dlaczego atrakcyjne i mądre kobiety są same?

powiedzcie mi wreszcie bo ja nie rozumiem o co chodzi... aha i takie, które nie mają wygórowanych wymagań proszę o dojrzałe wypowiedzi, może wiedzie coś ze swojego doświadczenia? może tak miałyście ale póżniej wszystko wyszło na dobre:) piszcie:)

ja jestem sstrakcyjna i madra i nie jestem sama:P

bo jest nie wielu facetów spełniajacych chociażby minimalne wymagania

moja ukochana jest mądra piękna a jest z kimś nie wiem jak ją zdobyć może mi doradzisz??

Trudno samemu ocenić własną atrakcyjność, nie mówiąc już o mądrości;) ale jeśli chodzi Ci o osoby niebędące skrajnymi pasztetami, to się łapię:D jestem sama bo lubię:) wprawdzie dopiero 5 miesięcy, ale tak mi dobrze póki co.

bo jest nie wielu facetów spełniajacych chociażby minimalne wymagania tak czasem też myślę, ale z drugiej strony.....to przeciez niemożliwe żeby sami tacy byli Dlaczego Bóg czy natura chce żeby ludzie łączyli sie w pary a później sprawia że jest to najtrudniejsza rzecz na świecie:(

to przez gazy jelitowe

ja nie mam jakiegoś wygórowanego zdania o sobie, ale uważam że niczego mi nie brakuje ani w głowie ani na ciele:) a mimo tego.....:(:(:(

pytająca nie ulegaj presji społecznej:) jeszcze miłość zapuka do Twoich drzwi:D

Ja nie dawno spotkałam się pare razy z facetem. nic z tego nie wyszło bo nie był zbyt interesujący. Koledzy mi mówili mozesz miec lepszego bo jestes zajebista laska. To były męskie opinie . Jednka ja po prostu nie znam nikogo lepszego kto by byl mna zainteresowany. Mam wrażenie że bardziej przystojni i inteligentni faceci , majac świadomosc , że sa 'towarem deficytowym' po prostu korzystaja z tego faktu i po prostu bzykaja dziewczyny a potem zmieniają na kolejny model

ogon. po prostu jest wiecej kobiet a mniej mezczyzn. przy czym, tych wartych poznania jest nieielka ilosc, i sa juz z reguly zajeci. pozostali - zgodze sie z poprzedniczka, nie warci sa naszych spojrzen. za duzo mjaj wad, brrr

taka jedna pytająca -----------> atrakcyjność i mądrość to tak względne sprawy, że oj... ;) im dłużej żyję, tym bardziej myślę, że to wcale nie o to chodzi;) dobrze się może byłoby zastanowić, czy ta "mądra" to aby nie odrobinę "przemądrzała";) a może atrakcyjne i mądre i tak już od życia dużo dostały, więc, żeby było sprawiedliwie, te głupsze i brzydsze mają bardziej udane życie uczuciowe?:D

Agnie - dobre:D ale ja odniosłam wrażenie, że autorka jest rozsądną osobą, która nienajlepiej sformułowała temat;) i że miała na myśli to, że mieści się w pewnych normach, żeby uprzedzić odpowiedź, że jest pasztetem:D

Cyniczna ---------- wiem, wiem... no ale problem stary, jak świat - nie jest dobrze być samemu i już; a dla kobiety, która ma świadomość i swojej atrakcyjności, i inteligencji, itd, to już w ogóle strrraszliwe jest... ale mi się wydaje, że nie ma co pielęgnować mitów typu: zostali sami BEZNADZIEJNI, faceci muszą mieć głupszą kobietę, itd., itp. bo od tego człowiek staje się taki jeszcze bardziej oceniający i odrzucający

Agnie zgadzam się, tylko to kurcze trudne jest żeby już tak nie generalizować:( oczywiście że nie miałam na myśli że jestem ósmym cudem świata o nie nie kochane, mam swoje wady że hoho:) tylko nie uważam siebie za osobę odrażającą ani wyglądem ani zachowaniem ani tym co mam w glowie

mam nieodparte wrazenie, ze temat pod takowym tytulem zaklada wciaz ta sama osoba ja jestem \'\'piekna, wesola i kurwa madra jak cala biblioteka\'\' i mam faceta wiec czemu do cholery codziennie widze tu taki temat?!?!?!?!?!?!?!?!?! no! jakies pyatnia jeszcze?!

No nie wiemy czemu do cholery codziennie widzisz tu taki sam temat:D

ja tez nie wiem, i chyba nie chce wiedziec, MOZE ZLE SZUKASZ AUTORKO? moze to jeszcze nie twoj czas? moze moze moze byc tysiac powodow i tyle.

Ja myślę, że autorka za bardzo się na tym koncentruje... a oni to wyczuwają jak psy:D nic na siłę przecież nie można zrobić, poznasz kogoś, zakochasz się i nie będziesz już sama. albo nie poznasz i będziesz dalej sama

Bo te mądre i ładne kobiety szukaja niewiadomo czego u faceta. Same siebie oceniają wysoko i dlatego szukają "odpowiedniego" faceta. Albo jakichś trudnych związków. Może nie można mieć wszystkiego, dostałaś urodę i inteligencje to w miłości gorzej. Ja też tak mam. Najlepiej mają brzydkie dziewczyny bo one będą z każdym który sie do nich uśmiechnie.

a ja jestem atracyjna, o zdrowych zmysłach dziewczyną. Mam swoje zasady, nie uwazam sie za chodzaca madrosc, bo popelniam bledy-jak kazdy.do tej pory szukalam chlopakow: ladnych i przystojnych, co z tego jak byli chamami? teraz stwierdzilam ze nie wyglad jest najwazniejszy. Mam chlopaka ktory nie jest przystojny, ale jest fajny i mi z nim dobrze. ale kedy bylam wolno irytowalo mnie to co ludzie mowili "taka dziewczyna i sama? bajerujesz, bankowo moasz jakiegos chlopaka" a nie mialam atrakcyjne i madre kobiety nie wiedza czego chca, i tyle w tym temacie. Trzeba w koncu przejzec na oczy

odpowiedz na pytanie: bo znaja swoja wartosc. Wola byc same niz z byle barachlem. Chyba ze sie trafi ktos odpowiedni, ale jak to w porzekadle: mezczyzni sa jak kible, albo zajete albo zasrrrane.

że dlatego są same bo jak stały w kolejce u Pana Boga za rozumem i urodą to głupie brzydule i im mężów podpieprzyły sprzed nosa :)

A ja myślę, że Ci mądrzy i w miarę normalni faceci też chcą być sami. I dlatego te dwie osoby w większości na siebie nie trafiają. Nikt nie jest idealny, ale każdy ma jakiś wymarzony ideał partnera/partnerki w swoim umyśle i każdy stara się taką osobę odnaleźć.

pierdolenie o Szopenie:P nie oszukuj sie dziewczyno,jestes przecietna jak kazda baba na tym swiecie,KAZDA!:P a to jaka jestes dla chlopa to zalezy od jego gustu:P dla jednego bedziesz zwykla,dla innego ladna,dla innego pasztet,dla innego piekna...:P przykra rzeczywistosc:D

Prawda jest taka, że każda z was uważa, że jest super-atrakcyjna i super-mądra. Przy bliższym poznaniu jednak okazuje się, że wcale nie jesteście tak idealne jak myślicie. Oczywiście uogólniam, ale uważam, że jeszcze trudniej niż wyłowić porządnego faceta, jest znaleźć porządną kobietę (taką na stałe, na zawsze, a nie na jednorazową znajomość). Najzabawniejsze jest to, że zawsze mówiło się o kobietach tzw. "szarych myszkach", których nikt nie chce - otóż to właśnie te dziewczyny są zawsze zajęte i łatwo znajdują partnera - nikt zaś nie chce tych "wspaniałych" plastikowych piękności.

bo są feministkami lub babonami a nie kobietami

a taki jeden ----------> tylko np. na Kafe taka szara myszka zostałaby niezaowdnie zwyzywana od pasztetów, które właściwie nie mają prawa do życia i zużywanie tlenu lepszym jednostkom;) kobietom opowiada się (tzn. cały świat wokół) miliony bzdur: że trzeba być piękną, zadbaną, ale, broń Boże, nie skupiać się na wyglądzie, mądrą, ale nie za mądrą, wesołą, towarzyską, ale przy tym - szarą myszką... i inne takie niemożliwe do pogodzenia... facetom pewnie też się opowiada, ale nie jestem facetem, więc nie wiem, co;) a w sumie to chodzi o to, żeby umieć to gadanie olać i być sobą, bo każda potwora znajdzie swego amatora;) Cyniczna ------> ha... łatwo powiedzieć, żeby się nie koncentrować... nie koncentruj się np. na zębie jak Cię boli;) ja tam się autorce nie dziwię, że się koncentruje :)

Dlaczego wszystkie samotne laski uwazaja sie za mega atrakcyjne i madre? I zawsze pisza ten sam tekst jak znajomi mowia jakie to one zajebiste?:D

na przykladzie mojej kolezanki... 22 lata, uwaza sie za pieknosc, uwaza sie za madra a studiuje na kierunku i uczelni, gdzie odnalazlby sie kazdy... A no i wedlug mnie nie jest nawet ladna..... Wiec pytanie brzmi tak... czy kazda dziewczyna uzalajaca sie na kafe, czemu te najladniejsze i najpiekniejsze dziewczyny maja tak trudno znalezc sobie faceta, rzeczywiscie jest taka ladna i madra... Dla jednego ladna dla drugiego nie. Pozdrawiam