Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przepaść

Powiem to obcym może ostatni raz

Polecane posty

Gość przepaść
bazienka, nie próbowałam, jakoś biernie czekam na kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika12
Rozumię Cię świetnie.Najbliższe osoby to mąż ,dzieci.Nie wierzę w to ,że oni Cię nie kochają.Napewno do Ciebie przedzwoni mąż,albo dziewczyny i to niedługo.Wspomnisz moje słowa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
ogarnij sie kobieto! moja kolezanka stracila piers w wieku 30 lat, meza miala takiego huuuja ze sama w trakcie leczenia od niego odeszla, na dzieci liczyc tez nie mogla - zreszta na nikogo w rodzinie. moj ojciec walczyl z rakiem pluc - zwyciezyl - nie uzalal sie nad soba nie plakal wiem ze strach zaglada ci w oczy ze czujesz sie samotna pomysl jednak kazdy z nas ktory tu teraz klika umrze predzej czy pozniej jaki sens spedzic reszte zycia na uzalaniu sie? zrobia ci reszte badan, moze potem usuna piers moze potem chemia ale zycie bedzie toczyc sie dalej a ty nie umrzesz wiec lepiej nie martw sie niczym a juz tym bardziej na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
jesteście miłe i za to Wam dziękuję Potwierdza się reguła, że niejednokrotnie więcej zrozumienia znajdziesz wśród obcych osób niż najbliższych Nie wyobrażam sobie, że wiem o podobnym problemie córki i nagle milknę. Nie mogłabym znaleźć sobie miejsca. A mąż? mogłabym nawet dziś nie obudzić się po większej dawce tabletek i do tej pory nie wiedziałby co się ze mną dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajaka
przepasc a ja Ci kochana mowie , nie zamartwiaj sie, nie mów nie, zrob wszystkie badania, w razie czego niech wytną ta cholerna piers ale Ty bedziesz nadal zyła i teraz dla SIEBIE, nikogo innego, bedziesz tylko sobie poswiecała caly czas ktory bedziesz miała, zajmiesz sie soba i tylko soba a nie, jak do tej pory mezem i córkami uwierz ze bedzie wszystko dobrze, a bedzie napewno czego z całego serca Ci zycze nie poddawaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
przepasc spojrz w oczy temu co moze spotkac cie najgorszego. Najgorsze jest to ze umrzemy. ale do tego to nam jeszcze troche zostalo wiec teraz idz zaparz kawke przynies jakies ciach i pogadamy o pierdolach a nie jakis tam chorobskach czy niewdziecznych rodzinach olac ich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
Nie należe do osób rozczulających się nad sobą, To co dzieje się ze mną od kilku dni sama nie potrafię wytłumaczyć. Nic innego nie przychodzi mi do głowy jak tylko ocena mojego życia, robię jakiś paskudny bilans, który wciąż wychodzi na minus. Przytłoczyło mnie prawdziwie mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość querer
Przepasc, kup sobie koniecznie ksiazke: Potega podswiadomosci Murphiego. Naprawde pomogla ona wielu ludziom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
widzimy :( ale kazdy tak ma czasem:( zdrowi tez. powiedz lepiej co lubisz ogolnie w zyciu robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
a ja ci powiem brutalnie, owszem kawką nie pogardzę;) lubię czarnuchę jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
ja tez na ta okazje zaparzylam czarna:) bez cukru oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
querer, czytałam jakieś pół roku temu potęgę podświadomości, rzeczywiście książka dobra. Dobrze, że mi o niej przypomniałaś, wiele można z niej zastosować, poćwiczyć swoją psychikę, a przede wszystkim coś dobrego zakodować w umyśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Apeliję tu przy okazji do córek, nie zostawiajcie swoich matek samotnych , jesteście im winne choćby słowo wsparcia w trudnych chwilach. Jedno słowo może wiele zrobić, zmienić, jego brak prowadzi na dno rozpaczy.\" szkoda, że one często nie potrafią pomóc swoim dzieciom... nie piszę nic w odniesieniu do ciebie bo nie znam twoich relacji z rodziną... ale tak sobie myślę właśnie, że ja moją mamę zostawiłabym z tym samą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
co lubię? oj wiele by sie tego uzbierało, szkoda tylko że nie wszystko mogę co lubię;) uwielbiam na wysokim poziomie krzyżówkę, profesora Miodka i ciasta, tak piec jak i jeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska ......
Bedzie dobrze Kochana.ja mam depresje, czasem glupie mysli i musze z tym zyc bo mam dla kogo :) Ty masz dwie corki wiec tez masz dla kogo wlaczyc.zwierz im sie poroznawiaj szczerze.Napewno Ci pomoga.Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
Fidżi, to smutne co piszesz Musiałaś doznać wiele złego ze strony swojej mamy, chociaż trudno mi uwierzyć, że mama czyniła to zło świadomie, może nie miała wyboru, może sama miała ogromny problem, może nie potrafiła znaleźć dobrego rozwiązania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 25 lat i zyje
zyje bez jednej piersi ty masz meza i dzieci a ja moze nigdy nie bede ich miala... przestan sie uzalac nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
lo matko ! piec ciasta :) toz ty geniusz jestes - mi jeszcze nigdy w zyciu zadne nie wyszlo.. za to umiem dobrze gotowac a odnosnie miodka to jeden z moich idoli:) krzyzowek natomiast nie tykam ale to z braku czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
a napisalas ze nie wszystko mozesz co lubisz czyli? ja np. nie moge podrozowac:( - z braku forsy oczywiscie a wlasciwie to z glupoty bo zawsze zal mi tych pieniedzy i w koncu przeznaczam je na cos innego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
do geniusza, to mi daleko:) Nie lubię gotować potraw mięsnych,choć lubię sobie pojeść. Uwielbiam ten dzień przed każdymi świętami, kiedy wypiekam różności, czuję się wtedy jak rybka w wodzie. Czasem jestem tak zmęczona przedświąteczną krzątaniną, że wieczorem po maratonie pieczenia ciast, o dziwo, czuję odprężenie. Dziś postanawiam usnąć bez tabletek uspokajających, dzięki Waszym słowom. Spróbuję stanąć na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
ja ci moge zadac fajna zagadke... ale wowczas mozesz nie zasnac - wiec jak chcesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
miałam właśnie podróże na myśli i podobnie jak Ty nie bardzo mogę poddać się tym przyjemnościom, gdyż zawsze są ważniejsze sprawy..a to pralka zepsuta, a to córce trzeba laptopa kupić, a to drugiej czesne za studia opłacać i tak w kółko macieju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja i moja mama jesteśmy zupełnie inne... nie wiem co robiła świadomie a czego nie, fakt faktem przeszłości nie da się zmienić a tym samem przyszłości. wiem, że to smutne, samej mi się łezka w oku zakręciła trochę... ale takie jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
zagadkę? dawaj, zaryzykuję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
wiem cos na ten temat bo sama mam corki.. a one maja potrzeby... ale kiedys w sklepie uslyszlam jek mama tlumaczyla nastolatce dlaczego kupuje sobie drogi sweter :) ... bo pracuje w sumie niby oczywiste ja od tego czasu mam mniejsze wyrzuty sumienia gdy sobie cos kupie... za to moje potrzeby dziwnie wzrosly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulkaaaaaaa
przepaść nie wiem jak w Twoim miejscu zamieszkania,ale w moim jest ktos takli jak psychoonkolog.Jezli nie masz w poblizu takiego specjalisty,to zgłos sie do poradni onkologicznej i tak poinformuj sie gdzie mozesz brac udział w terapii psychologicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
oto zagadka: 3 kobiety postanowily kupic kapelusz - na spolke. kapelusz kosztowal 30 zl. zaplacily wiec po 10 kazda i wyszly ze sklepu. ..ale... sprzedawca przypomnial sobie ze kapelusz jest w promocji i kosztuje 25. dal wiec 5 zl asystentowi by ten pobiegl za kobietami i oddal im pieniadze. ten jednak pomyslal ze skoro one sa 3 to odda im tylko 3 zl - czyli po 1 kazdej a 2 zl zatrzyma sobie na piwo... i tek oczywiscie zrobil. Kobiety dostaly po 1 zl kazda wiec suma sumarum kazda za kapelusz dala 9 zl. 9x3 daje 27... 2 zlote wzial asystent. 27+2 to 29. ... a gdzie jest zlotowka?:) bawcie sie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepaść
aniulkaaaa, niestety w moim mieście nie ma takiego specjalisty, najbliżej w odległości 100km, co byłoby już dużym utrudnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ci powiem brutalnie
a jesli chodzi o zasniecie to polecam Ci sprawdzony sposob - licz od 300 w dol co 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos podróży... moja mama właśnie w zeszłym roku w czerwcu tak ni stąd ni zowąd postanowiła wyjechać do Włoch. I jak pomyślała tak zrobiła. Wyjechała po raz pierwszy od 20 lat. Nieważne, że w zasadzie nie było nas na to stać. I co i jakoś do tej pory żyjemy i nikt do nikogo nie miał pretensji. Pomyśl też sama o sobie. Mojej mamie ten wyjazd świetnie zrobił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×