLACZEGO?.... Zycze sobie i Wam aby wiecej ta osoba tu nie "przychodzila" i siala zamieszania bo to zbyteczne.Pozatym kolejnego takiego posta zignoruje bo to walka z wiatrakami i raczej skazana na porazke. Ja w zeszlym tygodniu pojechalam do sklepu zrobilam wrecz ogormne zakupy-czesc pomrozilam a czesc nadal jemy-chyba troche przesadzilam z tymi zakupami ale w sumie jest jeden plus- do sklepu zaglada maz tylko po chleb/bulki ewentualnie jakies paczki czy slodkie bulki dla corki.Nawet zapas sokow zrobilam;))Moj maz niesmialo zapytal czy szykuje sie jakis wielki kryzys w naszych sklepach:)))Hehe...oznajmilam mu ze nie robie tak by nie lazic co 2 dzien do sklepu bo tym sposobem marnuje sie kase bo non stop sie cos dokupuje.I to jest sprawdzone bo w tym tygodniu wydlam tylko 50 zl:) Gajowa77- jak pojdziesz z kartka i kupisz tylko i wylacznie to co mas zna kartce to powinnas sie zmiescic w tych 100zl.:) A jak tam wasze samopoczucie?U mnie jest BARDZO ZIMOWO i nic mi sie nie chce:)Ten tydzien mam totalna labe bo corka jest chora i ja na ochotnika wyrwalam sie ze wezme sobie wolne - niektorzy sie uciesza:)Kota nie ma myszy harcuja;))I tak sobie siedzimy i ja ogolnie non stop wyszukuje nowe przepisy:)Dzisiaj nie zablysne bo robie tylko pierogi ruskie:)Wygodniej bylo by kupic ale moi domownicy kupnych nie rusza bo twierdza ze te pierogi nawet przy slowie PIEROGI RUSKIE nie staly:)) Pozdrawiam

Freydis piszesz,że korzystasz z netu od rodziców, wydaję mi się,że kręcisz piszesz o różnych godzinach, więc wychodziłoby że siedzisz u nich całe dnie na pewno masz neta w domu a na jedzenie już ci brakuję, szkoda słów

Bez przesady. net musi byc w kazdym domu w dzisiejszych czasach!!!

ja tez mysle ze ty freydis cos krecisz Przeciez pisalas ,ze masz starych na wsi To jak u nich siedzisz cale dnie i non stop korzystasz z netu..? dziwne to troche Pewnie masz internet,ewentualnie sasiadka ma:) A pozatym tez uwazam ,ze zadna praca nie hanbi

Ludzie ale o co Wam chodzi?Teraz bedziecie dochodzic w jaki sposob i u kogo korzysta z internetu?To takie POLSKIE:)Doszukujecie sie dziury w calym a najwazniejszy problem pomijacie.... Jezli dziewczyna pisze ze jest tak i tak to dlaczego odrazu zarzucacie jej klamstwo i kretactwo?Naprawde nie rozumiem takich zachowan:( Pozatym topic nie jest o tym KTO I OD KOGO I KIEDY korzysta z takiego dobrodziejstwa lub przeklenstwa jakim jest internet tylko piszemy tutaj o PRZEPISACH i sprawdzonych sposobach jak oszczedzic kilka zloty w madry sposob:)Wiec wybaczcie ale darujcie sobie juz wszelkie dochodzenia i glupie komenatrze nie na temat bo to mija sie z celem. Pozdrawiam