Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mari mari

Sex bez zobowiazan

Polecane posty

Gość cindy loo
owszem, mam gęste włosy na rękach. :D ale cóż - to nie moja wina, Pan Bóg mnie taką stworzył. ;) ja na Twoim miejscu bym zadzwoniła - skoro Ci nie zależy na tym gościu, to możesz zadzwonić i zapytać, a dopiero po rozmowie (mniej, lub bardziej korzystnej) mieć go ewentualnie w dupie i być przekonaną, że to głupi doopek. może będzie miał jakieś miłe wytłumaczenie w dniu kobiet? :D co Ci szkodzi zadzwonić? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari mari
cindy nie zazdzwonie taka juz jestem, na cos milego na dzien kobiet tez nie licze. Mialam nadzieje ze moze ktos tutaj z obecnych bedzie znal jakies logiczne wytlumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari mari
zloty ty jestes jakis niedzisiejszy, wiele kobiet goli wlosy na rekach, co w tym dziwnego ?? Lepiej to niz golic wasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari mari
aha, to juz wszystko jasne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoro bez zobowiązań
to czego chcesz od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy loo
nie mam czarnej siersci na rękach.. ;p po prostu dla uprzyjemnienia doznań facetowi, wydepilowałam. ;) może miał więcej łóżkowych koleżanek? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandronetta
Zloty, ale uczerpiłeś się tej depilacji, golenie rąk rzecz normalna, ja też golę choć bujnego zarostu nie mam;-) Mari Mari, daj sobie z nim spokój. Dupek do potęgi n-tej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ale czemu dupek? Przecież autorka pisała, że to było niezobowiązujące. Jeśli rzeczywiście było im dobrze i gość nie ma np. żony w Irlandii, do której właśnie pojechał:D i nie ma zasady, że jedna laska na jeden raz;p to raczej się odezwie. Dlatego pytałam, jak długo się nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa ale bez sensu uważać, że jednorazowy gość ma jakikolwiek obowiązek/powinność odpisywać: nie, nie chcę:/ albo tak, ale odezwę się za 2 dni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandronetta
Zgadzam się z Tobą, że byli świadomi, że to "bez zobowiązań". To nie to czyni z niego dupka, tylko to, że nie potrafi odpisać:) Tym bardziej skoro było mu dobrze jak twierdzi Mari Mari.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandronetta
nie obowiązek ani powinność, lecz zasady dobrego wychowania nakazują odpisać:) Cokolwiek;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację:) ale widzisz, on może nie mieć tej kultury;) a nawet jeśli ma, to może za bardzo się bać napisać wprost, że nie;) dlatego napisałam, że bez sensu oczekiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale mógłby przecież się wykręcić, nie musi pisać wprost:D Więc pozostaje jednak brak kultury;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandronetta
sama się raz w cos takiego wpakowałam i wiem, że nie warto. Dlatego Mari Mari daj sobie spokój, nie dzwoń i nie pisz już. Poza tym możesz mi wierzyć czy nie, teraz chcesz to kontynuować na dotychczasowych warunkach, jednak potem zaczniesz cchieć więcej. Nie mów, że nie. taka już nasza kobieca natura:) Zgadzam się z Cyniczną, nie wyczekuj odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandronetta
Cyniczna gdyby oni zawsze umieli znaleźć wymówkę, aby nam było łatwiej. Niestety nie jest tak pięknie;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandronettaaa
ale gdzie się podziała Mari Mari, czyzby ten Pan jednak się odezwał ;>> Cyniczna Ty też po jakiś przejściach z płcią przeciwną? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) mam nadzieję, że następnym razem jak ktoś będzie udawał związek ze mną, to się na tym poznam;) a co do Mari Mari, to byłam kiedyś "na miejscu" tego faceta, który jej nie odpisuje i wszystko się dobrze ułożyło:) tylko chciałabym się dowiedzieć czy on jej nie odpisuje tydzień czy 3 godziny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się, że już się nie dowiemy bo główna zainteresowana zaginęła:) A co do udawania związków, to ktoś musi się chyba dobrze nagłowić, żeby tak udawać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś Ty! ten mój przypadek to miał kłamstwo i fałsz we krwi:D dla niego robić mi wodę z mózgu to mniej niż splunąć;) nawet teraz, czasem sobie gadamy po koleżeńsku i dalej ciągle kłamie, mimo że już nie ma żadnego powodu:D podejrzewam, że długo by nie pożył, jakby przestał kręcić. A to dorosły człowiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to podziwiam Cię, że potrafisz z nim żyć teraz "po koleżeńsku". Ja niestety nie potrafię przejść do przyjaźni:) Może jestem głupia, ale nie potrafie ;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że bardzo dobrze robisz:) między mną a nim też nie ma mowy o przyjaźni, o nie!:D takie koleżeńskie pogawędki;)bo ja pracuję przy kompie, a on czasem zagaduje, to z nim gadam, czasem ja zagaduję..z jednej strony jakiś tam sentyment mam do niego mimo wszystko, a z drugiej bawią mnie jego kłamstwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niezły gagatek z Niego:) I tak Cie podziwiam, że z nim zagadujesz, ja chyba bym nie umiała. Chociaż kto wie co bedzie później, jak narazie się leczę i piwko troszke pomaga:) Twoje zdrowie Cyniczna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaraz ruszam w miasto:) a co Twój wykręcił? wiesz, bo ja jestem cyniczna:D ale tak szczerze, trochę się jeszcze też leczę:) Twoje zdrowie i owocnej terapii;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxmella
ja też byłam naiwna i dałam się nabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój przypadek jest dość specyficzny i chyba zbyt długi do opisania. Poza tym zostałabym raczej potępiona, a już sama się potepiam i żałuję, że się w takie gówno wplatałam. Staram się zapomnieć, przyjaciele pomagają ale do całkowitego uzdrowienia jeszcze daleko...:):):) Mimo tego, że on chce przyjaźni, ja nie potrafię. A mój "wybryk bez zobowiązań" był próbą lekarstwa na to wszystko, jednak chyba to najgorsze lekartswo jakie mogłam zażyć, dlatego też wolę się zabawić przy drineczku:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×