Powiem to obcym może ostatni raz

aniulkaaaaa Zyczę Ci z całego serca abyś nigdy po nie sięgała

Niestety, nie wszystkie problemy da się opłakać, czasem tabletka jest jedynym wyjsciem.

aniuuulka nie zlosliwy tylko wkuuurwiajacy daj juz ze spokoj z tym guzkiem

a ja ci powiem brutalnie :-) no to powinnas obyc sie bez tabletek na uspokojenie a ja powinnam je łykac garsciami,bo moj maz to taki przedsiębiorczy a ja taka sierotka

przepasc,Tobie sie nie dziwie,chorujesz,ale czy prawidłowo poddajesz sie leczeniu onkologicznemu?

tak, guzek złośliwy I wiecie co stres może zrobić z człowiekiem? na stwierdzenie pani onkolog, że będziemy ciąć, nie spytałam nawet czy wytną sam guzek czy też całą pierś? Stara a głupia

Aniuuulka idz upiecz ta babke bo my tu zaraz wszystkie tabletkami sie przez ciebie nawalimy ;) przepasc pisala przeciez ze sie leczy

przepasc słyszałam,ze takie sprawy załatwia sie własciwie od reki.Diagnoza i operacja

mam zrobić jeszcze jedno badanie w najbliższy czwartek, o czym pisalam wyżej Koleżanka pielęgniarka radzi mi skonsultować moje schorzenie z jeszcze jednym innym onkologiem, ale ja myślę,że robię sobie tylko złudną nadzieję

przepaść leczysz sie prywatnie czy na NFOZ?

prywatnie u naprawdę dobrej onkolog, która apropos sama ma usuniętą pierś

Dziewczyny teraz temat MĄŻ.Mam cudownego męża .Naprawdę!!!Zawsze mogę na niego liczyć.To pojawiają się inne problemy.Dobra napiszę.Mając 28 lat stwierdzono raka prawego jajnika.Pojawiła się myśl co z moją 5 letnią córką.WYGRAŁAM!!!! Za kilka lat powiesiła się moja mama(do dzisiaj nikt nie wie dlaczego,ja ją odcinałam)Po śmierci mamy nie mogłam dojsc do siebie .,Minęło 7 miesięcy mój jedyny brat zmarł na zawał.W dniu pogrzebu brata zmarła teściowa. TO TYLE!

mika 12,sorry,rozumiem teraz,ze szukasz wytchnienia w tabl.:-(

mika 12, jakim prawem ja się użalam nad sobą:(

u mnie stwierdzono raka szyjki macicy w wieku 27 lat... ale teraz mam o 15 wiecej a na moim trawniku kwitna krokusy :)

Czytając Was aż zaczynam się wstydzić,ze lubie ponarzekac w swoim zyciu :-( Wszystkiego dobrego Wam zycze.

Nie rozumię pytania

sooooryyy przebisniegi:) krokusy wypuszczaja :)

nie masz sie aniuuulka czego wstydzic ...ale wnioski wyciagnac mozesz :) nie narzekaj jesli naprawde nie musisz - na to zawsze przyjdzie jeszcze czas

mika 12, to niewiarygodne ile człowiek potrafi udźwignąć:( jesteś pewnie już jak ta zahartowana stal, ale nie wierzę,że bez ubocznych skutków

wiec skoro napisalam juz to co powyzej choc wcale nie mialam takiego zamiaru to moze jednak zmienie temat na ten zaproponowany przez mike moze o mezach teraz co?

przepraszam przepasc - nie chcialam wciac sie tobie w slowo .. temat o mezach poczeka

a ja ci powiem brutalnie,chyba mieszkasz na zach.Polski jeśli już widzisz wypuszczające krokusy, bo ja bliżej Syberii, płn.-wsch

PRZEPAŚĆ !!!Żabko TRZYMAM mocno kciuki za Ciebie.Pamiętaj proszę w czwartek do lekarza.Będzie dobrze!!! Odezwij się.Teraz idę się kąpać.Zyczę wszystkim spokojnej nocy.pa dziewczynki!

pa mika :) relaksujacej kapieli zycze :) przepasc - dokladnie:) polska zachodnia.. a ja naiwnie myslalam ze przebisniegi juz wszedzie ...

pa mika i dzieki za wypowiedzi, miłych snów:)

strasznie zglodnialam chyba pojde cos zjesc :)

skoro temat o mężach nie załapał, pójdźmy rozpiescić podniebienia:)

do wyboru byl chudy twarozek albo chrupiaca bulka z tlusta metka.. wybralam bramke nr 2 :) ..i jeszcze sie nie najadlam ... musze leciec niestety znajdz ta zete :) jutro sprawdze jak ci poszlo :) do zobaczenia :)

HALIO,HALIO!!!!Odezwij się.Pozdrowionka!!!