Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alex zwolniony z pracy

Jak się zemścić na podlym i niewdzięcznym pracodawcy? POMOCY!

Polecane posty

Gość Alex zwolniony z pracy

Po kilku latach pracy, naprawdę ogromnej i dajacej spore zyski - zostałem zwolniony, bo prezes uznał,że musi gdzies zatrudnić swojego chrześniaka. Całą firmę praktycznie pomagałem mu budować, byłem od spraw prawnych i ekonomicznych, poświęciłem kilka lat intensywnej pracy, a teraz zostałem zwolniony. Nawet nie chcę tutaj opisywać w szczegołach jaka to dla mnie krzywda i niesprawiedliwość. Nie ukrywam, ze jedynie zemsta moze dac mi ulgę, ale nie mam pomysłu. Jedyne co mam to pendrive z bazą wszystkich klientów firmy i dokumenty finansowo-księgowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie to
na pewno robili przekrety z podatkami, kazdy tak robi ( w sumie sie nie dziwie bo podatki w pl to masakra dla firm ) wiec do fiskusa no i do sadu pracy jak cie niesprawiedliwie zwolnili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex zwolniony z pracy
PIP nic nie zrobi, bo to instytucja totalnie olewajaca swoje obowiazki A podatki chyba sa ok. Co sądzicie o tym, żeby przekazać dane dot. klientów firmie konkurencyjnej? Jest taka jedna szczerze nienawidząca tej, w ktorej pracowałem. Ale z drugiej strony i tak taka baza jest niewiele warta,bo dzis wszystko jest w necie, choć ta baza zawiera kilka tysiecy klientów mojej byłej firmy. Nie wiem juz co mam myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy loo
najlepiej się zemścisz, jesli założysz własną firmę, dziesięć razy lepszą niż te dwie, które ze sobą konkurują, będziesz jeździł luxusowym Lamborghini i miał najpiękniejszą laskę w mieście. kopara mu opadnie i będzie Cie błagał o zatrudnienie na stanowisku sprzątacza, bądź też szofera, bo jego obecna firma plajtnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaa
Ja się zgłaszam jako ta najładniejsza laska w mieście...od czegoś trzeba zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zemste zuzyjesz niepotrzebnie sporo energii, a zemsta wróci po jakims czasie ze zdwojona siła, a on czyli Twój skx - pracodawca , bedzie figurował w przestrzeni jako ten poszkodowany. Zapomnij lepiej ,szczerze Ci radze. To zrób dla siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to straszan historia..rozzumiem potrzebę zemsty...bo to wielka krzywda...wielka...jak to jest ,że tacy padalcy mają się dobrze potem..spływa po nich a człowiek cierpi...ja mam bardzo niewdziecznego syna...siedzi u mnie w domu.przygarnełam go razem z zoną..nie płacili-chciałam ,zeby odkładali pieniądze...a on zaczął fruwac sobie...żal było mi synowej bardzo..zawsze stałam obok niej muremw koncu kobieta odeszła..płakałam za nią i przezz niego..nie raz....rozwiedli sie..syn dalej mieszka u mnie..chociaż nie raz prosiłam,zeby się wyprowadził..poza moimi plecami wszedł w romas ze swoją kuzynką...odkryłam to i szok..nie mogłam w to uwierzyć..zrobiłam mu awanturę...kazałam wynosić do niej..jego decyzja...za moje dobre serce-jak mowiła mi synowa-odpłaca mi się wyzwiskami....itp..co mam zrobić...i we mnie zrodziła się chcęć żeby dać mu po nosie i tej wulgarnej corec mojego brata ciotecznego...która na moją interwencje napiasała mi..odp*****l się..ach..szkoda słów...co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to straszan historia..rozzumiem potrzebę zemsty...bo to wielka krzywda...wielka...jak to jest ,że tacy padalcy mają się dobrze potem..spływa po nich a człowiek cierpi...ja mam bardzo niewdziecznego syna...siedzi u mnie w domu.przygarnełam go razem z zoną..nie płacili-chciałam ,zeby odkładali pieniądze...a on zaczął fruwac sobie...żal było mi synowej bardzo..zawsze stałam obok niej muremw koncu kobieta odeszła..płakałam za nią i przezz niego..nie raz....rozwiedli sie..syn dalej mieszka u mnie..chociaż nie raz prosiłam,zeby się wyprowadził..poza moimi plecami wszedł w romas ze swoją kuzynką...odkryłam to i szok..nie mogłam w to uwierzyć..zrobiłam mu awanturę...kazałam wynosić do niej..jego decyzja...za moje dobre serce-jak mowiła mi synowa-odpłaca mi się wyzwiskami....itp..co mam zrobić...i we mnie zrodziła się chcęć żeby dać mu po nosie i tej wulgarnej corec mojego brata ciotecznego...która na moją interwencje napiasała mi..odp*****l się..ach..szkoda słów...co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×