Skoro w Polsce jest większość katolików, czemu nie mamy państwa teokratycznego?

Niekoniecznie zarządzanego przez kapłanów. Rząd byłby świecki, ale zobowiązany przy stanowieniu prawa przy uwzględnieniu przykazań Dekalogu. W takim państwie za zdradę małżeńską ekspremier odsiadywałby teraz karę w jakichś kamieniołomach, a żona i dzieci posyłaliby mu paczki. Iran jest bardzo dobrym przykładem, że da się wprowadzić taki model w praktyce. Sądzę, że większość ludzi żyjąca zgodnie z etyką katolicką byłaby za. Przeciwnicy mogliby emigrować. Celem tego państwa nie byłoby powsadzanie jak największej liczby ludzi do więzień, ale kształtowanie ich sumień.

W takim państwie za zdradę małżeńską ekspremier odsiadywałby teraz karę w jakichś kamieniołomach, a żona i dzieci posyłaliby mu paczki. Ja przepraszam, ale gwoli ścisłości chyba paczki to słałaby mu nałożnica, a nie żona i dzieci

wysłała, no bo jak? Po ukamienowaniu?

Niemniej sądzę, że różni niewierni mężowie, czy żony zastanowiliby się nad swoimi decyzjami. Nie widzę w karaniu nic zdrożnego. Zdrada to nie tylko grzech ale ciężkie doświadczenie dla dzieci. To je prawo powinno przede wszystkim chronić. A dlaczego teraz nie chroni, tylko zdrada uważana jest za kwestię prywatną. Porzucenie dzieci to coś gorszego od klapsa, a nawet zbicia dziecka pasem. Jeśli prawo ma być konsekwentne to powinno się karać za zdradę, szczególnie małżeńską, a ostrzej w małżeństwach posiadających dzieci.

małżeńskiej? to chyba lepsze od zabójstwa, nie?

zgrywuski, ale odpowiem serio: dlatego że od wieków, ustrój Państwa Polskiego - czyli projekcja poglądów jego obywateli na rzeczywistość, ma w sobie element tolerancji dla innych religii.

to w Konstytucji 3 maja był to bardzo dobry, według mnie: I. Religia panująca Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka ze wszystkimi jej prawami; przejście od wiary panującej jakiegokolwiek wyznania jest zabronione pod karami apostazji. Że zaś taż sama wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych, przeto wszystkim ludziom jakiegokolwiek bądź wyznania pokój w wierze i opiekę rządową winniśmy. I dlatego wszelkich obrządków i religii wolność w krajach polskich podług ustaw krajowych gwarantujemy.