Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zapłakana od chwili

Czy teraz tez ktos placze?

Polecane posty

Gość Zapłakana od chwili

Ostatnio czuje sie okropnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nie płaczę
dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech szkoda słów
ja tez nei wiem co zrobić..:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nie płaczę
ale dlaczego płaczecie? zły dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............S.
ja mam tak od wielu tygodni... praktycznie nie ma dnia żebym nie płakała...czuję się beznadziejnie... nikomu niepotrzebna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana od chwili
Dzisiaj przez jakis czas czulam sie naprawde swietnie, az dziwne to bylo dla mnie odczucie, nieswoje... A teraz znowu stan wraca, jak ostatnio... Ogolna zmiennosc odczuwam od jakichs trzech miesiecy, raz zle, raz bardzo dobrze. Ale przez ostatni tydzien czuje sie po prostu okropnie... Ledwo patrze w lustro, rozpamietuje jakies moje porazki, choc ogolnie nie mam zadnych problemow... Chce zmienic swoje zycie, ale to takie trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzia fruzia
jak sie ma robote to nie ma czasu o glupotach roxzmyslac i plakac calymi dniami. WEZCIE SIE DO ROBOTY LENIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana od chwili
ja ostatnio juz nawet nie plakalam, jakbym miala jakis zastoj emocjonalny. tylko smutek. ale wczoraj przy zderzeniu w radoscia, pojawila sie niepewnosc i ogromne nerwy... Wyplakalam sie, poczulam sie lepiej na chwile.. Pozniej dostalam dobra wiadomosc i znowu radosc, ale nie umialam sie w pelni cieszyc- jakbym przyzwyczaila sie do smutku, to okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech szkoda słów
A ja płaczę bo nie wiem.. o co z byłym chodzi.. zostawił mnie.. teraz mówi że kocha.. spalismy ze sobą, chce bliskości.. ale nie narzuca się, jest dość delikatny, ale nie umie mi okazać uczuć.. jest złosliwy..mówi że tęskni kocha.. a potem nieodzywa się kilka dni..nie ma nikogo.. nie wiem czego on chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jot13
Wiecie jak to się nazywa?Och Zycie! Ryczałam przed chwilą.Jeżeli ktoś płacze to ma ku temu powód.Powodów do płaczu jest coraz więcej.Nie wiem jak Wy ,ale ja jak się solidnie wyryczę.jest mi lżej.Pozdrowienia dla płaczących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana od chwili
Suzitka- bardzo wspolczuje... bardzo mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nie płaczę
zaplakana od chwili to moze byc zimowa depresja. takie humory zmienne...trzeba to przeczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echm...
Ja wczoraj płakałam, on widział i miał to gdzieś... ;( Dzień Kobiet był, a ten do mnie ani słowem się nie odezwał. Olał totalnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech szkoda słów
i wogóle chciałby żebym była ciepla dla niego, ale nei jestesmy razem.. a ja chce poczucia bezpieczenstwa, mam 23 lata, chce powanego związku.. tymbardziej że wczesneij długo byliśmy razem.. chce mieć rodzinę.. a czuje że on to traktje jak zabawę.. NIby mówi że ma już na oku swoją żonę.. że się ochajta z tą kobietą.. Podejrzewam że moż emysli o mnie, bo nie ma innej laski.. ale grom go wie.. wiadomo jacy są faceci..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jot13
JUZIA!!!! jak pewnych rzeczy nie rozumiesz TO SPADAJ MĄDRALO.Zyczę CI aby Ciebie dopadło to co nas!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana od chwili
Ech szkoda slow Takze mi przykro... Zawsze wierzylam, ze wszystko sie ulozy i powiem Wam... Ja nadal wierze. Podswiadomie wierze. :) Jednak czasem jest mi po prostu tak ciężko... Bo chcę się zmienić, chcę, bardzo. Jednak to jest tak trudne... To jak walka, którą ciężko zwyciężyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana od chwili
Moze rzeczywiscie zimowa depresja... Czekam z niecierpliwoscia na wiosne i lato, wtedy wszystko wydaje sie latwiejsze. Czasem czuje sie wobec tego swiata tak bezsilna. to bardzo mnie boli, bo zawsze wierzylam, ze moge dojsc dokad pragne, jesli bede chciala, zdobyc kazdy cel. i to sie we mnie bije, bo jednoczesnie trudno nagle przestac w to wierzyc, ale z biegiem czasu widze, ze sa sprawy, na ktore chyba po prostu nie ma sie wplywu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie bedzieszSamotny Czowieku
Mam to samo. Cały czas rozmyslam ze czeka wszytskich smierc, ze wszyscy pojdziemy do piachu. Słucham smutnych piosenek Preisnera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana od chwili
ja w ogole takie mysli odpycham od siebie, bo gdy uswiadamiam sobie, ze tak potezna istota jak czlowiek moze w jednej chwili zniknac, to czuje sie po prostu przerazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miódka
nie no,zajebisci jestescie oby tak dalej, ryczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana od chwili
czasem to pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×