Nie nawidzę warszawy

musztarda (unknownroad1@wp.pl) Jeszcze są mrówki faraona i srające gołębie. Prawda, zupełnie zapomniałem.

"I jeszcze do karaluchów. Pełno ich w mieszkaniach na Wawrzyszewie" - jeśli nie możesz kogoś pokonać to sie do niego przyłącz. Przypomniało mi się "Autosopem przez galaktykę" Douglasa Adamsa. Na pewnej planecie, na skale, wypisana była wiadomość od Boga. Wszyscy pielgrzymowali na planetę aby odczytać przesłanie. Gdy docierali na miejsce mogli ujrzeć wielki napis: "PRZEPRASZAM Z NIEDOCIĄGNIĘCIA" :)

Na nastepny raz załóz pampersa

Na następny raz nie będę jeździł rano po tej zasranej Warszawie :O To wszystko przez te głupie cipy z kadr, że nic nie potrafia załatwić i człowiek musi się wozić prawie do Rembertowa po kilka razy :O To normalnie wyprawa na pół dnia. Mógłbym w tym czasie pociągiem dojechać np. do Krakowa, albo Poznania.

I jeszcze miałbym kilka kibli w pociągu

to trzeba było wsiąść w WKDkę, a nie narzekać teraz :) Kto normalny o takiej porze sprawy urzędowe załatwia???

a juz żeby cię dobić - słowo NIENAWIDZĘ piszemy razem :)

kada recepta ważna jest to trzeba było wsiąść w WKDkę, a nie narzekać teraz Kto normalny o takiej porze sprawy urzędowe załatwia??? Nie dawaj rad jeśli nie czytasz. Wszystko było bystrzacho wcześniej wyjasnione. WKD przy Rozdrożu. Puknij się.

kada recepta ważna jest a juz żeby cię dobić - słowo NIENAWIDZĘ piszemy razem Wiem, wiem, na laptopie, różnie dziwnie i z błędami mi się pisze.

A ja sie zastanawiałam czemu tak wali na dworze Do wyboru do koloru.... Jak nie ojszczane to zesrane:o Juz lepiej tyłek przez okno wystawic:o

sam się puknij, a skąd się wziąłeś na tym Rozdrożu??? Ufo cię tam wysadziło?

kada recepta ważna jest sam się puknij, a skąd się wziąłeś na tym Rozdrożu??? Ufo cię tam wysadziło? Przeczytaj od początku, to się dowiesz. Nie mam ochoty się powtarzać. Jechałem z pracy do kadr, które są na zadupiu.

to ty przeczytaj co tam nabazgrałeś. Jechałem z WARSZAWY.. (hmm pojęcie względne zważając na dość rozległą przestrzeń naszego miasta) ... w okolicy Torwaryui Rozdroża (nie ma czegoś takiego - to tak jak bym napisała na rogu Marszałkowskiej i Pl. Zamkowego :)

Był w trudnej sytuacji życiowej. Mógł stracić orientację ...

kada recepta ważna jest to ty przeczytaj co tam nabazgrałeś. Jechałem z WARSZAWY.. (hmm pojęcie względne zważając na dość rozległą przestrzeń naszego miasta) ... w okolicy Torwaryui Rozdroża (nie ma czegoś takiego - to tak jak bym napisała na rogu Marszałkowskiej i Pl. Zamkowego Lubię rozgarniętych ludzi ;) To jest jeden przystanek autobusowy na Rozbrat i jest wzdłuż ulicy chodnik. Teraz idę spać. Dobranoc :)

:)

Świetny dzień mężczyzn Na następny raz nie będę jeździł rano po tej zasranej Warszawie. Jak ma nie być zasrana, skoro zamieszkują ją osobnicy mający problem z perystaltyką jelit i zwieraczami oraz orientacją w terenie.

W ogole w wielkich miastach nie ma szaletow.Pozniej sie dziwia ze ludzie sikaja i sraja gdzie popadnie.To takie dziwne,ze czlowiek musi sie wyproznic i ze nie sposob tym zarzadzac z precyzja odrzutowca????

\"Czlowiek musi się wyproznić\" - z takim hsłem można by wygrać wybory samorządowe :)

Proszę Pani Prezydent Warszawy, Gronkowiec-Waltz nie wyzywać od szat. :o Jestem zdegustowany.

musztarda (unknownroad1@wp.pl) Świetny dzień mężczyzn Na następny raz nie będę jeździł rano po tej zasranej Warszawie. Jak ma nie być zasrana, skoro zamieszkują ją osobnicy mający problem z perystaltyką jelit i zwieraczami oraz orientacją w terenie. Jakby były Toy Toye, to by Warszawa była o 1/3 mniej zasrana. W sumie i tak psy cymbałów sraja na środku chodnika, potem inni ludzie roznosza to po całym chodniku. jak śnieg topnieje po zimie, to chodniki równo są zasrane :O Propponuje zrobić Happening, żeby wszyscy w określonym dniu przychodzili wysrać się w wejściu do Urzędu Rady Miasta Warszawy. Jakby Gronkowiec musiała w szpilkach brnąć po kostki w kale, i przyjechałaby telewizja, to może by coś ten złodziejski pasożyt zrobił wreszcie dla Warszawy.

Ostatnio Gronkowiec chwaliła się, że zaoszczędziła 12 milionów złotych, a swoim urzednikom za nic przyznała na premie 58 milionów :D :D :D To się nazywa oszczędność w jej wydaniu. Złotówkę zaoszczędzamy, 5 złotych do kieszeni chowamy. I tak jako żydki, majątek zbijamy.

Myrevin Proszę Pani Prezydent Warszawy, Gronkowiec-Waltz nie wyzywać od szat. Jestem zdegustowany. Myrek jak wdepniesz w kupala, to będziesz dopiero zdegustowanhy :D :D :D

kiedyś mówiono, że takie wdepnięcie to "na szczęście" :)

Świetny dzień mężczyzn - a ja myslę,ze jestes hipochondrykiem. Robisz awanture o kibel z powodu obsranych gaci zrzucając wine na miasto :o Gentlemen - podobno rodowity warszawiak - nie roztacza obrazu obsranej bielizny w towarzystwie dam. jest ich tu więcej niz nas.

warszawa to wiocha brud syf i szkoda gadac a pani prezydnet to zlodziej kazdy to wie zreszta jak cale PO ps.jestem bezpartyjny a ten kolega co zalozyl temat ma racje

nacieram krocze elektrolitem z akumulatora Centra, po czym onanizuje sie pod fotki posła Palikota :)

spotykam sie z kotami dachowcami i opowiadam im o moich problemach gastrycznych popierdując przy tym melodie Trubadurów

:D

Jestem kretynem. Świadczy o tym fakt, że zawsze w podczas samotnie spedzanych w moim kawalerskim M1 weekendów,zakładam moje ulubione kąpielowki z podobizną Jana Rokity na rozporku, rozkładam w lazience koc, smaruje sie olejkiem do opalania faktor 35, zakładam przyciemniane google ala Victoria Beckham, spryskuje łazienkę calym opakowaniem Breese mini spray i udaje ze jestem na pikniku. Rozdepczcie mnie, jestem przegranym gównem.:o